Świerk (Picea) - choroby, szkodniki
Re: Świerk - choroby
Teraz chyba wszystkie opryski mają miarkę, takie małe plastykowe z podziałką, czasem jest na butelce podziałka lub nakrętka jest miarką.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 31 mar 2014, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Świerk - choroby
Witam,
Coś zaatakowało mój świerk zwyczajny, ma ok 15 lat. nie miałem do tej pory nigdy żadnych problemów z nim. kilka tygodni temu zauważyłem że schnie od góry ( czubek jest uschnięty) i ten proces jak by postępował w dół. nie znam się na chorobach drzew, troch poczytałem na forum i pomyślałem że to przędziorek, ale zrobiłem doświadczeni e położyłem białą kartkę koło pnia postukałem i żadne pająki nie spadły. Poza tym od dołu ani na pniu ani na igłach nie ma żadnych objawów choroby. Zrobiłem zdjęcia niestety nie są zbyt wyraźne bo z racji wysokości świerk anie mam jak podejść blisko. Trosze o pomoc bardzo mi zależy na uratowaniu tego świerka.
Pozdrawiam

-- 31 mar 2014, o 22:57 --
przepraszam, że nie odwróciłem
Coś zaatakowało mój świerk zwyczajny, ma ok 15 lat. nie miałem do tej pory nigdy żadnych problemów z nim. kilka tygodni temu zauważyłem że schnie od góry ( czubek jest uschnięty) i ten proces jak by postępował w dół. nie znam się na chorobach drzew, troch poczytałem na forum i pomyślałem że to przędziorek, ale zrobiłem doświadczeni e położyłem białą kartkę koło pnia postukałem i żadne pająki nie spadły. Poza tym od dołu ani na pniu ani na igłach nie ma żadnych objawów choroby. Zrobiłem zdjęcia niestety nie są zbyt wyraźne bo z racji wysokości świerk anie mam jak podejść blisko. Trosze o pomoc bardzo mi zależy na uratowaniu tego świerka.
Pozdrawiam



