Kwiatoterapia u Asi *** część II
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Dziewczyny, nie podawajcie takich linków
, bo nie będę spać w nocy 
Agata
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Wyśmienita karta róż
Pokłony dla Ogrodu Pięknego O Tej Trudnej Porze Roku
Pokłony dla Ogrodu Pięknego O Tej Trudnej Porze Roku
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Ja też nie mogę oczu oderwać od niektórych.
Fabi
Fabi
- Fabi 12
- 1000p

- Posty: 1253
- Od: 18 sty 2010, o 21:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radwanice i Konin Żag.
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Róże piękne, tylko ceny
Jeszcze nie jestem taką różomaniaczką ( mam nadzieję , że przez zimę się to nie zmieni) , żebym wydała taką kaskę na jeden krzew. Jak znajdziecie te piękności po przyzwoitej polskiej cenie to dajcie znać.
Mi się najbardziej podoba ta " Alan Titchmarsh" ale cena
Jeszcze nie jestem taką różomaniaczką ( mam nadzieję , że przez zimę się to nie zmieni) , żebym wydała taką kaskę na jeden krzew. Jak znajdziecie te piękności po przyzwoitej polskiej cenie to dajcie znać.
Mi się najbardziej podoba ta " Alan Titchmarsh" ale cena
Pozdrawiam Fabiola.
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
Mój ogród - Fabi 12 - Witam w moim ogrodzie ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
No ja niby uwielbiam róże, ale też nie zdecydowałabym się na taką cenę.
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Dorotko, ja naprawdę nie wiem skąd się bierze co roku ta sterta roślin do posadzenia.
Przecież prawie nic nie dokupuję
.
Gosiu, były, były, oczywiście, tylko ja nazbyt dokładnie ten katalog przeglądałam
Co to znaczy, że dałaś kalinie kwas? Masz na myśli kwaśny torf? Lekko kwaśna ziemia nie powinna jej zaszkodzić.
U mnie jest naturalnie lekko kwaśny odczyn gleby i jak widać kalinom i różom bardzo się to podoba.
Fabi, dzięki za linka. Fajna strona i ciekawe róże, a nawet kilka zupełnie mi nieznanych.
Ceny iście europejskie. Dobrze, że mam już moje wymarzone róże
.
Alanek też za mną chodzi ale jestem twarda i się nie dam.
A jak nie chcesz zachorować na "różyczkę" to radzę Ci omijać pewne wątki
.
Iwonko, prawda, że Dereń świdwa "Compressa" wart grzechu?
Na dodatek bardzo późno gubi liście i jest taki "architektoniczny".
Agatko, Napoleon spał po 3-4 godziny na dobę to może i Ty spróbujesz
.
Alebciu,
Przecież prawie nic nie dokupuję
Gosiu, były, były, oczywiście, tylko ja nazbyt dokładnie ten katalog przeglądałam
Co to znaczy, że dałaś kalinie kwas? Masz na myśli kwaśny torf? Lekko kwaśna ziemia nie powinna jej zaszkodzić.
U mnie jest naturalnie lekko kwaśny odczyn gleby i jak widać kalinom i różom bardzo się to podoba.
Fabi, dzięki za linka. Fajna strona i ciekawe róże, a nawet kilka zupełnie mi nieznanych.
Ceny iście europejskie. Dobrze, że mam już moje wymarzone róże
Alanek też za mną chodzi ale jestem twarda i się nie dam.
A jak nie chcesz zachorować na "różyczkę" to radzę Ci omijać pewne wątki
Iwonko, prawda, że Dereń świdwa "Compressa" wart grzechu?
Na dodatek bardzo późno gubi liście i jest taki "architektoniczny".
Agatko, Napoleon spał po 3-4 godziny na dobę to może i Ty spróbujesz
Alebciu,
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witaj Asiu
przyszłam nacieszyć oko Twoim ogrodem ...jestem znowu pod wielkim wrażeniem...
...oj oj te Twoje róże ...
...oj oj te Twoje róże ...
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, wiem, że kochasz róże, bo czasem tu zaglądam,
wiem, że lubisz jesień, bo sama to powiedziałaś.
Masz ciekawe rosliny i ładnie skomponowane nasadzenia - to widzę.
Nie wiem tylko, dlaczego jeszcze nie zgłosiłaś zdjęć do kalendarza???
A teraz przyziemnie, czy dereń kwiecisty nie przemarza? zabezpieczasz go jakoś na zimę?
wiem, że lubisz jesień, bo sama to powiedziałaś.
Masz ciekawe rosliny i ładnie skomponowane nasadzenia - to widzę.
Nie wiem tylko, dlaczego jeszcze nie zgłosiłaś zdjęć do kalendarza???
A teraz przyziemnie, czy dereń kwiecisty nie przemarza? zabezpieczasz go jakoś na zimę?
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
No właśnie też pisałam do Asi, bo byłoby z czego wybraćelsi pisze: Nie wiem tylko, dlaczego jeszcze nie zgłosiłaś zdjęć do kalendarza???
Asiu wskazuję droge do wstwienia fotek
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, znowu podziwiałam twoje piękne różyczki, ale już zupełne innym okiem niż wcześniej, a to dlatego, że w tej chwili moja uwaga jest wyczulona szczególnie na nie. Podobją mi się zresztą nie tylko różowe, ale w ogóle wszystkie (z wyjątkiem czerwonych). Zapraszam cię czasem do zwiedzenia mojej Różanki. Na razie mam te najpopularniejsze, ale jest to dla mnie fundament, na którrym będę budować dalej
Fajnie by było, gdybyś od czasu do czasu rzuciła swoim fachowym, "różanym" okiem na moje poczynania i doradziła to i owo. Pozdrawiam serdecznie 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
No jak to jest, na rabatach "komplet", jak piszesz, a 10 nowych róż się zmieści. Chyba powinnam zrewidować poglądy na temat miejsca w ogrodzie!
Tym bardziej patrząc na to, jak fantastycznie wszystko jest u Ciebie skomponowane, wierzę, że się da!
Tym bardziej patrząc na to, jak fantastycznie wszystko jest u Ciebie skomponowane, wierzę, że się da!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Pocieszyłaś mnie
Mam nadzieję, ze na wiosnę odbije.
Moja kalina jest trochę zmaltretowana.
Najpierw za długo ją trzymałam w doniczce. Potem jak już ją posadziłam, oczywiście w tym czasowym miejscu, została najpierw skoszona przez m, a potem zainteresował się nią Flesz. Nie mam pojęcia dlaczego
Mam nadzieję, ze na wiosnę odbije.
Moja kalina jest trochę zmaltretowana.
Najpierw za długo ją trzymałam w doniczce. Potem jak już ją posadziłam, oczywiście w tym czasowym miejscu, została najpierw skoszona przez m, a potem zainteresował się nią Flesz. Nie mam pojęcia dlaczego
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Słonecznie i sobotnio witam wszystkich moich miłych gości
Misiu,
Elu, melduję, że zdjęcia do kalendarza wysłałam
Dereń rośnie u mnie już 4 lata i nigdy nie okrywałam go na zimę.
Trochę się obawiałam bo to podobno delikatna roślina ale dementuję.
Radzi sobie doskonale pomimo dość wietrznego stanowiska i obficie co roku kwitnie.
Pamelko, dziękuję za zmotywowanie mnie
.
Wandziu, ojej
, jest mi bardzo miło, że uważasz mnie za fachowca choć uważam,
że od niektórych koleżanek z forum wciąż się jeszcze dużo uczę ale oczywiście "wpadnę" i co mogę to doradzę.
Uśmiechnęłam się jak przeczytałam, że nie gustujesz w czerwonych różach, wiem coś o tym
W Twojej różance już byłam kilka dni temu ale nie zawsze mam czas pisać, poprawię się, obiecuję
.
Su, już tłumaczę:
wylatują wszystkie "nakrapiane" plamistością, nie rokujące na zmianę przyzwyczajeń
czyli Sweet Dream 3 szt, Coral Palace 2 szt.
zamiast kępy heliotropów zmieszczą się kolejne 3szt + 2 pnące, które zmieszczą się w tzw "pomiędzy"
.
No i co? Arytmetyka się zgadza, prawda?
Pokażę Wam dzisiaj moje jesienne róże.
Niewiele ich już zostało ale w taki jesienny dzień każdy najmniejszy kwiatuszek cieszy oko.

