
Martyny ogród w kolorach..
- agrazka
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 3191
- Od: 22 maja 2005, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Martyny ogród w kolorach..
no teraz z tobą czekam na rozkwit z pierwszej fotki 
			
			
									
						
							
serdecznie - Grażyna    - Mój ogród...
			
						- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Martyny ogród w kolorach..
Martynko, hallo, gdzie jesteś?  
 
Jak tam Twoje hibki, zakwitły ?
 
			
			
									
						
										
						 
 Jak tam Twoje hibki, zakwitły ?

- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Martyny ogród w kolorach..
Koleżanka avatary zmienia ,    
   
   a do ogródka nie zagląda
 a do ogródka nie zagląda  
			
			
									
						
							 
   
   a do ogródka nie zagląda
 a do ogródka nie zagląda  
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
			
						Ogródkowy galimatias - aktualny
Re: Martyny ogród w kolorach..
Jak miło, że tu zaglądacie, choć ja się opuściłam   W malinach głównie siedzę, trochę w wątku doniczkowym, ale zaraz lecę na rekonesans po Waszych ogródkach
 W malinach głównie siedzę, trochę w wątku doniczkowym, ale zaraz lecę na rekonesans po Waszych ogródkach  
   
 
Dziękuję wszystkim 
   
 
Pytacie o hibiskusa, opornik jeden, wcale mu się nie spieszy 
 
Niewiele posunął się do przodu 
   
 

Wczoraj mnóstwo czasu spędziłam na sadzeniu cebul tulipanów, krokusów, żonkili i narcyzów.
Czeka mnie przeniesienie całkowite jednej rabatki, tak pieczołowicie tworzonej w pełnym skwarze. Powód? Ciągle ją zalewa, po każdym większym deszczu wszystko stoi w błocie. Niedobrze, bo mam tam ukochane liliowce i irysy. No ale czego się nie robi..
I adaptacja przestrzeni nad piwnicą.. jak czas i pogoda pozwoli- to z ogrodu do zimy nie wyjdę
			
			
									
						
							 W malinach głównie siedzę, trochę w wątku doniczkowym, ale zaraz lecę na rekonesans po Waszych ogródkach
 W malinach głównie siedzę, trochę w wątku doniczkowym, ale zaraz lecę na rekonesans po Waszych ogródkach  
   
 Dziękuję wszystkim
 
   
 Pytacie o hibiskusa, opornik jeden, wcale mu się nie spieszy
 
 Niewiele posunął się do przodu
 
   
 
Wczoraj mnóstwo czasu spędziłam na sadzeniu cebul tulipanów, krokusów, żonkili i narcyzów.
Czeka mnie przeniesienie całkowite jednej rabatki, tak pieczołowicie tworzonej w pełnym skwarze. Powód? Ciągle ją zalewa, po każdym większym deszczu wszystko stoi w błocie. Niedobrze, bo mam tam ukochane liliowce i irysy. No ale czego się nie robi..
I adaptacja przestrzeni nad piwnicą.. jak czas i pogoda pozwoli- to z ogrodu do zimy nie wyjdę

wszystko moje jest tu:
zapraszam
			
						zapraszam
Re: Martyny ogród w kolorach..
 
 to gratuluję wiecznych prac, oby szybko i łatwo poszło.Czekam na fotki jak zagospodarujesz miejsce nad piwnicą. Szkoda, że już tak zimno się zrobiło i koniec lata

- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Martyny ogród w kolorach..
Martyno ale pilnuj tego hibiskusa i zrób mu fotki w rozkwicie  
  
			
			
									
						
							 
  
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
			
						Ogródkowy galimatias - aktualny
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Martyny ogród w kolorach..
Ten Twój hibek całkiem, całkiem.  
  
Jak tylko będzie jakieś słoneczko, to masz szansę zobaczyć go w pełnym rozkwicie. 
 
Jakbyś zobaczyła maciupkie pączki mojego, to dopiero uparciuch. 
 
 
			
			
									
						
										
						 
  Jak tylko będzie jakieś słoneczko, to masz szansę zobaczyć go w pełnym rozkwicie.
 
 Jakbyś zobaczyła maciupkie pączki mojego, to dopiero uparciuch.
 
