Za to cukinia i boczniak
Mikroogródek - Ankha
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu, co ja czytam, bitwy, zwłoki pod płotem. Czysta zgroza
Za to cukinia i boczniak
, no to rozumiem. Czy masz jakiś przepis na grilowane warzywa?
Za to cukinia i boczniak
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Gosiu
Aneczko
, nie wiem co się dzieje, może krety, może zastępy młodych kretów wyganiają stare, może ulewne deszcze pozalewały im nory, może coś się dzieje z dżdżownicami
, dziś na ogródku znalazłam znów martwego kreta. to drugi, w ciągu dwóch dni. Nie żebym się nie cieszyła troszeczkę, ale mocno się zastanawiam, o co chodzi.
Przyjemniejszy temat - grillowane warzywka, mam tylko jeden zposób - smaruję wszystko jak leci olejem lub oliwą z przyprawami (najczęściej czerwona przyprawa do mięs) boczniaki po raz pierwszy, bo trudno dostępne, ale cukinię w zdłuż, centymetr grubości, zawsze jest pyszna, ja najbardziej z ketchupem ziołowym lubię

Aneczko
Przyjemniejszy temat - grillowane warzywka, mam tylko jeden zposób - smaruję wszystko jak leci olejem lub oliwą z przyprawami (najczęściej czerwona przyprawa do mięs) boczniaki po raz pierwszy, bo trudno dostępne, ale cukinię w zdłuż, centymetr grubości, zawsze jest pyszna, ja najbardziej z ketchupem ziołowym lubię
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mikroogródek - Ankha
Ale smaku narobiłaś , a tu pogoda mało grylowa się zrobiła 



Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Mireczko
, sama sobie smaka narobiłam, mogłabym to jeść i jeść...
Smutno dziś się zrobiło... pogodowo, nawet nie bardzo do ogródka teraz, bo wszędzie mokro.
Zakwitła moja mała lawendka paroma kwiatuszkami... Widziałam wczoraj lawendę motylową (butterfly)
ale za 20 zł
to dużo jak za lawendę, nawet taką ładną.

Smutno dziś się zrobiło... pogodowo, nawet nie bardzo do ogródka teraz, bo wszędzie mokro.
Zakwitła moja mała lawendka paroma kwiatuszkami... Widziałam wczoraj lawendę motylową (butterfly)
ale za 20 zł
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Kreciej historii ciąg dalszy, poryte za trzech, prawdopodobnie młode osobniki (albo nornica) wygoniły staruszki i zasiedliły sobie...
Cały czas leje, nawet zdjęć zrobić nie można, zakwitły przed domem bratki z tegorocznego siewu i maczki żółciutkie - jeśli do jutra mimo deszczu się utrzymają, to zrobię zdjęcia. Woda stoi na ścieżkach znów, i zimno, kiedy zacznie się prawdziwe lato?
Wam

Cały czas leje, nawet zdjęć zrobić nie można, zakwitły przed domem bratki z tegorocznego siewu i maczki żółciutkie - jeśli do jutra mimo deszczu się utrzymają, to zrobię zdjęcia. Woda stoi na ścieżkach znów, i zimno, kiedy zacznie się prawdziwe lato?
Wam
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
Jestem ciekawy tych bratków.Kiedy je siałaś?
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Witaj Gosiu - to bratki ze skalnej mieszanki, siane... (sprawdzam, sprawdzam...
) 22 marca.
Jakoś szczególnie bratków się nie spodziewałam. W ogóle śmieszna mieszanka. Rozdzielałam nasionka według gatunku, każdy oddzielnie w rządku siałam (nie świadczy to o mnie dobrze, wiem
), i wiem, że kilka gatunków roślin nie wzeszło. Szkoda jeszcze, ze nie zrobiłam dokumentacji, które nie wzeszły, żeby dosiać - tylko kurcze, one takie maleńkie

