Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Misza123
100p
100p
Posty: 197
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit
Jakoś ostatnio trochę się rozleniwiłam i z pracami ogrodowymi jestem ciut zapóźniona. Otrzymalam już wszystkie przesyłki z cebulowymi i ogólnie są w porządku. Mam nadzieję, że na wiosnę wszystkie odmiany będą się zgadzały. Dla sprawdzenia wszystkim dam znaczniki. Muszę zacząć je wreszcie wsadzać, bo jest ich spora ilość.
Róż nie będę przesadzała, ale mam kilka do wysadzenia z donic. Jakoś ciężko mi się za to zabrać.
Zaczęły sie wreszcie wyczekiwane grzyby w lesie, a po grzybobraniu już się nie chce grzebać w ogrodzie. Trzeba się jakoś zmobilizować, bo dzień już coraz krótszy. ;:168
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Karo, jesień i chłód nadeszły zbyt szybko. Mam wrażenie, że w ogóle nie było okresu przejściowego między upałami a zimnem. Trzeba się więc spieszyć z pracami ogrodowymi, żeby zdążyć przed przymrozkami, bo kto wie, kiedy się pojawią. Ja jeszcze mam w planach wapnowanie gleby, ponieważ już kilka dobrych lat minęło i zdążyła się zakwasić. a to utrudnia roślinom pobieranie składników pokarmowych. Krysiu, z fioletowego pąka rozwinał się ciemnoróżowy kwiatek. Wiadomo, że te pierwsze kwiatuszki są jeszcze kaprawe i niewydarzone, ale i tak był ladny. Był ładniejszy niż na fotce. Gdybym miała lepszy aparat, pewnie wyglądałby bardziej zachwycająco. Zobacz, czy to może być Raphsody? Kwiat duży i wyraźnie biały środek.
Obrazek

Misza, ja wysadziłam wszystkie narcyzy i w tym roku powtykałam w te miejsca znaczniki. Przekonałam się, że bez nich zapominam, gdzie siedzą cebule. Gdy po kwitnieniu już ich szczypior po pewnym czasie znika, nie mam pojęcia, gdzie rosły i zdarza się, że coś tam sadzę. Albo jeszcze gorzej - kopię i łopatą przecinam cebule na pół. :twisted:
Gosiu, jeśli nie masz czasu czy ochoty przesadzać róż z donic do ziemi, to zadołuj razem z donicami. A wiosną znów sobie wystawisz. ;:108

Obrazek
Obrazek

Aster krzaczasty "Alpha Light Purple"
Obrazek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2871
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Przepiękne te kwitnące byliny :D , co to jest (przedostatnie zdjęcie)? A jak sie ma twoj ogród przydomowy? Ciągle pamiętam twoje cudne zdjęcia i grę światła z cieniem stamtąd? Wino ci się rozrosło na scianie domu?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4892
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Przeczytałam o sianiu lwiej paszczy. Miałam w tym roku ale kupioną. Ciekawy sposób, ale u mnie jest chyba za chłodno by stała w kwietniu na dworze.
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wiatr hula, bo wszyscy zajęci w ogrodach. :D
Jesień przyszła, a z nią jesienne kwitnienia. Śliczna kępka astrów.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2352
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Piękna kępka Lwich paszczy, Wandziu :)
Oj, chłody przyszły stanowczo zbyt szybko. Różnica ponad 20 stopni w kilka dni, to stanowczo zbyt dużo, a do tego jeszcze nocny przymrozek... :(
Miło, że róże jeszcze kwitną :)
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Olu
Spoko. U nas ostry klimat i lwie paszcze przezimowały w średniej doniczce przy domu ;:224
One są dość odporne na mróz.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Misza123
100p
100p
Posty: 197
Od: 11 gru 2022, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/lubelskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu :wit
Zaczęłam wysadzać cebulki, ale idzie mi jak krew z nosa. Końca nie widać. Jak zwykle przesadziłam z zakupami, a wszystko przez to, że nie mogę sobie odmówić. Kuszą kolorami i kształtami piękne nowe odmiany. Trochę padało i było za mokro nurkować pod krzakami i między bylinami. Najgorzej znaleźć miejsce, którego coraz mniej. Mam ten sam problem co ty. Zapominam gdzie coś wsadziłam i potem dużo roślin nieświadomie uszkadzam. Zawsze staram się wsadzać patyczki, ale często znikają. ;:oj
Narcyzy jakoś łatwiej wetknąć w wolne miejsce, ale dla tulipanów, które sądzę w koszykach, trzeba już wygospodarować konkretną powierzchnię. Wszystkie nowe nasadzenia też mają znaczniki.
Wandziu, a jak u Ciebie z różami? U mnie jeszcze dużo pokazuje kwiaty, zwłaszcza angielki.
Teraz dominują w całym ogrodzie marcinki, od małych do olbrzymich. Będę musiała trochę się ich pozbyć. Nie mam co z nimi zrobić, a szkoda ich na kompost. Innych siewek też mnóstwo. Ciągle coś :)
Z różami, jak się nie wyrobię z przesadzeniem, to tak jak mówisz, zadołuję i wysadzę wiosną. ;:196
Pozdrawiam Gośka
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Igala, wiesz, wzruszyło mnie to, że tak miło wspominasz mój przydomowy ogródek i że nawet pamiętasz takie szczegóły jak winobluszcz na ścianie domu. Dziękuję ;:196 Z biegiem czasu bardzo się tu zacieniło i właściwie stał się ten ogród taki leśno-trawiasty. Rosną tu już prawie same kwasolubne, no i kępy traw. Wszystko, co lubi słońce, przeniosłam na ranczo. Od razu odżyły tam liliowce, irysy, róże.
A propos róż, to mam dla Ciebie ciekawostkę. A jest nią różyczka Stanwell Perpetual. Ta pnąca odmiana kwitnie wczesną wiosną jako jedna z pierwszych. Moja prawie wcale wtedy nie zakwitła. Nękała ją susza. Pędy wyschły mimo podlewania i już byłam pewna, że ją stracę. Aż tu całkiem niedawno obrosła nowymi listkami i wytworzyła sporo pączków. No i teraz w październiku właśnie kwitnie ;:oj A jak pięknie pachnie. :D
Obrazek
Obrazek
W tle widać, że domek jest cały czas w trakcie obrastania winobluszczem. Dłuuugo to trwa.
Obrazek
A przy domku robi się złociście i sennie.
Obrazek
Obrazek
Kupiłam trochę marcinków, żeby ożywić tę jesienną zadumę.
Obrazek