 
Re: Martyny ogród w kolorach..
Niezwykły ten hibiskus. Niecierpliwie będę czekać na jego kwiat.
			
			
									
						
										
						- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Martyny ogród w kolorach..
 jestem z rana u Ciebie, piękne kwiaty, same moje ulubione, szliczne hibiskusy, ten ostatni to jest ten co chyba się nie rozwija, ten pstrokatek, ale ślicznie wygląda, ma pączki jak gozdzik.
  jestem z rana u Ciebie, piękne kwiaty, same moje ulubione, szliczne hibiskusy, ten ostatni to jest ten co chyba się nie rozwija, ten pstrokatek, ale ślicznie wygląda, ma pączki jak gozdzik. A złotlin pierwsza klasa

Re: Martyny ogród w kolorach..
Witam wszystkich słonecznie  
   bo chyba każdemu już się marzy porządne słoneczko..
  bo chyba każdemu już się marzy porządne słoneczko..
Z hibiskusem- jak tak czytam Wasze wpisy- może być różnie.. Łobuz jeden wcale niechętnie się rozwija zobaczymy..
 zobaczymy..
Moniczko prace nad piwniczką posuwają się nad wyraz powoli.. pogoda niestety nie sprzyja.
Zimowity już w pełnym rozkwicie


Trochę rozchodnikowo..
  
 
i powojniki
  
 
			
			
									
						
							 
   bo chyba każdemu już się marzy porządne słoneczko..
  bo chyba każdemu już się marzy porządne słoneczko..Z hibiskusem- jak tak czytam Wasze wpisy- może być różnie.. Łobuz jeden wcale niechętnie się rozwija
 zobaczymy..
 zobaczymy..Moniczko prace nad piwniczką posuwają się nad wyraz powoli.. pogoda niestety nie sprzyja.
Zimowity już w pełnym rozkwicie


Trochę rozchodnikowo..
 
 
i powojniki
 
 
wszystko moje jest tu:
zapraszam
			
						zapraszam
Re: Martyny ogród w kolorach..
Martynko    widzę , że i Ty rzadziej bywasz w swoim wątku ...wiem , wiem w malinach siedzisz .
 widzę , że i Ty rzadziej bywasz w swoim wątku ...wiem , wiem w malinach siedzisz .
Tego roku raczej obrodziły i zajęć przyspożyły , ale to fajne i pożyteczne zajęcie  .
 , ale to fajne i pożyteczne zajęcie  .
Mnie również prac nie ubywa lecz przybywa , pewnie dopiero zimą nadrobie we wszystkich wątkach .
Rabatki jesienne u Ciebie całe w kolorach bardzo mi się podobają kwitnące zimowity i te kobierce z rozchodników - cudowne
 bardzo mi się podobają kwitnące zimowity i te kobierce z rozchodników - cudowne  
Po moich clematisach to już tylko wspomnienie pozostało , a u Ciebie jeszcze tak pięknie kwitną
			
			
									
						
										
						 widzę , że i Ty rzadziej bywasz w swoim wątku ...wiem , wiem w malinach siedzisz .
 widzę , że i Ty rzadziej bywasz w swoim wątku ...wiem , wiem w malinach siedzisz .Tego roku raczej obrodziły i zajęć przyspożyły
 , ale to fajne i pożyteczne zajęcie  .
 , ale to fajne i pożyteczne zajęcie  .Mnie również prac nie ubywa lecz przybywa , pewnie dopiero zimą nadrobie we wszystkich wątkach .
Rabatki jesienne u Ciebie całe w kolorach
 bardzo mi się podobają kwitnące zimowity i te kobierce z rozchodników - cudowne
 bardzo mi się podobają kwitnące zimowity i te kobierce z rozchodników - cudowne  
Po moich clematisach to już tylko wspomnienie pozostało , a u Ciebie jeszcze tak pięknie kwitną

- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Martyny ogród w kolorach..
Martynko piękne widoczki ,choc jesienne  
   , a clematisy w formie jeszcze letniej
 , a clematisy w formie jeszcze letniej  
  
			
			
									
						
							 
   , a clematisy w formie jeszcze letniej
 , a clematisy w formie jeszcze letniej  
  
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
			
						Ogródkowy galimatias - aktualny
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Martyny ogród w kolorach..
Już Ci kwitną zimowity ?  
 
