Fantastyczna złota jesień
Widoczki z Beskidów - cz.1
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Anetko.
Czy byłaś kiedyś w Beskidach ?
Teraz jest rzeczywiście piękna złota polska jesień.
Takie babie lato mogłoby potrwać jeszcze z miesiąc.

Czy byłaś kiedyś w Beskidach ?
Teraz jest rzeczywiście piękna złota polska jesień.
Takie babie lato mogłoby potrwać jeszcze z miesiąc.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Oto kilka fotek z mojej miejscowosci , gdzie mieszkałam przez pierwsze 30 lat mojego zycia. Grażynko, poznajesz te góry, to Beskidy (czeskie)rejon Cieszyna - przy takiej pogodzie jest dobra widoczność- jakieś 35-40 km w linii prostej

U Ciebie Olza wplywa do Polski, a u mnie jest ujście do rzeki Odry.
A ponadto znam Cieszyn w miarę dobrze, pozdrów Go ode mnie , a szczególnie Studnię Trzech Braci.

U Ciebie Olza wplywa do Polski, a u mnie jest ujście do rzeki Odry.
A ponadto znam Cieszyn w miarę dobrze, pozdrów Go ode mnie , a szczególnie Studnię Trzech Braci.
Pozdrawiam wiosennie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witajcie miłośniczki gór !
Jak miło, że wpadłyście.
Anwi - teraz rozumiem dlaczego ten temat Ciebie zainteresował.
Każdy kto miał przez dłuższy czas dostęp do gór wie jakie to wspaniałe uczucie znależć się w lesie w kórym nie tylko można podziwiać piękne widoki, ale również ciszę i wiosenny świergot ptaków.
Amlosku - nie ma za co.
Chyba znów wybiorę się na wycieczkę.
Teraz faktycznie widoki są przepiękne a barwy jesieni najbardziej kolorowe.
Szkoda tylko, że akurat u mnie nie ma grzybów. Oglądałam mapę Polski z zaznaczonymi rejonami w których rosną grzyby.
I akurat nad Beskidami jest plama gdzie ich nie ma co mogę potwierdzić w 100%. Ach......jaka szkoda.
Renia4 - poznaję ten widok i chyba nawet domyślam się z jakiego miejsca jest zrobiony.
Pozdrowię Studnię Trzech Braci przy najbliższej okazji.Nie wiem jak dawno twemu tu byłaś, ale jest odnowiona a droga wykostkowana a nie takie "kocie łby" jak kiedyś.
Ja takie widoki podziwiam codziennie idąc na spacer z pieskiem.
Pozdrówki dla Ciebie.
Jak miło, że wpadłyście.
Anwi - teraz rozumiem dlaczego ten temat Ciebie zainteresował.
Każdy kto miał przez dłuższy czas dostęp do gór wie jakie to wspaniałe uczucie znależć się w lesie w kórym nie tylko można podziwiać piękne widoki, ale również ciszę i wiosenny świergot ptaków.
Amlosku - nie ma za co.
Chyba znów wybiorę się na wycieczkę.
Teraz faktycznie widoki są przepiękne a barwy jesieni najbardziej kolorowe.
Szkoda tylko, że akurat u mnie nie ma grzybów. Oglądałam mapę Polski z zaznaczonymi rejonami w których rosną grzyby.
I akurat nad Beskidami jest plama gdzie ich nie ma co mogę potwierdzić w 100%. Ach......jaka szkoda.
Renia4 - poznaję ten widok i chyba nawet domyślam się z jakiego miejsca jest zrobiony.
Pozdrowię Studnię Trzech Braci przy najbliższej okazji.Nie wiem jak dawno twemu tu byłaś, ale jest odnowiona a droga wykostkowana a nie takie "kocie łby" jak kiedyś.
Ja takie widoki podziwiam codziennie idąc na spacer z pieskiem.
Pozdrówki dla Ciebie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Dawniej w Cieszynie bywałam często, na Puńcowskiej moja przyjaciółka mieszkała i miała działke(ogródki nad Olzą) niestety jakiś czas temu pożegnałam Ją, malżonek powtórnie się ożenił,ja również, zmieniając miejsce zamieszkania na bardziej odległe, ale sentyment do Cieszyna pozostał, że o naszym Beskidzie nie wspomnę. Jeszcze dziś z pamięci mogłabym wymieniać schroniska na szlaku od Malej Czantorii po Przysłop i nie ukrywam , ze brak mi tych górek, chociaż teraz mam wygodę, wszędzie po równym.

