..to dość częste forumowe zjawisko 
Dlatego mnie osobiście nie chce się używać słowa pisanego wolę obrazkowe. 
Działkę mam nieco większą od standardowych ROD-owych 300m2 więc i więcej mieści się u mnie roślin...Rh ani azalie nie dominują u mnie i poza sezonem,kiedy kwitną prawie nie dostrzegalne bo stanowią tło dla później kwitnących roślin...
Pogoda u mnie przekropna niewiele czasu zostaje na robotę ale ile mogę wykorzystuję go na przesadzanie i wysadzanie..Z pomocą Syna udało się pozbyć kolejnego miskanta ML..przestały mi się podobać bo urosły wielkie i stały się zawalidrogami!
Ufff! jaka ulga i ile miejsca na nowostki 
W imieniu lilii dziękuję za uznanie!
Zdrówka i Tobie życzę!
inne krzewy i półkrzewy towarzyszące licznym bylinom
Urzekła mnie żółta piwonia Delavaya 
Już wiedziałam, że są w innych kolorkach niż moja, ale żółtej nie widziałam 
Przegapiłam ją w Twoim wcześniejszym wątku (a jest, sprawdziłam!), ale o to nietrudno w tym gąszczu piękności 
Przeglądałam już w ubiegłym roku szkółki w poszukiwaniu takiej jak Twoja, ale nie znalazłam.Możesz mi szepnąć na ucho, gdzie ją kupiłaś i piwonię też, proszę? 
, różaneczniki też cudne, no ja się z nimi pożegnałam kilka lat temu, nie podobało im się u mnie, no i zdjęcia jeszcze pochwalę, bo są piękne, a piwonia żółta to cacuszko 
U mnie jakoś się nie uchowała, chyba za dużo słońca miała. 
i Tobie również bardzo kolorowych snów życzę, a we dnie dużo słoneczka. 
Berberys cytrynowy już kilkuletni i rzeczywiście to Maria - imienniczka jakżeby jej miało u mnie braknąć skoro berberysów mam jeszcze kilka innych! 
Mimo tego napisałam najprawdziwszą prawdę. 
... Dzisiaj przygotowałam szersze perspektywy nie widząc jeszcze Twojego wpisu 
