Hodowana jest w DraculaBox-ie, zakwitła po ok 5 miesiącach od zakupu.
Uprawa:
-stanowisko zacienione
-podlewana co 4 dni (jak tylko przeschło sphagnum)
-wilgotność, tym razem zrobiłem mały eksperyment żeby sprawdzić czy roślina ta nadaje się do uprawy parapetowej. Mimo, że jonizator był wyłączony i nie zakładałem pokrywy, wilgotność była na poziomie ok 60-65%
Na bardzo krótki czas było otwierane okno, aby wpuścić świeżego powietrza i zbytnio nie przemrozić rośliny.
-temperatura uprawy od chłodnej do umiarkowanej
Uważam, że jest możliwa hodowla tej Draculi w warunkach parapetowych (+ dodatkowe tace z keramzytem dla zwiększenia wilgotności). Jeśli chodzi o inne Dracule umieszczone w DraculaBox-ie, to chyba są bardziej wymagające, ponieważ te które wykształciły już pęd kwiatowy, wstrzymały jego wzrost. Jestem ciekaw czy inne osoby również mają podobne spostrzeżenia. Miłego oglądania.
Pęd pojawił się o połowie marca 2011r.
Po ok 50 dniach pojawił się pąk kwiatowy, który w przeciągu następnych 12 dni urósł i rozkwitł.
ależ cudowna 
. Fajne skojarzenie ma Dorotka 
Może kiedyś z nimi spróbuje.
Dzięki za teorię i piękną lekcje poglądową 
Trzymam 
za kolejne kwitnienia i wzrost tej "małpeczki" 
Zachwyciły mnie listeczki Macodes petola. Naprawdę jak złotą nitką przeszyty aksamit. Ach ta natura potrafi 
