
Pięknie jest
Pierwszy śnieg, zwłaszcza tak obfity zupełnie świat odmienia. Drogami, szosami i ulicami rankiem snuły się majestatycznie samochody- kierowcy to jednak niezmiernie wrażliwe na piękno istoty. Nikt nie gnał i nie pędził, spokojnie podziwiając urodę zimowych pejzaży
Martuś - no... jeszcze coś tam przysypywałam, obkładałam... Teraz śniegu dołożyło duuużoooo... Może sobie troszkę przymrozić

Humor dalej dopisuje.... bo pięknie jest
Goś - moje biele ogrodowe rozciągnięte w czasie i przestrzeni. Nie mam odwagi na całą białą rabatę. Nie lubię koloru przekwitania bieli... Trochę jak ze śniegiem. Zachwyca mnie ten czysty, świeży... przygnębia brudna ciapa...
Agnieś - mój Chopin miał tylko kopiec... i w tym roku niczego więcej nie dostał. Patrząc na jego wigor, to nieprzemarznięty krzaczek może być naprawdę ogrodowym gigantem. Koniecznie spróbuj wiosną... może sadzonki były słabe...
Joluś - ale to chyba jedyny moment kiedy był cudnie biały... mocno się mazgaił w deszcze... A dziś wszystkie rabatki i u mnie cudnie białe
Nelu - Chopin na koniec sezonu stracił swą bujną czuprynę... Klimat klimatem... chorych, brzydkich i mizernych nie serwuję...
Dorotko - i u Ciebie będzie szlachetna polska różyca

Nie pytaj dlaczego... ale mam przeczucie, że Twój ogród przypasuje Chopinowi... Dzwonki... dużo ich... zapakuję.... Białe jest śliczne... nawet w postaci pierwszego śniegu
Goś - rozumiem, że Golden Celebration mógł być konkurencją, ale, żeby Goldenek Chopinka...
Gorzatko - suchoty... coś w tym jest. W podłożu sucho i raczej jałowo... i po moim Chopinie to widać.
Martuś - trwa

Jeśli to białe zdjęcia śnieg sprowadziły, to wielka ich zasługa... Prognozowane -20 bez naturalnej osłony śniegu to mogła by być klęska... Więc na razie nie przeganiajmy... Niech się kołderka uleży... potem parę razy odświeży... Zgódź się Martuś na śnieżne Święta
Wiktorio - zgadzam się w całej rozciągłości
