IWONKO,przeczytałam artykuły, które mi poleciłaś - ciekawe.
Wiedzę dotyczącą tworzeniu kul pokarmowych powzięłam z jednego z numerów "Działkowca", ale nie pamiętam już z którego roku. Wieszam je tylko wtedy, gdy ptaki mogą mieć problem ze zdobyciem pożywienia.
Co do irysów, to ja też coś tam jesienią sadziłam, w styczniu widziałam ich "kły", a co z nich będzie, się okaże.
Kotki cudne!!! ja tak kocham te sierściuchy "łoziubate"!
MARYSIU - fasolę Flambo nabyłam poprzez sprzedaż internetową, wydaje mi się, że z PNOS, ale nie jestem pewna.
Irysy u mnie tylko niskie i cebulowe. Na wysokich odmianach się zawiodłam, albo one zawiodły się na mnie...
JADZIU, lubię orliki i dbam, by ich przybywało, choć one same sieją się po ogrodach.
JULIO- mam nadzieję, że zakupy udane.
EWUŚ - Ty mnie nie namawiaj do zjadania tego, co ma zdobić!
Dosyć jest takich roślin, które nie zdobią, a są smaczne i zdrowe. Udławiłabym się np. cebulą lilii, wiedząc , że nie zobaczę już jej pięknego kwiatka.