-- 31 mar 2014, o 22:57 --
przepraszam, że nie odwróciłem
Re: Świerk - choroby
W jakich on warunkach rośnie ? Jak nie szkodnik to problem leży albo w ziemi albo wokół niej ? I od kiedy tak bliżej zaczał sie problem >
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 31 mar 2014, o 22:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Świerk - choroby
Rośnie w ogródku przed domem od strony południowej, teren nasłoneczniony, 5 m od ulicy (ruchu dużego nie ma, wiec spaliny i zanieczyszczenia odpadają). Wokół jest trawa i tuje. Świerk nie był nigdy nawożony ani pryskany. Objawy zauważyłem ok 3 tygodnie temu ale mogły pojawić się wcześniej tylko nie zwróciłem uwagi. W styczniu jak zdejmowałem oświetlenie świąteczne to na pewno był zdrowy. W poprzednich latach nigdy nie chorował.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Świerk - choroby
Mi cześć świerków uschła od góry systematycznie co roku do dołu szedł większy kawałek aż po kilku latach wszystkie gałęzie były uschnięte,sąsiednim nic nie jest,może były za gęsto(co metr) była pod nie wylewana woda z dużego oczka jak ją wymienialiśmy.
Re: Świerk - choroby
Witam.
Na świerku kłującym mam inwazję miseczników, na świerku Conica zresztą też tylko mniej. W okolicznych sklepach nie mogę kupić Confidoru. Sprzedawca zaproponował Mospilan. Na dołączonej ulotce nie ma podanego stężenia do podlania, nie ma też napisanego stężenia do oprysku, ba nie ma nawet wypisanego misecznika, ani tarcznika do zwalczania tym środkiem. Jakim stężeniem Mospilanu 20SP podlać 12 letniego świerka kłującego? Ja wiem, że to jest rzucanie się z motyką na słońce, ale się rzucę. Przeczytałam na forum, że oprysk ma sens, ale później. Może jest skuteczniejszy środek w zastępstwie Confidoru?
Na tym świerku, na pniu są również baaaardzo duże, długie nacieki białej żywicy, aż nie chce mi się wierzyć, że to normalny objaw.
A może Mospilanem można też podlać rośliny w mieszkaniu przeciw ziemiórkom, w jakim stężeniu?
Na świerku kłującym mam inwazję miseczników, na świerku Conica zresztą też tylko mniej. W okolicznych sklepach nie mogę kupić Confidoru. Sprzedawca zaproponował Mospilan. Na dołączonej ulotce nie ma podanego stężenia do podlania, nie ma też napisanego stężenia do oprysku, ba nie ma nawet wypisanego misecznika, ani tarcznika do zwalczania tym środkiem. Jakim stężeniem Mospilanu 20SP podlać 12 letniego świerka kłującego? Ja wiem, że to jest rzucanie się z motyką na słońce, ale się rzucę. Przeczytałam na forum, że oprysk ma sens, ale później. Może jest skuteczniejszy środek w zastępstwie Confidoru?
Na tym świerku, na pniu są również baaaardzo duże, długie nacieki białej żywicy, aż nie chce mi się wierzyć, że to normalny objaw.
A może Mospilanem można też podlać rośliny w mieszkaniu przeciw ziemiórkom, w jakim stężeniu?
Re: Świerk - choroby
Dla Mospilanu polecają pryskanie 0,02 % czyli 2g na 10 l wody
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=28
Łyżka od herbaty, ale teraz to chyba wszystkie SOR mają miarę.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7&start=28
Łyżka od herbaty, ale teraz to chyba wszystkie SOR mają miarę.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Świerk - choroby
Dziękuję, za taką szybką odpowiedź. Podleję Mospilanem, bo to mogłam kupić.
Czy ten środek jest wchłaniany przez świerka? Na ulotce nic nie ma, to sprzedawca powiedział, że Mospilan, dawniej w ulotce miał wypisane tarczniki. A jakim jeszcze środkiem skutecznie można podlać, zamiast Confidoru?
Pozdrawiam, Ewa
Czy ten środek jest wchłaniany przez świerka? Na ulotce nic nie ma, to sprzedawca powiedział, że Mospilan, dawniej w ulotce miał wypisane tarczniki. A jakim jeszcze środkiem skutecznie można podlać, zamiast Confidoru?
Pozdrawiam, Ewa
Re: Świerk - choroby
Talstarem spróbuj opryskać.
Mospilan też jest do oprysku.
Mospilan też jest do oprysku.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Świerk - choroby
Dziękuję za odpowiedź. Już się dowiedziałam, że trzeba wykonać oprysk jak wylęgną się larwy czyli pod koniec czerwca, bo teraz samice chroni chitynowy pancerz i oprysk nie będzie skuteczny. Aż mi się nie chce wierzyć, że nie można nic zrobić tylko czekać ...
Re: Świerk - choroby
Mospilan jest środkiem działającym kontaktowo oraz wgłębnie, systemicznie. Jest wchłaniany przez roślinę. Substancja czynna krąży w roślinie i jest aktywna przez ok. 10 dni. Ta substancja jest następnie wchłaniana przez żerujące szkodniki dzięki temu, że jest nie tylko na powierzchni ale także we wnętrzu rośliny.
Nie wiem czy rzeczywiście trzeba czekać z opryskiem do końca czerwca, skoro dorosłe osobniki żerują już teraz. To, że samicę chroni chitynowy pancerz, mogłoby być istotne dla środka działającego kontaktowo np. Decis. Z Mospilanem próbowałbym oprysku jak najszybciej i na nic nie czekał.
Nie wiem czy rzeczywiście trzeba czekać z opryskiem do końca czerwca, skoro dorosłe osobniki żerują już teraz. To, że samicę chroni chitynowy pancerz, mogłoby być istotne dla środka działającego kontaktowo np. Decis. Z Mospilanem próbowałbym oprysku jak najszybciej i na nic nie czekał.
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
Re: Świerk - choroby

Już się robi, jak tylko wrócę do domu
Co głowy na forum, to nie jedna

-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 4 kwie 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek wlkp
Re: Świerk - choroby


Świat bez roślin nie istnieje
Re: Świerk - choroby
Czerwce /// oprysk Mospilanem
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 4 kwie 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Turek wlkp
Re: Świerk - choroby
Dziękuję, ale już za późno nie wiedziałam cy to się roznosi na inne i usunęłam chore drzewka.
Świat bez roślin nie istnieje