Oaza spokoju Hanki

[Gabriela]

Haniu, przepisy warte do spróbowania.
A ja przyszłam na to ciacho które pieczesz.
Ciekawi mnie co to będzie.

[Hanka 1]

Dzięki Gabi,że wpadłaś.Ciacho będzie za godzinkę to zapraszam

[Hanka 1]

Zapraszam na ciasto nie tuczy,bo daję połowę cukru jaki jest w przepisie

[giga45]

Hanuś witam ale ciacho pychotka. Sałatke z ogorków spisałam i jak tylko papryke kupie to o d razu robie bo uwiebiam takie sałatki. Dziekuje za przepis. Pozdrawiam pa

[Gabriela]

O jeny... Haniu...
Aż mnie skręciło w dołku...
Wygląda bardzo smakowicie.
Chyba poproszę Cię o przepis

[Hanka 1]

Gabryś nie ma sprawy
a więc pieczemy trzy placki /blacha 30x40/
1 placek ucierany
25 dag margaryna
20 dag cukier puder
6 jaj
9 dag mąka ziemniaczana
10 dag maka pszenna
1,5 łyżeczki proszku
3/4 łyżeczki amoniaku
7 dag maku
Ubij białka z cukrem ,potem żółtka i resztę
Piec 20-30 min w 180
2 placek-biszkopt
6 jaj
1 szklanka mąki
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku
3 placek-orzechowy
25 dag orzechów włoskich krojonych
5 jaj
3/4 szklanki cukru
2 łyżki miodu prawdziwego
2 łyżki maki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku
Ubić białka z cukrem,dodać żółtka i resztę
piec w słabo nagrzanym piekarniku aż się zrumieni

Masa 1
0,5 l mleka i budyń waniliowy,2 łyżki kakao cukier jak kto woli-ugotować budyń.Jedną Kasię /lub masło/utrzeć do białości dodać budyń czekoladowy

Masa 2
3 jajka i cukier do smaku ubić na parze-wystudzić
Utrzeć kasię dodać jajka ,ajerkoniak /lub co kto woli/

Przełożyć placki- ucierany -masa czekoladowa-placek orzechowy-masa -biszkopt.

Ja zawsze biszkopt przed upieczeniem troszkę posypuję kokosem lub mielonymi orzechami,wtedy on się nie "ściąga" w pieczeniu i ładny ma wierzch,nie trzeba go już "zdobić"

Smacznego

[giga45]

Hanuś ja tez spisałam sobie ten przepis. A ta plejada kwiecia u mnie -to nic wielkiego, tak z daleka wygląda, więc wstyd pokazać.To jedne i te same roslinki, których nazw nawet nie znam, ale są ozdobne i zapełniają na razie puste place na rabatach. Dziękuje Ci za odwiedzinki.

[Gabriela]

Haniu, dziękuję za przepis.
Na pewno wypróbuję przy najbliższej okazji.

[Hanka 1]

Gosiu
Nie jest ważne czy znasz nazwy kwiatów,ważne,że ci się podobają.Ja też wiele kwiatów nie potrafię nazwać to nie znaczy,że ich nie będę mieć w ogrodzie.Ciacho naprawdę pyszne-upieczesz to zobaczysz.Jak będzie taka potrzeba,wstawię jeszcze parę wypróbowanych przepisów

[Hanka 1]

Dam wam jeszcze przepis na szybkościową roladę z jabłkami

4 jaja
3/4 szklanki maki
1/2 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku
7-8 jabłek

Wyłożyć blachę papierem,rozłożyć równo starte na grubej tarce jabłka /jak kto woli można posypać cukrem/ na to wlać ciasto biszkoptowe i piec około 20-25 min w 180
Wyrzucić na ściereczkę , zdjąć papier ,zwinąć roladę
Wszystkie swoje plaki piekę na papierze

Smacznego

[Hanka 1]

Było dla ciała a teraz dla ducha

[JacekP]

O rany! Toż to prawdziwe rosarium! I liliarium również! A jakie to wszystko zdrowe i kolorowe!
Witaj Haniu! Jestem u Ciebie pierwszy raz i moich zachwytów końca brak. A u mnie ani róży ani lilii Ale mój ogród ma dopiero trzy miesiące więc może mi darujecie Drodzy Forumowicze z Toba Haniu na czele.
Jesień niebawem więc może nadarzy się okazja, by kupić jakąś różyczkę? Ale nie wiem, czy zdążę przygotować dla niej miejsce?
A na jednym z pierwszych zdjęć pokazałaś prześliczną białą ostróżkę. Wygląda jak panna młoda. Uwielbiam ostróżki i na pewno będę je sadził. Widzę, że jest coraz więcej odmian tych prześlicznych kwiatów.
Pozdrawiam Cię serdecznie i pozwolę sobie od czasu do czasu nacieszyć oko Twoim ślicznym ogrodem.
Jacek

[Bogusia2]

Haniu, jestem zachwycona! Juz sama nie wiem co piękniejsze róże czy lilie. Przyznam Ci się, że dziś obejrzałam cały Twój wątek jeszcze raz tak bardzo mi się podobają Twoje kwiaty. Przepiękna jest to nowość, różowa róża posadzona przy kratce, zapewne pnąca. I ta biała za każdym razem mnie powala z nóg. Dopatrzyłam się Grahama Thomasa, ale ze nie słaba znawczyni. I jeszcze cudowana jest na 7mym zdjęciu z 31.07. U mnie też zaczyna się drugie kwitnienie. Haniu czy już się kupuje cebule lilii. Zachorowałam na Casa Blanca i na lilię królewską no i którąś z różowych czy biało-rózowych. Czytałam, że sadzisz je wiosna. To może wiosną powinnam kupić cebulki. Czy masz jakąś ulubiona firmę, która prowadzi sprzedaż wysyłkową czy też kupisz je u siebie w sklepach ogrodniczych?

[Katarzynka]

Haniu bardzo dorodne krzaki róż, napasam sie ich widokiem dzięki

[Hanka 1]

Bogusia2 miło mi,że mnie odwiedzasz i podoba ci się mój ogród.Tą białą różą /kupiłam ją jako chopin sama jestem zaskoczona .Po tych ulewach niektóre zaczęły mi chorować a ta odpukać zdrowa i kwitnie obficie,jeszcze ma dużo pąków.Ta róża ,która ci się podoba to chyba Rosa Clos FleuriKwitnie przez całe lato i jesień,kwiaty ma bardzo pełne najpierw jaskraworóżowe później bledną i stają się prawie brzoskwiniowe po brzegach
tak mi się wydaje ale dla pewności musiała by Gertruda zobaczyć,
O liliach więcej mogę ci powiedzieć
Cebul lilii nie wykopuje one zimują w gruncie.Kupuję zawsze u jednego ogrodnika od lat i zawsze dostaję zdrowe i piękne cebule.W zasadzie sadzi się wiosną,chociaż czytałam na tym forum,że sadzą też jesienią.Mój ogrodnik nie sprzeda jesienią lilii,które sadzi się wiosną.Jesienią sadzi się tylko /wg mojego sprzedawcy/ lilie św.Józefa i tygrysie.
Zaglądnij na PW