Jakoś szczególnie bratków się nie spodziewałam. W ogóle śmieszna mieszanka. Rozdzielałam nasionka według gatunku, każdy oddzielnie w rządku siałam (nie świadczy to o mnie dobrze, wiem
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu, metoda kopciuszka w działaniu
Te mieszanki nasion to nieraz są dziwne, niby mają imitować jakieś łączki czy kolorystyczne wariacje, ale otrzymać z nich efekt jak na torebce to raczej trudno jest. Jedyna mieszanka z jakiej jestem zadowolona to sałata 
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Mikroogródek - Ankha
Anka nieustająco zaskakujesz . Kobieto już samo słowo wysiać jest zaporowe , a Ty mówisz jeszcze posegregowac gatunkami

Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
No i ja pełna podziwu jestem
Choć sama siebie zaskoczyłam bo w tym roku od zera wyhodowałam parę roślin 
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Aneczko dokładnie tak
nie wiem np co strzałka (wodna) robiła w tych nasionach, parę innych też niespodzianek - jakby ktoś resztki nasion z podłogi pozamiatał. Już nigdy wielogatunkowych, nie ze względu na robotę Kopciuszka
Mireczko
jak ktoś lubi siać i ma sporo czasu, bo i tak z dziećmi musi posiedzieć, a innej roboty dzieci nie umożliwiają
- ile się przy okazji tych nasionek nabroniłam...
Gosiu
, ja lubię - teraz niedawno te malutki maczki z nasionek posiałam, już wschodzą niektóre
Poza tym większe nasionka dzieci wybierały
Czyli łubin
Ja resztę
Sama wiesz zatem jaka to frajda.

Mireczko
Gosiu
Sama wiesz zatem jaka to frajda.
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Cała prawda o moich pomidorach wygląda tak:

Choć bywa i tak, ale nawet jeśli, to sporadyczne przypadki

Moja papryka, pod nią również Kret
jest słaba i wyciągnięta, jeszcze te pogody

To moje biedne pory i selery przy Przelotówce

To jest moja cebula z marchewką, a raczej to co zostało na Kreciej Trasie Przelotowej

A to marchewka nienaruszona (dziewicza
)

Niedługo bardziej optymistycznie, bo kwiatkowo
Niedobitki, które się trzymaja, mimo deszczów i niesprzyjającej aury 

Choć bywa i tak, ale nawet jeśli, to sporadyczne przypadki

Moja papryka, pod nią również Kret

To moje biedne pory i selery przy Przelotówce

To jest moja cebula z marchewką, a raczej to co zostało na Kreciej Trasie Przelotowej

A to marchewka nienaruszona (dziewicza

Niedługo bardziej optymistycznie, bo kwiatkowo
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
Pomidorki aby dotknąć i będziesz jadła
No krecik Cię bardzo ukochał 
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Mikroogródek - Ankha
Gosiaczku, z pomidorkami okazało się , że mizerny wygląd, ale każdy tam jakiś owocek ma, jutro zrobię pomidorową sesję, na razie pokażę bratki, te co sobie wysiałam nieświadomie
z tegorocznego siewu, dla mniej wtajemniczonych




Mireczko

z tegorocznego siewu, dla mniej wtajemniczonych




Mireczko

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mikroogródek - Ankha
Aniu śliczne kolory bratków.
Ja także sprawiłam sobie mieszankę zawilców wieńcowatych, które systematycznie zakwitały w tym samym czerwonym kolorze, w przeciwieństwie do Twoich niebieskich.
Bardzo lubię cukinię grilowaną, ale moja jeszcze nie kwitnie. Posypuję Vegetą i pieprzem oraz także smaruję olejem , a wtym roku posiałam patisony, myślę, że z grila także są dobre.
Ja także sprawiłam sobie mieszankę zawilców wieńcowatych, które systematycznie zakwitały w tym samym czerwonym kolorze, w przeciwieństwie do Twoich niebieskich.
Bardzo lubię cukinię grilowaną, ale moja jeszcze nie kwitnie. Posypuję Vegetą i pieprzem oraz także smaruję olejem , a wtym roku posiałam patisony, myślę, że z grila także są dobre.

