Wśród Sosen... Buków... Kotów... cz.2

[Maska]

Dorotko bluszczyk bez trudu się ukorzenia i to wkładając kawałeczek w ziemię, ostatnio kilka ukorzeniałam, a dawałam Ci mój B.crispi ? jak nie to dam U mnie te wielkie kępy pierwiosnków ładnie kwitną, ale po przekwitnięciu brzydko wyglądają

[dorkow0]

Marysiu, witaj w nowym dniu...
Bluszcza ukorzenię, a jak będzie oporny, to kawałek z kępki utnę...
Nie pada dziś, ale w nocy jeszcze padało, w ogrodzie mokro, a ja bym tak chętnie coś tam podłubała...
Może słoneczko osuszy choć troszkę, to mi się uda...

Troszkę Trawek na dobry dzień...

Nie kwitnąca Trawa pampasowa...


Miskanty

[koziorozec]

Witaj Dorotko,trawek to nie jest troszkę tylko dużo i jak zwykle pięknie wyglądają ,dzisiaj u mnie znośna pogoda ,ale mnie się już nic nie chce ,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie

[Maska]

Witaj Dorotko w niedzielny wieczór!
Tak wcześnie robi się ciemno Ja dzisiaj odpoczywałam i prócz dostarczania smakołyków moim kurkom nie chodziłam po ogrodzie. Pojechaliśmy po ziemie do LM i przykleiły mi się dwa przecenione pnącza Akebia pięciolistkowa 'Variegata' i Winorośl pachnąca. Ładnie rozrośnięte rośliny będą obrastać siatkę i zasłaniać sąsiada
Miłego wieczoru

[dorkow0]

Martuś...
Mnie też się nic dziś już nie chciało... Wczoraj coś podziałam w ogrodzie, ale nie mogę tyle robić, co wcześniej... Plecy nie pozwalają... Jeszcze nie mam pięćdziesiątki, a co to będzie dalej...
Trawy lubię i znowu się na kilka pokusiłam... A obiecałam, że już nic a nic...

Marysiu...
Pnącza cudne... Będą piękną ozdobą i zasłoną... Kurki Cię lubią, jak im dostarczasz rarytasków...
Dzisiejszy dzień spędziłam w domu, nawet na ogrodzie nie byłam, a tak się ładnie zrobiło... Maryś, czasem już mi sił brak, a ku lepszemu nie idzie...

[malgocha1960]

Dorotko,masz tyle pięknych traw,a masz może rozplenicę rubrum?Kupiłam na agrze ,a potem dopiero dowiedziałąm się,że ona nie zimuje w gruncie i kolejna roślina do przechowania,a podobno i z tym ma problemy.

[alicjad31]

Witaj Dorotko plecy Cię bolą biedactwo współczuję Ci bardzo bo wiem jak to jest .Ja mam problemy z kręgosłupem od dziecka jestem już po pięćdziesiątce i muszę dać radę . Ty kochana też dasz bo my kobiety to wbrew pozorom jesteśmy bardzo silne .
Pięknie u Ciebie ,a trawki śliczne .Zdróweczka

[aage]

Dorotko znasz może nazwę odmianową tego jasnego bluszczu?

[dorkow0]

Małgoś...
Trawy mnie zainspirowały kilka lat temu i co jakiś czas powiększam kolekcję...
Nie mam tej Rozplenicy, ale bardzo mi się podoba i kto wie, czy się nie skuszę, żeby ją kupić... Choć też taka Vertigo mi się podoba... Też nie zimuje... Z Traw zimuję w piwnicy Trawę pampasową... I zimuje mi już trzeci rok...
Serdeczności...

Alu...
Plecy bolą i w mojej sytuacji, nie mogę się nawet specjalnie leczyć, tylko jakieś prochy i tyle, bo z domu odejścia na krok nie mam... Ale, jakoś sobie trzeba radzić... Dziękuję za troskę i serdeczności zostawiam...

Aga...
Nie znam nazwy odmianowej... Dostałam go od znajomej i tak sobie rośnie... Jest śliczny, prawda...?
Serducho zostawiam...

[koziorozec]

Witaj Dorotko,kręgosłupy to nas wszystkich bolą ,bo to wszystko przez naszą ciężką pracę ,chyba ,że jest jakaś wada od zawsze to wtedy jeszcze większy kłopot,ja mam tą ciemną rozplenicę i nie wiem co z nią zrobić ,mam ich 5 to jedną zostawię w gruncie i przykryję dobrze,a resztę schowam do garażu,zobaczymy jak dadzą radę,pozdrawiam i miłego dnia życzę,u mnie była mgła a właśnie teraz wyszło słoneczko,więc i Tobie go życzę

[dorkow0]

Martuś...
Mnie niedawno coś tam się poprzestawiało i nawet dużo chodzić nie mogę, ale już o tym pisałam...
Masz fotki tych swoich Rozplenic, bo ja szukam...?
Któraś Ci na pewno przetrwa, a mnie się bardzo podobają...
U mnie słońce, ale odsypiam nieprzespaną noc i nijak dojść do siebie nie mogę...
Serdeczności...

[aage]

Cudny jest....idealny do rozświetlenia ciemniejszych zakątków rabaty
Serdeczne buziaki

[dorkow0]

I wiesz, lubię takie kolory u roślin, choć nie wszystkie variegaty mnie ujęły... Jeszcze taką ulubienicą jest Trzmielina Emerald Gaiety, choć nie wszyscy pozytywnie o niej mówią... Ale ja ją tnę od dwudziestu lat i nie jest wielka...

[aage]

Dokładnie jestem podobnego zdania.
Nie wszystkie Variegaty mnie ujmują ale jednak jest ich kilka...z trzmieliną nie mam dobrych doświadczeń, boję się jej a więc nie mam.

[dorkow0]

Pokażę Ci fotkę mojej prawie dwudziestoletniej Trzmieliny... Czytam, co ludzie o niej wypisują, a że korzenie ma ekspansywne, a że się rozłazi, a że za szybko rośnie... A, że to prawie chwast... Ale wiele roślin jest zdecydowanie trudniejszych i bardziej ekspansywnych od niej... To moje, takie subiektywne odczucia... Może dlatego, że ją lubię...
No i oczywiście tnę ze trzy razy w sezonie...

Trzmielina Emerald Gaiety ma dwadzieścia lat