Ogród zielonej

[PEPSI]

Soniu, zdecydowanie u Ciebie inny klimat Na mojej północy sasanki jeszcze głęboko śpią

[chmielakowo]

Matko jaki ogrom pracy wykonałaś dzisiaj to głowa mała

W zeszłym roku dostałam też dwie wielkie hosty, co prawda nie aż tak wielkie żeby taczką wozić, ale chyba mi się nie pokażą w tym roku , bo cos ich nie widać, w środę mam wolne to trochę pogrzebę pod ziemią w poszukiwaniu ich.

-

[Margo2]

Czy aby na pewno zjadły Red Barona
Ja nie miałam nornic i tez mi nie wyszedł/A obok rosna w najlepsze tulipany
Teraz bardzo żałuję, że nie wysiałam ostnic
Może jeszcze zdołam zebrac choć trochę nasionek
Chyba moje ostnice gruntowe wymarzły

[plocczanka]

Moje sasanki też jeszcze w fazie pąków.
Zastanawiam się, jakimi kolorami zakwitną. W ubiegłym roku miałam białe, czerwone i fioletowe, a w tym roku wszystkie pąki wskazują na kolor fioletowy.

[Filemon24]

te sasanki to masz prześliczne a ten fiolet w ogóle u ciebie wszystko jest w dalszym stadium niż u mnie
też bym chciała perwoskie ale nie mam pomysłu gdzie ją posadzić......

[ewelkacha88]

Witaj. Piękna sasanka . Moja też zakwitła . Jutro muszę porobić zdjęcia. A u Ciebie już pięknie i kolorowo .Pąki na tulipanach dodają optymizmu. Pozdrawiam .

[cyma2704]

Olu taka piękna pogoda, że żal spędzać czas w budynku. Popracowałam tak, że zasnęłam po dziesiątej i wstałam o siódmej. Od dawna tyle godzin nie spałam, tak powietrze zadziałało. Ciężkie prace oczywiście M, ja bardziej do zarządzania. Przesadzanie małych bylin, to jednak lekka praca. Masażysta mile widziany.

Małgosiu dziś w aucie o szesnastej, termometr wskazywał 27 stopni. Było jak w pełni lata, rośliny już zareagowały.

Paulinko cały czas czekałam na prawdziwe ciepło. Jak się pojawiło, chciałam jak najwięcej zrobić. Od jutra ma być deszcz, poza tym jutro już nie mam czasu na ogród. Hosta miała zbitą masę korzeni o średnicy 40 cm. Moje hosty w cieniu też tylko niektóre się pokazały, są malutkie, sadzone latem.

Małgosiu Red Baron przy bukszpanach ładnie już pokazuje kiełki. Ten przy garażu, był w ciągu tych kępek tulipanów, które zostały zjedzone. Jak zaczęłam kopać, to tunel miał ze trzy metry długości i prowadził aż pod Limelight. Może siewki ostnic się u ciebie pojawią, choć już imponujące w tym roku nie będą. Może jeszcze wysiej, ostnica szybko kiełkuje w domu. Moje w dużej liczbie przeżyły, tylko małe siewki przepadły.

Lucynko też dostałam nasiona odmianowych, ale raczej małe prawdopodobieństwo, że powtórzą cechy. Stale to powtarzam, ale eksperyment niewiele kosztuje, przekonam się.

Anitko planujesz bardzo formalny ogród, perowskia jest rozczochrana, musisz dobrze przemyśleć jej lokalizację. Sasankowe poletko już zaczyna kwitnąć, jest tam ze dwadzieścia sztuk.

Ewelinko czerwone tulipany niskie już kwitną, ale zrobiłam zdjęcie jednemu temu w gruncie.

Dzisiaj znowu trochę przeróbek uskuteczniłam. Przeniosłam żurawki Marmalade, a na ich miejsce przed jeżówkami Green Jevel posadziłam przywrotnik ostroklapkowy i białą szałwię. Kwitną wcześniej i mają zdecydowane kolory. Żurawki były mało wyraziste na korze. Z bergeniami się definitywnie żegnam, chyba mam jakąś nieciekawą odmianę. Liście cały rok paskudne, nigdy nie są w pełni zielone.







