Ania Zuzia i Chłopaki

[iwona0042]

Aniu jak fajnie Ciebie zobaczyć , no i właśnie to skąd ta wielka kula

Aniu dziś święto mają zwierzaki wszystkie i małe i te duże

[wielkakulka]

Wielkakulka - ja mam potężnego brzusia, reszta ujdzie w tłoku.
Problem z kupowaniem ubrań, bo te duże rozmiary są ok, tylko w pasie w nic się nie dopinam - ale żeby tylko takie problemy były.

Powiem tak z tawułą - jeśli gałązki są takie, że mogę wstawić je do metrowego dzbanka z mokrym piaskiem to poproszę teraz. jeśli lepiej dla nich zeby były ukorzeniane dopiero wiosna - to wiosna. Nie mam strychu a piwnica ma 1m na 1,5 i ledwie wchodzi tam wegiel i troche słoików. Podłoga w niej to wilgotan ziemie, sciany to takie tunele kamienne - budynek jest zabytkową kamiennicą - był w czasie wojny niemiecką pocztą. w piwnicy bywa spory mróz.

[Jagusia]

A dlaczego Ania się do nas nie uśmiecha
Strasznie poważna z Ciebie mamusia i żona ..... ja poproszę o zdjęcie z uśmiechem.
Brzusio umiesz umiejętnie ukryć.... ja się zawsze śmieję żeby mówili kiedy mi robią zdjęcia to wciągnę... tyle że w moim przypadku to i tak niewiele daje... z racji, że tak powiem... całokształtu jeden brzuch mniej czy więcej nie robi różnicy...
Gratuluję udanego safari - faktycznie w takich przypadkach to człowiek żałuje że nie nosi ze sobą aparatu.
Nie zapomnij tortu obfotografować... ciekawe co tym razem wymyślisz
pozdrówka już niestety jesienne

[DuczekiOsia]

na tej działce od sąsiada widzę jest sporo pracy, sucha trawa ,kukurydza, a u Cie trawkę by się chyba przydało ogolić koniecznie zrób to przed zimą bo na długiej trawie pleśń może wiosną wyjść.

ps: milo Cię zobaczyć no właśnie gdzie ta wielka kulka ?? hmm brzucho tylko troszeczkę wybrzuszony no ale każda prawdziwa kobieta troszkę ciałka mieć musi.

[EwkaEs]

Aniu-ja przed bokserem sąsiadów jednak radzę nasadzić gęsto malin lub malinojeżyn,z pewnością na waszych działkach ktoś ma i może się podzielić.Będzie zapora,nie będzie produktów przemiany materii pieska.U mojej siostry w ROD wyraźnie określono,że psy tylko na smyczy.

[wielkakulka]

Wiecie, nie szłam na pielgrzymkę, ale cały dzien witałam pielgrzymi i byłam zmeczona. Wrzucę radosną, ale musiałoby to byc zdjecia z zaskoczenia, bo na pozowanych robie się poważna
Co nie zmienia faktu, że mam radosne usposobienie.
___________________________________________________________________________________

Chociaż właśnie mnie powoli opuszcza, bo mam problem na studiach - finansowy, jeśli nie uda mi sie dostac stypendium, może będę musiała zrezygnować.
Pozmieniały sie przepisy i trafia mnie bo ponoc nie mam samodzielności finansowej-mam świadczenia rodzinne i cały pakiet pielegnacyjnych - mam odprowadzane składki ZUSowskie - tylko to co ja mam jest nieopodatkowane. Uniwersytet nie chce wziąć pod uwagę moich przychodów i twierdzi, że nie należy mi sie stypendium, bo nie mam tej ... samodzielności finansowej - chore !!!!!!

___________________________________________________________________________________

Co do trawki -jeszcze trochę, bo rosna w niej małe maślaki-szkoda mi po nich jeździć.

Maliny rosną za kukurydzą - mogłabym przesadzić, tylko bdą włazić sąsiadce na grządki i nie wiem co ona na to. Nie jestem z tych, którzy robią na złość, żeby sie odgryźć.

Torta tym razem z bitą smietaną. Chciałam wylać na wierzch błekitną galaretkę i zatopić w niej zelkowe zabki, węże i rybki, ale cóeka nie chce. Ma być jak dla gwiazdy filmowej, albo w kształcie pieska czy kotka - aż się boję. Zostanę przy celebrytach i gwiaździe filmowej.

[Bogumilka]

Aniu ja też sobie pomyślała, że maliny to szybko się rozrosną i może sąsiad mieć pretensje, że nie jego, a na jego działkę włażą może lepiej posłuchać dziewczyn i jakiś rzywopłocik malutki, a żeby było taniej, to zrób z tego, co masz na swojej działce, bo teraz to każdy grosz będzie Ci potrzebny................ech to nasze państwo i te rządy...mam nadzieję, że coś się w twojej sprawie zmieni i wyjaśni, czego Ci z całego serca życzę, żebyś mogła ukończyć edukację bez większych już komplikacji



A na poprawę humorku zapraszam Cię na basen.....bo wiesz to piwko muszę gdzieś spalić..........ale jeszcze go nie otworzyłam, czekam aż dostane doła to w tedy sobie wypiję w samotności

[Jagusia]

no tak kolejne bzdurne przepisy.... Polska jest krajem absurdu...
Wracając do żywopłotu... faktycznie maliny niezłe..te jesienne, krzaczaste, tworzyłyby niezłą zaporę...[mogę służyć sadzonkami] ale jeśli pies będzie chciał to i tak przejdzie... przez każdy żywy płot się przeciśnie, podkopie i przelezie... fajny byłby też żywopłot z bukszpanu... no ale na to to trzeba jakiś czas poczekać... ale pomyśleć o tym można już dziś...

