
Historia pewnej donicy.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
Ciekawy eksperyment z tymi fusami, będę podglądać jaki efekt 

-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
A dzis pokażę Wam moje warzywka.
Klasyka gatunku: szczypior i pietruszka. Ta odmiana pietruszki ma piękne liście ale mało aromatu. Wysiałam tez zwykłą pietruszkę naciową.

A żeby było co do rosołku włożyć, wysiałam też seler naciowy. No i mam jednego małego selerka. Pokażę Wam go, jak trochę podrośnie. W zeszłym roku udało mi się wyhodowac az trzy selerki. Ładne liście, super odporne na szkodniki i skwar. No nic tylko polecić do skrzynki balkonowej.
I jeszcze rzodkiewki i ... marchewki:

Klasyka gatunku: szczypior i pietruszka. Ta odmiana pietruszki ma piękne liście ale mało aromatu. Wysiałam tez zwykłą pietruszkę naciową.


A żeby było co do rosołku włożyć, wysiałam też seler naciowy. No i mam jednego małego selerka. Pokażę Wam go, jak trochę podrośnie. W zeszłym roku udało mi się wyhodowac az trzy selerki. Ładne liście, super odporne na szkodniki i skwar. No nic tylko polecić do skrzynki balkonowej.
I jeszcze rzodkiewki i ... marchewki:


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
Bardzo mi się podoba pomysł hodowania warzywek na balkonie
Rosołek z własnym wyhodowanym selerkiem - mniam

Rosołek z własnym wyhodowanym selerkiem - mniam

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
Z takim widokiem to bardzo dobre rano 

- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Historia pewnej donicy.
Witaj
Brdzo ładny warzywniaczek masz 


Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Historia pewnej donicy.
Jak to się stało, że trafiłam na Twój wątek dopiero teraz?
Masz cudowny balkon - 7 m, oj jak bym chciała mieć taki
Czy w tym roku też będziesz mieć zawilce? I rzeczywiście super przezimowała Ci smagliczka? A jaka była historia jej adaptacji po zimie? Kwitła ładnie? Powiedz jeszcze, w jakich warunkach ją przezimowałaś - czy to była standardowa temperatura pokojowa, czy trochę chłodniej? Pokażesz pomidorki?
Będę zaglądać

Masz cudowny balkon - 7 m, oj jak bym chciała mieć taki

Będę zaglądać

-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Powitać miłych gości
Magdziu - przezimowałam smagliczkę w mieszkaniu, w normalnej temperaturze. Zakwitła wczesną wiosną. Niestety, kiedy wyniosłam ją na balkon, zmarniała. Trzymałam badylek w nadziei, że może się opamięta, ale ... niestety. Czegoś było albo za mało, albo za duzo. Nie wiem.
A tutaj kącik pomidorowo - paprykowy:
Venuski
Starty + papryka 
A takie papryki trzymam w domu na parapecie:


Magdziu - przezimowałam smagliczkę w mieszkaniu, w normalnej temperaturze. Zakwitła wczesną wiosną. Niestety, kiedy wyniosłam ją na balkon, zmarniała. Trzymałam badylek w nadziei, że może się opamięta, ale ... niestety. Czegoś było albo za mało, albo za duzo. Nie wiem.
A tutaj kącik pomidorowo - paprykowy:

Venuski


A takie papryki trzymam w domu na parapecie:

- cuxia
- 200p
- Posty: 249
- Od: 7 maja 2012, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Murowana Goślina / Poznań
Re: Historia pewnej donicy.
Wow!!! jak warzywnik!!!! ja w przyszłym roku też zrobię większy:D
Pozdrawiam, Kamila 

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Historia pewnej donicy.
Pomidorki bardzo ładne - takie krępe. Moje są co prawda wysokie ale bardzo wiotkie.
Miałam podobny problem z przezimowanym tytoniem ozdobnym - zakwitł w mieszkaniu chyba w marcu a jak go niedawno przesadziłam na balkon to brzydki się zrobił i musiałam wyrzucić. Ukroiłam kawałek pędu i trzymam w wodzie już kilka tygodni ale korzonków nie widać.
No i tym sposobem nie będę miała tytoniu w tym roku, bo nowego nie siałam.
Miałam podobny problem z przezimowanym tytoniem ozdobnym - zakwitł w mieszkaniu chyba w marcu a jak go niedawno przesadziłam na balkon to brzydki się zrobił i musiałam wyrzucić. Ukroiłam kawałek pędu i trzymam w wodzie już kilka tygodni ale korzonków nie widać.
No i tym sposobem nie będę miała tytoniu w tym roku, bo nowego nie siałam.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Historia pewnej donicy.



Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Historia pewnej donicy.
WOW, ale dostały speeda
też nie myślałam że tak szybko ci urosną 


-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Historia pewnej donicy.
Hej! Tez jestem zaskoczona. Gdyby pogoda była bardziej letnia, pewnie jeszcze szybciej dojrzałyby do zbioru.
Jeszcze nie zebrałam tych rzodkiewek ze zdjęcia, bo wydaje mi się, że mogą jeszcze trochę podrosnąć. W tak zwanym międzyczasie wysiałam białe rzodkiewki.
Jeszcze nie zebrałam tych rzodkiewek ze zdjęcia, bo wydaje mi się, że mogą jeszcze trochę podrosnąć. W tak zwanym międzyczasie wysiałam białe rzodkiewki.