U mnie popadało ale spokojnie i mam nadzieję, że działka też podlana ! Dzisiaj na razie pochmurno...
Dorota kolekcję host łatwo stworzysz są łatwo dostępne i szybko przyrastają! Nowe odmiany są droższe ale takie pospoliciaki jak moje to już znacznie potaniały... Grażynko ślimaków mam obecnie niewiele gdzieś się przeniosły... natomiast zjawiła się oskorupiona drobnica,która takich szkód nie robi ...ale niektóre hosty i im też posmakowały...Rok temu grad poszatkował mi hosty...Ale sezon przed nami trudno przewidzieć co może się zdarzyć! Marto - irysów u mnie niewiele odmian,miałam jeszcze białe ale chyba wszystkie wydałam sąsiadkom jako niebieskie...tych mam w nadmiarze zaś białych dotychczas nie widzę ale jeszcze coś tam nie kwitnie więc może to one...
Cieszy mnie,że Ci się podobają moje zdjęcia , dziękuję za uwagę
Fotki coraz lepsze wszyscy robimy ...więcej na FO lepszych aparatów ,obiektywów, podpatrujemy ,ściągamy , naśladujemy, wykorzystujemy ujęcia i sposób fotografowania..itd..itp..
Przyjemnie spacerować po ładnie udokumentowanych ogrodach! Iwonko na drugim zdjęciu - jarzmianka a orlik sam do mnie przyszedł .Rośnie w obrzeżu i nie dał się eM w ub.roku wyrwać ! Sama próbowałam go delikatnie przesadzić ale się nie dał ...ładny jest !
christmas tree
aspera ciekawe czy zakwitnie na razie widziałam 1 pąk była okryta do połowy maja prawie
Matyniu
Piękne hostki
Rodek ten ostani śliczny ma kolorek,jeszcze taki misię marzy
Orliki też masz ładne.
A piwonia drzewiasta ..cudna.Może i moja na drugi rok zakwitnie.Długo na kwiaty czekałaś ???
Maryniu: dla hościsk najpierw muszę wymyślić dobre miejsce, bo na mojej patelni o cień nie tak łatwo. W dobrym dla host miejscu mam teraz konwalie, które rosną za chodnikiem. Boję się, że jak zdejmę płyty, to konwalijki rozpełzną mi się po całym trawniku
Wróciłam z działki bo na popołudniu zapowiadane są burze , do południa buszowałam ...po wczorajszym deszczu wszystko znowu urosło znacznie ...deszczyk był ładny , spokojny ale obfity
Patrycjo hosty rosną niczym na dopalaczach..wilgoć i ciepło..czego im więcej potrzeba! Dziękuję za miłe odwiedziny
kiedyś ją podziwiałam a dzisiaj mam uczucia mieszane co do niej Sum&Substance jedna z największych host
Dorotko część moich host rośnie na słoneczku i też dobrze się mają nie tylko cień im odpowiada ...przeniosłam z cienia bo już wiele mam dużych egz. Nic się nie dzieje z nimi złego ... Możesz śmiało sadzić tam gdzie masz miejsce !
elegans sieboldiana
pierwsze róże rozwijają pączki i małe nn mini
i pnąca Alchymist na szczycie pergoli
Aniu cieszy mnie,że podobają się moje podopieczne Piwonie drzewiaste u mnie są 3 lata , 2 razy przesadzane..
azalie nadal szaleją
kolejny spektakl piwoniowy przed nami
Jan Paweł II
rdest wężowy przekwita
Dorciu7- widziałam,ze calsapa sobie sprawiłaś , mój się tak podobał w ub. roku , że chyba uroków mu zadano... bardzo zmarniał po zimie , sporo go wycięłam
niespodziewanie sesję ślimakowi zrobiłam...gdzieś się bardzo śpieszył ... zapomniałam go unicestwić...oby w ogórki eMa
nie polazł ...
Rośliny fajnie podlane i rosną okazale ale i chwasty Aniu sweety również!
Dzisiaj znowu zapowiedzi burzowe ... niespokojny czas mamy !
Trzykrotki rosną jak chwasty jak już się zadomowią u nas w ogrodzie to bywają wszędzie i to w różnych kolorach a czas róż i piwonii bylinowych tuż ...tuż...Robercie !
Dobrze, że orlik nie dał się wyrwać, bo ładny
Deszczu wyglądam dopiero dzisiaj, bo się ładnie zachmurzyło. Wcześniej chyba bym się aż tak z chmur nie cieszyła Ostatnio jednak było upalnie i sucho, więc pragnę opadów. Może mszyce się spłuczą-ostatnio mam ich miliardy i wciąż przybywa nowych, nie chcą się osypać po oprysku.
Witaj Maryniu, w pięknym jak zwykle ogrodzie ,róże masz nieprawdopodobne,u mnie gdzieś tam wychylają się kolorki ,miło patrzeć i spacerować po Twoim ogrodzie,pięknego dnia życzę
Maryniu niesamowite jest to kwitnienie róż razem z azaliami.... wszystko niesamowicie pędzi i zakwita równocześnie....
Jedne i drugie masz bajecznej urody...... Alchymist cudo.... to dla mnie jedna z najpiękniejszych róż.... ależ ogrom pąków u Ciebie u mnie w tym roku bardzo biedna.... Zimę wspaniale przetrwała, ale wiosenne wiatry wyłamały pergolę na której rosła i trzeba było ją mocno przyciąć, żeby postawić od nowa kratownicę....Dlatego też kwitnienie będzie ubogie, bo straciła mnóstwo gałęzi.... a na dodatek bruzdownica dobrała się do niej i niszczy pąki