IWONKO - nie zauważyłam pytania o fasolkę, już się poprawiam: jest to fasola szparagowa Flambo. Strąki ma żółtozielone z intensywnym bordowym nakrapianiem. Odmiana wczesna, strąki szerokie bezwłókniste. Nasiona też mają cętki. Łatwa w uprawie - już ją miałam, smaczna.
Smagliczki sieję dużo, bo ja lubię jej zapach, a gołąbki smak. Skubią sobie kwiatki do woli, a roślinka non stop kwitnie. Poza tym (mój patent) używam ją do okrywania roślin przed zimą. Przy okazji sama się rozsiewa, a ja ją tylko przesadzam w wyznaczone miejsce.
Miechunkę scinam, gdy ma już czerwone owoce i wstawiam do wazonu bez wody. Tak samo zasuszam kwiaty hortensji bukietowej.
A masełko lubię, oj lubię! Póki co cholesterol w normie, mimo że lubię też sobie

MONIKO, ZUZIU - wśród moich działkowych sąsiadów są i tacy, którzy mają duże ambicje ogrodnicze i sporo się od nich nauczyłam, a co ważne - zostałam przez nich obdarowana pierwszymi roślinami zaraz po zakupieniu działki
Sąsiedzi zza miedzy dbają już znacznie mniej.
Teraz ja, żeby się odwdzięczyć, zawsze wysiewam więcej kwiatów, niż potrzebuję i dzielę się nimi z sąsiadkami.








