Kolejna wiosna w wiejskim ogrodzie cz. 24

[Maska]

Renatko łebek utulam zmiany ciśnienia i pogody robią swoje
A rośliny nie znam! takiej nie mam Wygląda jakoś szlachetnie

[witch]

Ja też tak myślałam ale teściowa kazała wyrywać. To wyrywam

[Tajka]

Marysiu ciemierniki cudownie Ci zakwitły, moje oprócz białego jeszcze w pąkach.
Powiem Ci jakim sposobem dochowałam się w tym roku ranników, tylko nie namawiam Cię, żebyś poszła w moje ślady.
Sadziłam co roku bez efektu, zawsze było napisane, żeby bulwki namoczyć i tak robiłam, a wiosną ich oczywiście nie było, aż ubiegłej jesieni postanowiłam nie moczyć, przecież ziemia jesienią i tak mokra i ku mojemu zdziwieniu zakwitły. Kot mi kilka wydrapał już takich z pąkami, ale to już inny problem.
Wydaje mi się, że roślinka zakwitająca, o którą pytasz, to żywiec gruczołkowaty.

[lora]

Już chyba napisałam to jest wiesiołek.

[Maska]

Ago z teściowymi różnie bywa i nie zawsze mają rację

Tereniu a ja Ci opowiem o moich rannikach Kupiłam paczkę kiedyś chyba 4 - 5 lat temu, jak koleżanka w pracy usłyszała zrobiła taką fajną minę no to podzieliłam na połowę i dałam jej, resztę wsadziłam do ziemi w dwóch miejscach. W jednym były dwa w drugim parę nie pamiętam ile. Ktoś mnie poprosił o rannika wykopałam i wiem że nie udało się całego. Ta osoba nic nie miała, a u mnie zniknęły wszystkie w tym miejscu. W drugim były dwa jeszcze rok temu, a w tym już jest jeden W jesieni kupię ranniki i wsadzę jeszcze raz W tunelu mam winnika i patrzę czy przetrwał czy nie, ale to jeszcze czas Roślinka chyba jest od Lidzi może rozpozna albo potwierdzi

Misiu o rozetkę pytała Renatka, a Terenia pisze o roślinie wcześniej przeze mnie wklejonej

[witch]

Wiem wiem...

[JolantaG]

MARYSIU ,to co dostałaś od Lidzi i pytasz czy to kokorycz ,to nie jest kokorycz .Wygląda na zawilec ,ale poczekajmy aż rozkwitnie .Mogę się mylić .

[Maska]

Jolu może Terenia ma rację, że to żywiec? wklejam jeszcze raz Na razie się nie rozwija, a teraz jak wyszłam kury zamknąć to wszystko się zwija, krokusy leżą , a ciemierniki mają kwiaty sflaczałe co będzie do rana ? zobaczymy

[Tajka]

Marysiu tak mnie intryguje ta roślinka.
Podobny trochę do zawilca, ale one mają po jednym kwiatku na łodyżce, a tutaj widać wyraźnie dwa.
Musimy uzbroić się w cierpliwość i zaczekać, aż zakwitnie.

[delosperma]

Gdzie ta Lidzia. Niech się wypowie, bo nie będę mogła przez tego żywca spać.

[Maska]

Maryś to może strzel sobie Żywca ...na co ja Cię namawiam sama nie lubię Żywca

Tereniu jak się przychyliłam do Twojej propozycji to Ty zmieniasz zeznania

A może Marysia mar ona też ma księgi i głowę 6 na 9

[JolantaG]

MARYSIU ,chyba jednak to żywiec gruczołowaty .Obejrzałam fotki u wujka google .Nie znam tej roślinki i nigdy nie miałam ,więc źle rozpoznałam .
http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... D8QMygHMAc

[Tajka]

Marysiu bo Joja zasugerowała, a Ona zna się na roślinach, to już sama nie wiem.

[slila1]

Odpowiadam na pytania, bo trochę się ich nazbierało. Przepraszam, że dopiero teraz zajrzałam, ale przez kilka dni miałam pilną robotę na działce, wracałam bardzo zmęczona i bywałam tylko w swoim wątku.
Pierwiosnek, który Ci nie wyszedł, ale jeszcze wyjść może, bo u mnie też jeszcze go nie ma, to zapewne P.Siebolda.
Pierwiosnek lekarski rosnący dziko w lasach i na łąkach na Śląsku Cieszyńskim nazywany jest kluczykiem.
Roślina, o którą tyle zamętu, to żywiec gruczołowaty.

[Maska]

Jolu, Tereniu też mi się wydaje, że to żywiec rosną obok siebie dwie rośliny ale jedna ma pączki kwiatowe. Będę jeszcze robić zdjęcia, chociaż pewnie jutro pojutrze roślinka się nie rozwinie bo zimno jak fix

No jest Lidzia i jest zagadka rozwiązania i Marysia dziabnięta motyczką może spać spokojnie chyba, że już z Żywcem poszła spać
Lidziu żywiec dopiero teraz wyszedł, a jest u mnie chyba dwa lata. Dziękuję za odpowiedzi To na P. Sieboldę czekam, a jak czytasz kluczyk nie tylko w tych terenach jest znany Pewnie jeszcze jak zaczną wychodzić roślinki, które przywiozłam od Ciebie to pytań sporo padnie