Bufo-Bufo, zobacz, Agnieszka-pelagia72 pisze, że u niej lwie paszcze przezimowały w doniczce na dworzu w bardzo niskiej temperaturze, więc różnie to z nimi bywa.

neferet, właśnie ostatni spodobały mi się marcinki. Jakoś wcześniej nie pałałam do nich sympatią ze względu na ich łysiejące nogi. Ale te niskie odmiany krzaczaste są w porządku.

kuneg, jesień to moja ukochana pora roku. No ale musi być ona ciepła, otulająca, taka nasza polska złota. Miejmy nadzieję, że jeszcze się pogoda poprawi. i będzie można przyjemnie zgrabiać liście.

pelagia72, super miałaś z tymi lwimi paszczami. Wniosek jest taki, żeby nie wyrywać z korzeniami, nawet jak wydają się suche czy martwe, bo wiosną coś się może z nich odrodzić.

Misza, oj to ja Ci bardzo zazdroszczę tych marcinkowych widoków. Do tej pory miałam tylko dwie odmiany, ale myślę, że dostaną u mnie miejsce dożywotnie. Bardzo mi się podobają ich wyraziste kolory.
Róże mają jeszcze pojedyncze kwiaty. Niektóre krzaczki musiałam przesadzić, więc niestety trzeba było przyciąć pędy razem z kwiatami. Ale to nic, mam nadzieję, że dzięki temu się wzmocnią.

Aster krzaczasty "Peter Pan"
Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Nareszcie pokazałaś troszeczkę ogródka przydomowego.
Wspominam go z sentymentem
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Piękne widoki jesienne aster śliczny u mnie powaliło zmarnowało deszczem i wiatrem,ciepłej jesieni życzę. ;:138
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4624
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wanda7 pisze: 14 wrz 2024, o 11:51 na działce czuję się wolna i wyciszona. Przez cały dzień jest cichutko,
Ja też tak mam Wando - tzn. wolny i wyciszony. Z tym cichutko, już nie tak bardzo ... mają niektórzy na tych 3 arach, trawy tyle, że nożyczkami można przyciąć, ale kosiarka musi być spalinowa i do tego podkaszarka też, no i wyjące dmuchawy, bo dwie garści liści spadło, a przecież grabiami nie będą machać :( I to niemal zawsze w sobotę, po południu - bo przecież wieczorem grill będzie :(
To dlatego w soboty zazwyczaj gdzieś się wybieramy na wycieczkę, no i często na noc zostaję na ogrodzie, bo pod wieczór działkowicze zmykają do domu, a ja wtedy się wyciszam, słuchując wieczornych ptasich treli :D
Ja zazwyczaj koszę, gdy i sąsiad kosi, trzeci też się przyłącza - we tróję robimy jeden hałas, ale na elektrycznych kosiarkach to żaden hałas, wobec wyjców spalinowych, no i kosimy przeważnie w piątki :wink:
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8927
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wando
Piękne marcinki /skarlone/ ;:138
Różyczka bardzo cieszy o tej porze ,pewnie cudnie pachnie ,jak to stara odmiana. ;:224
Nie wiem ,jak to zrobiliście Kochani ,że w krótkim czasie ogród wyczarowaliście na działce ;:oj

Any
U nas też ciężko o spokój /dla tego działam w nocy
U kolegi na działkach jest zakaz hałasu w sobotę i niedzielę.
Dziwne ,że różne przepisy w tym samym mieście.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

U nas też hałas największy w sobotę. Łącznie z wieczorami, bo kiedy imprezy robić jak nie w sobotę wieczór? Najciszej w dni powszednie, kiedy weekendowi działkowicze wyjechali do miasta, a część pracująca i ucząca się też wybyła do pracy. Poszłam kiedyś w takie miłe przedpołudnie z psiakiem na spacer i spotkałam młodą mamę ze smacznie śpiącym dzidziusiem w wózeczku. "Niby mogłam go zostawić, żeby spał pod jabłonką" - rzekła - "ale w tygodniu tak tu cudownie cicho"...
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12101
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu ogród przydomowy pokazałaś. ;:215 Róża się postarała jesienią, kwitnie pięknie.
Trzcinniki krótkowłose świetnie się mają.
Jakie ładne marcinki. ;:oj U mnie strasznie się rozłażą. Może pora wyrzucić i kupić nowe, niskie odmiany. ;:131
Ciepłych dni na wyjazdy działkowe. ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”