Kwiatów mało, ale ptaki dzisiaj odwiedzały mnie w ogrodzie.













Dobrej nocy i słonecznego dnia jutro.

[witch]

Drozdy, szpaki i sójki...
Czy byłaś u mnie , czy u siebie w ogrodzie?

[cyma2704]

Aga cieszę się, że u ciebie też ptaki buszują, uwielbiam je podglądać. Czasem odkładam pracę, żeby podpatrywać i zrobić zdjęcie. Było jeszcze kilka innych, ale niektóre takie płochliwe, że tylko zbliżę się do szyby, a one już uciekają.

[witch]

U mnie one raczej koncertują i to od świtu do zmierzchu.
A na wiosnę tym bardziej
Uwielbiam to i tak jak mój M po całej działce rozstawia radia, tak ja je wyłączam... Lubię przyrodę.

[cyma2704]

Mam od północy zagajnik, tam od świtu szaleństwo zalotów mnie budzi. Wstaję o piątej i zamykam okno. M jeszcze bardziej zakręcony niż ja. W wolne dni, biega z lornetką i ciągle mi przeszkadza w pracy, bo zawsze coś ciekawego wypatrzy.

[witch]

Ja też uwielbiam obserwować naszych skrzydlatych braci

[aneczka1979]

Soniu fantastycznie, że Em taki zakręcony. Bardzo to fajne. Może i mój jeszcze zbzikuje?
Wiesz, ja też chyba pożegnam się z bergenią. Dwa sezony nie kwitła. Liście nie są złe, ładne zielone ale zajmuje mi cenne miejsce i nie kwitnie.

[Filemon24]

Kochana czy ja wiem czy taki formalny będzie? u mnie to raczej styl mieszany a jak mi się coś podoba to muszę posadzić
Wysiewałaś te sasanki czy kupiłaś tyle sztuk? jak zakwitną wszystkie to efekt będzie taki że wow

-- 6 kwi 2016, o 08:19 --

Soniu fantastycznie, że Em taki zakręcony. Bardzo to fajne. Może i mój jeszcze zbzikuje?
Wiesz, ja też chyba pożegnam się z bergenią. Dwa sezony nie kwitła. Liście nie są złe, ładne zielone ale zajmuje mi cenne miejsce i nie kwitnie.

Ja też swoją przesadziłam w takie miejsce gdzie jej nie widać jakoś nie przepadam za ta rośliną.

[April]

Cześć Soniu
Doczytałam że już ciapnęłaś lawendę? Zawsze tak wcześnie? Też się zastanawiałam ale doszłam do wniosku że może jej to zaszkodzić. Podobnie santolina i perovskia. Waham się , choć mnie strasznie korci. Za to nie opanowałam się wczoraj przy cisach Pięć dużych egzemplarzy zaczęłam formować na stożki
Cleome cudnie ci wzeszła. Moja to porażka, nic nie wzeszło od miesiąca. W jakich warunkach swoją trzymasz? Może ja coś źle robię. Przysypywałaś nasionka ziemią?
Generalnie masz zielone łapki do siewu. Podziwiam. Mi jak do tej pory wzeszło pięć kłosków stipy szałwia błyszcząca i może z dziesięć siewek jeżówki purpurowej. Ale się nie poddaję
Szkoda mi tylko że ostnica taka mizerna, bo na rabacie chyba wszystko zmarzło i do wycięcia. Również żurawki powypadały. I tu dopiero żal bo kupiłam pojedyncze egzemplarze, na rozmnożenie
Żal hiacyntów, dziwne że zeżarte. Ja mam masę nornic a hiacynty kwitną w najlepsze
A u Aneczki podejrzewam że może zasiedlił się gronostaj europejski, tak jak u mnie. Robi ciut większą norkę niż nornica. U mnie zasiedlił korytarze kreta, którego jesienią psy upolowały. Śliczne zwierzątko, obserwowałam je kilka razy przez okno. Niestety płochliwe i nie udało mi się zrobić fotki.

pozdrawiam