Muszę sprawdzić, czy moje już przynajmniej z ziemi wylazły. 
 
 
			
			
									
						
										
						 
 Muszę sprawdzić, czy moje już przynajmniej z ziemi wylazły.
 
 
Re: Martyny ogród w kolorach..
Adamie  Z tymi malinami w ta deszczowa porę jest naprawdę różnie
  Z tymi malinami w ta deszczowa porę jest naprawdę różnie  Nie tak dobrze jakby się chciało, ale zajęcie mam. Zimowity bardziej uwielbiam teraz niż wiosną, kiedy to po wzejściu długo potem żółkną nim znikną zupełnie.  Clematisy to tak raczej ciągle, ale pojedynczymi kwiatkami , ale fajnie, że się pokazują. Myślę, że w przyszłym roku lepiej się popiszą.
  Nie tak dobrze jakby się chciało, ale zajęcie mam. Zimowity bardziej uwielbiam teraz niż wiosną, kiedy to po wzejściu długo potem żółkną nim znikną zupełnie.  Clematisy to tak raczej ciągle, ale pojedynczymi kwiatkami , ale fajnie, że się pokazują. Myślę, że w przyszłym roku lepiej się popiszą.
Mireczko , no nieuchronnie zbliża nam się ta pora roku, za którą zbytnio nie przepadam, choć jesienne przebarwienia bywają cudne.
 , no nieuchronnie zbliża nam się ta pora roku, za którą zbytnio nie przepadam, choć jesienne przebarwienia bywają cudne.
Krysiu A za wcześnie na zimowity
  A za wcześnie na zimowity  
   Być może już są bo ja je wysadziłam tydzień temu po tym jak całe lato cebulki spędziły w chłodnym garażu.
 Być może już są bo ja je wysadziłam tydzień temu po tym jak całe lato cebulki spędziły w chłodnym garażu.
Troszkę wieczornego słoneczka..
 
  
  
  
  
 
  
  
  
  
  
			
			
									
						
							 Z tymi malinami w ta deszczowa porę jest naprawdę różnie
  Z tymi malinami w ta deszczowa porę jest naprawdę różnie  Nie tak dobrze jakby się chciało, ale zajęcie mam. Zimowity bardziej uwielbiam teraz niż wiosną, kiedy to po wzejściu długo potem żółkną nim znikną zupełnie.  Clematisy to tak raczej ciągle, ale pojedynczymi kwiatkami , ale fajnie, że się pokazują. Myślę, że w przyszłym roku lepiej się popiszą.
  Nie tak dobrze jakby się chciało, ale zajęcie mam. Zimowity bardziej uwielbiam teraz niż wiosną, kiedy to po wzejściu długo potem żółkną nim znikną zupełnie.  Clematisy to tak raczej ciągle, ale pojedynczymi kwiatkami , ale fajnie, że się pokazują. Myślę, że w przyszłym roku lepiej się popiszą.Mireczko
 , no nieuchronnie zbliża nam się ta pora roku, za którą zbytnio nie przepadam, choć jesienne przebarwienia bywają cudne.
 , no nieuchronnie zbliża nam się ta pora roku, za którą zbytnio nie przepadam, choć jesienne przebarwienia bywają cudne.Krysiu
 A za wcześnie na zimowity
  A za wcześnie na zimowity  
   Być może już są bo ja je wysadziłam tydzień temu po tym jak całe lato cebulki spędziły w chłodnym garażu.
 Być może już są bo ja je wysadziłam tydzień temu po tym jak całe lato cebulki spędziły w chłodnym garażu.Troszkę wieczornego słoneczka..
 
  
  
  
  
  
  
  
  
  
wszystko moje jest tu:
zapraszam
			
						zapraszam
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Martyny ogród w kolorach..
Sprawdziłammaribat pisze: KrysiuA za wcześnie na zimowity ..... Być może już są bo ja je wysadziłam tydzień temu po tym jak całe lato cebulki spędziły w chłodnym garażu.
 , moje też już pokazują łebki
 , moje też już pokazują łebki   
  Ale kolorowo się zrobiło u Ciebie
 
 








 
 
		
