CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.5

[norbert76]

Kaktus nie ma igieł, a ciernie.
To jest szczepiony kaktus na innym (dół).
Jeśli dół (podkładka) robi się miękka, jest duże prawdopodobieństwo że po prostu gnije od środka. Góra też wygląda podejrzanie. Czy w okresie jesienno-zimowym wytrzymałaś podlewanie czy nie i robiłaś to cyklicznie?


Podłoże na pewno jest do wymiany, do sukulentów musi być bardzo przepuszczalne, a to co kupiłaś to nie jest. Doniczka też wydaje się za duża. Używasz mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2, 1-:5. Żwirek kwarcowy o frakcji około 2 - 4 mm.
Pomijam, że powinnaś przesadzić bezpośrednio po zakupie, a nie po dwóch miesiącach.

Trzeba sprawdzić dokładnie stan korzeni. Niemniej ja poodrywał odrosty i je ukorzenił osobno w drugiej doniczce. Po oderwaniu, zrób oprysk preparatem grzybobójczym, czekasz dobę i kładziesz (nie wkopujesz) na powierzchni doniczki. Do czasu ukorzenienia jedynie od czasu do czasu (nie częściej niż raz w tygodniu) możesz delikatnie spryskać kaktusy.


Tutaj masz wątek o szczepionych kaktusach:

viewtopic.php?f=30&t=40506&hilit=Szczepienie

[Agathinis]

Witam,
parę dni temu zamówiłam eszewerie. Obie wzbudziły moje podejrzenia.

Liście tej eszewerii wydają mi się wyblakłe. Proszę o pomoc w zdefiniowaniu tej dolegliwości.




Druga przyszła do mnie z takim mankamentem. Jest to stare uszkodzenie mechaniczne, czy coś w rodzaju grzyba?




Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[norbert76]

Uszkodzenia mechaniczne. W zasadzie nie widać żeby coś jej dolegało, ale i tak trzeba sprawdzić stan korzeni.

Na pewno trzeba przesadzić do właściwego podłoża, oczyszczając korzenie z podłoża produkcyjnego.
Użyj mieszanki ziemi do palm i żwirku w proporcji około 1:2 (jak pisałem wcześniej przy okazji innej eszewerii).
Doniczkę stawiasz na podstawce.

[Agathinis]

Dziękuję za odpowiedź.

Przesadzanie roślin zaplanowałam na dzisiejszy wieczór. A co dolega pierwszej eszewerii?

[norbert76]

Lekkie odwodnienie. Tak jak w przypadku pierwszej trzeba sprawdzić stan korzeni, oczyszczając ze starego podłoża. Jeśli zdrowe przesadzić, odczekać tydzień i delikatnie podlać. Potem jeszcze z dwa tygodnie i znowu podlać. I tak do wiosny. Od wiosny zaczynasz podlewać już normalnie, czyli wtedy kiedy całkowicie przeschnie podłoże.

[carabus1]

Zauważyłem ostatnio na moim EH takie zmiany. Kaktus jest na zimowisku. To jakiś grzyb?

[kasiekk90]

Witam.

Po śmierci poprzedniego aloesa, mąż postanowił uszczęśliwić mnie kolejnym i chyba też się z nim nie dogadam.

Zauważyłam jakiś tydzień temu pierwsze zmiany jak na zdjęciach. Dzisiaj jak się przyglądnęłam bliżej podczas ich robienia zobaczyłam, że jest na nim pełno małych, czarnych robaczków, które skaczą. Te czarne kropeczki trochę jak ich jajeczka wyglądają. Co to może być i jak mu pomóc?

[norbert76]

Zdjęcia szkodników niewyraźne, ale sądząc z opisu to najprawdopodobniej będą wciornastki albo mszyce.

[gerranium]

Oprysk Mospilanem nie zaszkodzi.

[kasiekk90]

No niestety ciężko skubańcom zdjęcie zrobić bo malutkie są i uciekają...
A czy te brązowiejące listki to też robota szkodników czy coś innego jeszcze może być przyczyną?

[norbert76]

Od szkodników albo/i nieprawidłowych warunków uprawy, podłoża - powinna być mieszanka ziemi i żwirku w proporcji około 1:2 - rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, podlewania czy stanowiska.

[Kamila1]

Witam,
Czy ktoś jest w stanie zidentyfikować tą chorobę u opuncji i stwierdzić czym może być spowodowana? Całą powierzchnię rośliny nachodzi jasna warstwa skorupki, niemożliwa do zdrapania. Od grudnia kaktus niepodlewany. Poniżej wstawiam linki do zdjęć. Dziękuję za każdą odpowiedź

https://imagizer.imageshack.com/img923/8504/TjesNK.jpg

https://imagizer.imageshack.com/img923/3531/mJ9hk7.jpg

[mistrz_pluga]

Dzień dobry

Posiadam od kilku lat na parapecie okiennym kilka haworsji. Rośliny podlewam około 170ml zwykłej wody kranowej co 3 tygodnie. Staram się nie wlewać wody między liście, a bezpośrednio na ziemie pod dolnymi liściami. Haworsje rosną w ziemi ogrodowej w plastikowych doniczkach które mają od spodu dziurkę którą może uciekać nadmiar wody. Stoją na parapecie od północnej strony.
Kiedyś podlewałem je częściej (co 1-2 tygodnie) i większą ilością wody, a pomimo tego nie miały takich problemów jak teraz. Wówczas usychały/gniły ? jedynie dolne liście najbliższe korzeni. Od tego czasu podlewałem je rzadziej. Dolne liście przestały, ale po jakimś czasie zaczęły usychać końcówki niektórych liści, a na innych pojawiają się takie białe plamy co widać na zdjęciach.
Co może być tego powodem lub jakie błędy popełniam przy uprawie ?