
Moja kolorowa terapia antystresowa 2
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniuuuuuuuuuu
tak Ci dziękuję że wyszło na moje
chociaż raz i więcej nie trzeba
kwiaciorki świetnie Ci kwitną, żurawki pierwsza klasa
tak Ci dziękuję że wyszło na moje
chociaż raz i więcej nie trzeba
kwiaciorki świetnie Ci kwitną, żurawki pierwsza klasa
Pozdrawiam, Agata.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
No wyszło Agatko i nawet powiem Ci że byłam w delikatnym szoku 
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu, kolejne piękne okazy żurawek
Te nie pozorne delikatne kwiatuszki są według mnie przecudowne
Patrząc na te zdjęcia uświadomiłam sobie, że gdy żurawka kwitnie to tak jakby ogród zyskał kolejne piętro, wyższe.
Liście wypełniają ogród na niższym poziomie przy ziemi a delikatne ażurowe kwiaty upiększają tą wyższą przestrzeń a na dodatek przez to, że są tak drobne, nie zasłaniają sobą innych roślinek...
Czyż to nie cudowna roślinka.... ?
Te nie pozorne delikatne kwiatuszki są według mnie przecudowne
Patrząc na te zdjęcia uświadomiłam sobie, że gdy żurawka kwitnie to tak jakby ogród zyskał kolejne piętro, wyższe.
Liście wypełniają ogród na niższym poziomie przy ziemi a delikatne ażurowe kwiaty upiększają tą wyższą przestrzeń a na dodatek przez to, że są tak drobne, nie zasłaniają sobą innych roślinek...
Czyż to nie cudowna roślinka.... ?
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
A co to za cudo z tyłu za goździkami? 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Alinko właśnie dlatego ją mam
.
Jeszcze dziś się okazało że Pepermint Spice też ma piękne kwiatki różowe i Vulcano
zawrotu głowy można dostać.Dobrze ze tak kwitną na raty bo bym oczopląsu dostała, a tak dozują kwitnienie i mam tylko lekki zawrót głowy 
-- 10 cze 2013, o 23:15 --
Aniu to jest mikołajek

Jeszcze dziś się okazało że Pepermint Spice też ma piękne kwiatki różowe i Vulcano
-- 10 cze 2013, o 23:15 --
Aniu to jest mikołajek

- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu ale masz pięknie.
Rosną ci roślinki pod twoje dyktando .Dobrą szkołę im dajesz.

- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Beatko, ja im dobrze jeść daję
ale rygor musi być , nie ma co 
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
masz rację to podstawa.

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu! A czym głównie karmisz?
Do Płońska pewnie pojadę dopiero w Niedzielę, bo w sobotę mam gości.
Do Płońska pewnie pojadę dopiero w Niedzielę, bo w sobotę mam gości.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Renatko, coś mężuś wspominał o sobocie
Jeżeli chodzi o jedzonko , to ja nie szaleję za bardzo.Jak sadzę to kombinuję tak:pod jabłonką lezy taka duuża kupa słomy , coś tam było obornikiem przerzucane, na to opadają liście z tej jabłonki i to sobie tak leżało ze 3 lata, zapomniane i wyobcowane
az wreszcie zrobiło się z tego ładne próchnicze "coś".Więc to "coś" sypię w dołek plus deko obornika i sadzę.W zasadzie to wszystko. Mam zamiar gnojówką z pokrzyw zasilić niektóre roślinki, ale najpierw muszę ją stworzyć 
Jeżeli chodzi o jedzonko , to ja nie szaleję za bardzo.Jak sadzę to kombinuję tak:pod jabłonką lezy taka duuża kupa słomy , coś tam było obornikiem przerzucane, na to opadają liście z tej jabłonki i to sobie tak leżało ze 3 lata, zapomniane i wyobcowane
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Pobiegłam ale już wróciłam
Znalazłam zdjęcie. Brawo gratuluję.
Jeden z moich, kupiony w tamtym roku po zimie wyglądał na "zdechnięty", z forum po poczytaniu, zamieszczeniu fotek, diagnozie ze zasuszony... stwierdziłam, że popełniłam błąd przy sadzeniu, bo nie rozplątałam mu korzeni. Wiosną go wykopałam, powycinałam część korzeni, roplątałam i wsadziłam, ale chyba nic z niego nie będzie. Poczekam do wiosny.
Jeden z moich, kupiony w tamtym roku po zimie wyglądał na "zdechnięty", z forum po poczytaniu, zamieszczeniu fotek, diagnozie ze zasuszony... stwierdziłam, że popełniłam błąd przy sadzeniu, bo nie rozplątałam mu korzeni. Wiosną go wykopałam, powycinałam część korzeni, roplątałam i wsadziłam, ale chyba nic z niego nie będzie. Poczekam do wiosny.
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Aniu, ślicznie i bardzo kolorowo u Ciebie, żurawki masz cudnej urody, zachwyciła mnie szczególnie Green Spice, muszę sprawdzić, ale coś mi się wydaje, że nie ma jej jeszcze w moim zbiorze i trafi na listę chciejstw, zdjęcie z tęczą bajeczne, a synek po latach, to dopiero będzie dumny jak te świerki przez Niego wysiane będą rosły razem z nim, zbiór domowych też ekstra 
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Moja kolorowa terapia antystresowa 2
Jestem strasznie ciekawa mikołajków.Kupiłam dwa.Jeden miał liście biało-zielone a drugi biało-zielono-różowe.teraz obydwa wyglądają tak samo... ciekawe czy potem wybarwią się znowu tak ładnie?