Misiu,
Elu, melduję, że zdjęcia do kalendarza wysłałam
Dereń rośnie u mnie już 4 lata i nigdy nie okrywałam go na zimę.
Trochę się obawiałam bo to podobno delikatna roślina ale dementuję.
Radzi sobie doskonale pomimo dość wietrznego stanowiska i obficie co roku kwitnie.
Pamelko, dziękuję za zmotywowanie mnie
Wandziu, ojej
że od niektórych koleżanek z forum wciąż się jeszcze dużo uczę ale oczywiście "wpadnę" i co mogę to doradzę.
Uśmiechnęłam się jak przeczytałam, że nie gustujesz w czerwonych różach, wiem coś o tym
W Twojej różance już byłam kilka dni temu ale nie zawsze mam czas pisać, poprawię się, obiecuję
Su, już tłumaczę:
wylatują wszystkie "nakrapiane" plamistością, nie rokujące na zmianę przyzwyczajeń
czyli Sweet Dream 3 szt, Coral Palace 2 szt.
zamiast kępy heliotropów zmieszczą się kolejne 3szt + 2 pnące, które zmieszczą się w tzw "pomiędzy"
No i co? Arytmetyka się zgadza, prawda?
Pokażę Wam dzisiaj moje jesienne róże.
Niewiele ich już zostało ale w taki jesienny dzień każdy najmniejszy kwiatuszek cieszy oko.

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
No problem
Larisa cudna, jeszcze jej nie mam
Larisa cudna, jeszcze jej nie mam
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Czyli Coral palace u ciebie niezbyt dobrze sie sprawuje? U mnie troche plamistosci zalapała, ale dopiero pod koniec sezonu i nawet nie pryskałam.
U mnie róże poległy całkowicie. dzis znów było -4 i dobiło niedobitki
U mnie róże poległy całkowicie. dzis znów było -4 i dobiło niedobitki