[wielkakulka]

Ze stypendium nici - dzwoniłam do Pani Dziekan.

Bedę miała rektorskie, ale z roku na rok jest coraz więcej chetnych. Studia I rata prawie 800 (cały rok 4500zł) a stypendium rektorskie w ub. roku coś koło 350 zł. Napisze o częściowe umożenie - nuż się uda. Damy radę -mam nadzieję. Jak sie będę dobrze uczyć, chyba mnie nie wywalą.

Maliny owszem, ale nie od strony sąsiada - nie będę zadzierać

[iwona0042]

Aniu nie będę się chwalić ale za uczestnictwo w zajęciach i dobre wyniki w nauce umorzyli mi sporo, było dużo lżej

[wielkakulka]

Przydałoby się. Nie mam ani jednej dostatecznej, mam 100% obecności i zadnej poprawki - jeśli biorą to pod uwagę, to super.

Mojemu Lubemu zbyt późno rozpoznali cukrzyce - kiedy lekarz odkrył co jest oczy już były uszkodzone i czucie w stopach też. Pracuje tylko na pół etatu i często ma takie skoki cukru, że leży na wpół przytomny, wymiotuje i ma okropne bóle głowy. Bierze insulinę jakieś 7 razy dziennie, a czasami częściej i wiele rzeczy mu nie wolno. Jakoś tak się poplotło nam w życiu.

Łał miałam iść na działkę, ale zrobiło się ciemno - czarne chmury - czyżby burza? Cał dzień ponad 25 stopni - okna pomyłam do południa a tu nagle...może przejdzie bokiem

Nie przeszło leje i dmucha, ale bardzo ciepło.

[marzena06]

Jagusia w świętym miejscu fotka to i buzia musi mieć stosowny wyraz ,a tak przy okazji ja nie chcę byś sadziła tam jakieś derenie czy maliny ,bo jak tam iść na jabłka -skoro cała się poharatam- a muszę przyznać że apetycznie wyglądają

[wielkakulka]

Zobacz Marzenko pierwsze strony wątku - widać tam całą jabłonke - jest prześliczna i od września moja - taka stara, karłowata, wygląda jak ozdoba ogrodu.
__________________________________________________________________________________

Grażynko doszły są sliczne, mam nadziję, ze się szybko ukorzenią. już posadzone w długiej doniczce. Okryłam folia spozywczą i czekam. Jesteś kochana - nie podziękuje - jestem troche przesądna.
__________________________________________________________________________________

Mario (chciałabym napisać Marysiu ale nie każdy lubi zdrobnienia (?)) a więc nasionka doszły. Nie moge się doczekać pierwszych pomidorków i tyle nasion kwiatów. Dwóch nazw nie znałam, ale juz sprawdzone w Wikipedii i wszystko jasne. Pierwszym pomidorkiem wzniosę toast na Toja cześć - nie napiszę tego magicznego słowa, ale masz wielkie serce.
__________________________________________________________________________________

Jak u Was pogoda - ja pojechałam do netto i do biedronki nie mogłam wyjść z auta. Stałam pod blokiem i wciagu kilkunastu sekund przemokłam - wszystko się suszy. Ulewa straszeczna i jeszcze wieje okropnie. Liscie z drzew spadają hurtem. Rano wszystko bedzie łyse i mokre...
__________________________________________________________________________________

[zeberka4]

Aniu, ale fajnie zobaczyć Cię chociaż na zdjęciu
A ja jeszcze tak dopowiem,że jak chodzi o dereń biały to jest fantastyczna roślina.
Ja ukorzeniałam gałązki pobrane wczesną wiosną, włożyłam do ukorzeniacza ( specjalny proszek ) i do ziemi. Potem utrzymywanie stałej wilgoci. Doniczka stała w domu, wolałabym mieć na nią oko ;D Sadzonki ukorzeniły się po miesiącu. Potem do ogródka i teraz ładnie rosną i fakt! Gałązki na zimę są krwisto czerwone Ale wiem,że można ściąć i włożyć do wody i powinny się ukorzenić.

Oj,Aniu u nas teraz jaka wichura...martwię się o passiflorę, czy ona przetrwa... Byłam z wczoraj na dziś na noc na działeczce Udało się, mama miała wolny dzień to pojechaliśmy z nią po jej pracy Mam trochę nowych fotek!

[Maska]

Aniu przesadzasz cieszę się, że mogłam Ci sprawić radość, na wiosnę wyślę coś konkretnego. Będziemy w kontakcie. W te nasionka musisz włożyć dużo własnego trudu, żeby coś w nich było