Zieloni przyjaciele Kati

[katrina26]

Ja mam jednego lithopsa chyba z pół roku, i podlałam go tylko raz. Biłam się po łapach jak mi tylko przyszło do głowy podlać ;)

[treissi]

I co? Pewnie nie bardzo to wychodzi

No nie bardzo Ale ja mam słabą wolę...

[kati-1976]

I co? Pewnie nie bardzo to wychodzi

No nie bardzo Ale ja mam słabą wolę...

Do roślinek i ja Monisiu mam słabą
Bo już zapadłam na kilka chorób

[zuzia55]

Ale tempo,Ty do wiosny zrobisz z domu oranżerie. ;:83

[treissi]

Och te forumkowe choroby hi hi

[kati-1976]

Kasiu, a czy litopsy kiedykolwiek się podlewa, czy tylko zimą nie????

[katrina26]

Kasiu, ze 2 czy 3 razy w sezonie, Jak zmieniają skórkę nie wolno tego robić.

[kati-1976]

Po czym zauważyć, że zrzucają skórkę i w jakich ilościach się je podlewa te trzy razy wsezonie????
Przepraszam, że tak się dopytuję, ale to mój pierwszy raz z litopsami

[deissy]

Kasiu, co do Ciebie zajrzę, to widzę że coś nowego. Tempo ekspresowe. Sprawdź czy kamyki nie są czasem w mokrej ziemi, bo jak tak to szybko wysusz żeby nie zgniły.

To już teraz wiem czemu moje się zmarnowały

[katrina26]

Kasiu, jak będą się otwierać, a ze środeczka wychodzić nowe, to te stare będą "przepompowywać" całą wodę do tych młodych i usychać. Wtedy nie wolno podlać. Wyczytałam gdzieś, że podlewa się je tylko wtedy, gdy zaczynają się marszczyć.

[effa]

mUSZĘ ZADBAĆ BY WYROSŁY PIĘKNE I ZDROWE.Mam nadzieję że mi się to uda.

Uda uda na pewno

Kasiu ja sobie już dawno powiedziałam stop

taaaa ... a kto dzisiaj przytargał dracenę massangeana?

Po czym zauważyć, że zrzucają skórkę i w jakich ilościach się je podlewa te trzy razy wsezonie????
Przepraszam, że tak się dopytuję, ale to mój pierwszy raz z litopsami

Lithopsy podlewa się w okresie wzrostu tak co 3 tygodnie i tak, aby podłoże było wilgotne ale nie mokre. Jesienią po przekwitnięciu należy zaprzestać podlewania. Nawet kropli wody bo to może im tylko zaszkodzić. W lutym lub marcu lithopsy zaczną zasychać delikatnie co jest to ich naturalnym "procesem" a na wiosnę zaczynają wypuszczą nową parę kamyczków i dopiero wtedy należy ponownie zacząć je podlewać. Ja co prawda jeszcze nie widziałam tego zjawiska zasychania starych liści i pojawiania się młodych, wiem to tylko z literatury. Oczytałam się przed kupnem mojego kamyka, żeby co nie co wiedzieć na temat jego hodowli.
To też jest mój pierwszy raz z lithopsami, ale nie wydają mi się one takie straszne. Byle tylko nie chcieć im za dobrze zrobić

[effa]

Wyczytałam gdzieś, że podlewa się je tylko wtedy, gdy zaczynają się marszczyć.

Ale zapewne tylko latem, na pewno nie zimą. Nie czytałam nigdzie o tym co prawda ale najwidoczniej mają tak jak opuncje - one tak samo jak zaczynają się marszczyć to dają znak, że potrzebują wody

[katrina26]

Ewo no to teraz sprzeczne info podałyśmy Ja przebrnęłam przez długaśny chyba 70 stronicowy wątek o lithopsach na kaktusiarskim forum, ściągnęłam nawet sobie książeczkę jakiegoś eksperta od nich, i tam pisało o nie podlewaniu jak nowe "liście się "wykluwają" A jak bym moje podlewała tak często, to by mi zgniły Muszę jeszcze raz spprawdzić to podlewanie jak nowa para wychodzi.

Ewo oczywiście jak marszczą się latem ;) zimą ani kropli

[effa]

Kasiu może faktycznie źle to ujęłam chodziło mi o to, że w momencie kiedy młode kamyczki się wyklują a stare całkowicie się zmarszczą wtedy dopiero należy je podlać pierwszy raz po zimowaniu.

[katrina26]

Wkleiłam malutką część tego artykułu, mam nadzieję że autor nie będzie miał mi za złe