Widok Beskidów znad Jez.Goczałkowickiego

Widok Beskidów znad Jez.Goczałkowickiego
Pozdrawiam wiosennie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Renatko to bardzo ciekawe, bo ja też mieszkam na Puńcowskiej.
Być może znałam twoją przyjaciółkę, chociaż to bardzo długa ulica. Przykro mi, że rozstałaś się z przyjaciółką na zawsze.
Nad Goczałkowicami często spaceruję, bo kiedyś z M łapaliśmy tam ryby. Taki widoczek jest mi dobrze znany.

Być może znałam twoją przyjaciółkę, chociaż to bardzo długa ulica. Przykro mi, że rozstałaś się z przyjaciółką na zawsze.
Nad Goczałkowicami często spaceruję, bo kiedyś z M łapaliśmy tam ryby. Taki widoczek jest mi dobrze znany.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj wśród miłośników gór.
Jeśli już uda Ci się posiadać lub pożyczyć sprzęt fotograficzny, to zrób kilka fotek i wklej.
Z chęcią będę podziwiać twoje widoczki z okien - pewno również piękne.

Jeśli już uda Ci się posiadać lub pożyczyć sprzęt fotograficzny, to zrób kilka fotek i wklej.
Z chęcią będę podziwiać twoje widoczki z okien - pewno również piękne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Geniu.
To wielka szkoda, że nie masz możliwości częściej przebywać w górach.
Piękne widoki i świeże powietrze, zapach lasu to nieodparte atrybuty poczucia wolności i radości z życia.
Ale i tak zapraszam Cię w Beskidy jeśli tylko nadarzy Ci się okazja.
Pozdrówki. :P
To wielka szkoda, że nie masz możliwości częściej przebywać w górach.
Piękne widoki i świeże powietrze, zapach lasu to nieodparte atrybuty poczucia wolności i radości z życia.
Ale i tak zapraszam Cię w Beskidy jeśli tylko nadarzy Ci się okazja.
Pozdrówki. :P
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Grzegorz B
Grażynko, jak zawsze z wielkim podziwem oglądam i czytam twoje relacje
Jak widać Beskidy mają całą masę atrakcji a dla mnie największa, to przyroda, ktróra jest tak bogata, przepełniona życiem, wydawałoby się, że jest zgodna symbioza pomiędzy światem ludzi i nią, jednak, jak widzę gospodarowanie człowieka i u Was nie jest bez wad.
Jesień to jest nie do opisania, od razu przypomniały mi się fotki z zeszłego roku, widzę, że co roku można podziwiać tak bogato ozdobione krajobrazy.
Nawet krowa się pojawiła, ale jaka orginalna, czyżby to nasza rodzima Krasula
Jesień to jest nie do opisania, od razu przypomniały mi się fotki z zeszłego roku, widzę, że co roku można podziwiać tak bogato ozdobione krajobrazy.
Nawet krowa się pojawiła, ale jaka orginalna, czyżby to nasza rodzima Krasula
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jak najbardziej Grzesiu.
To rodzima Mućka , których u nas jest wiele i trzymają się mocno. Za nic mają wypasione na full Milki.
Są i łaciate, czarne i w białe plamy ale najwięcej to chyba jest brązowych.
Widoki każdego roku są inne, bo znikają stare lasy a pojawiają się nowe już bardziej przemieszane. I to one jesienią dają cud miód widoczki, których podziwianie sprawia mi mnóstwo przyjemności.
Miło, że wpadłeś Grzesiu. Zapraszam znowu.
To rodzima Mućka , których u nas jest wiele i trzymają się mocno. Za nic mają wypasione na full Milki.
Są i łaciate, czarne i w białe plamy ale najwięcej to chyba jest brązowych.
Widoki każdego roku są inne, bo znikają stare lasy a pojawiają się nowe już bardziej przemieszane. I to one jesienią dają cud miód widoczki, których podziwianie sprawia mi mnóstwo przyjemności.
Miło, że wpadłeś Grzesiu. Zapraszam znowu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
















