Ogrodzinka pod dębem Czesławem cz.11

[sweety]

Rozchodniki dają po oczach Są idealne na tę porę roku. Wręcz pancerne Ale tak na prawdę cały rok wyglądaj a świetnie i zdobią ogród. Przypomniałaś mi o białym, poszukiwanym... Żywym oczywiście

[malgocha1960]

Wandziu,widzę,że pięknie kwitnie ci biały rozchodnik.U mnie on zaczyna pierwszy kwitnienie i szybko robi się brzydki,masz chyba inna odmianę.Piekne zdjęcia robisz,fajne ujęcia jak zwykle zresztą.

[klarysa]

Wandziu, zaglądam często, gorzej z pisaniem . Niechciej mnie jakiś trzyma .
Twój ogród jesienny bardzo klimatyczny.
Jeżówki zawsze lubiłam, ale one mnie niekoniecznie .
Po udanym zimowaniu i tegorocznym kwitnieniu, próbuję z kolejnymi.
Rozchodniki mają teraz swoje 5 minut. Pięknie się prezentują w grupowych nasadzeniach.
Ogrodnicze błędy, kto ich nie popełnia...
Cóz byśmy robili w tych naszych doskonałych wówczas ogrodach

Pozdrawiam gorąco

[E-mienta]

Hej Wandziu
Twój ogród pachnie jesienią i to jak...
Pięknie Ci kwitną rozchodniki okazałe. Kurcze jak swoje wiecznie zasłaniem innymi roślinami i jak nadchodzi ich czas kwitnienie to ledwo je widać z buszu innego kwiecia. Wiele się jeszcze muszę nauczyć. Będę wnikliwie analizować Twoje nasadzenia.

[[Iza]]

Przepiękne impresje z wczesnojesiennego ogrodu. Sporo w nim wikliny - tak jak lubię

[Helios]

Wandziu - dziękuję za zaproszenie. Jak będę się wybierała, to dam znać.
Piękne te Twoje rozchodniki, stoją na baczność jak na jakimś apelu. Moja największa kępa zupełnie się położyła.
Jak sobie radzisz z liśćmi i żołędziami spadającymi na skalniak? Nie masz problemu z siewkami dębu?

[takasobie]

Powzdychałam głośno! Podziwiam kolekcję rozchodników!
Muszę w przyszłym roku powiększyć liczbę ozdób wiklinowych! Tak bardzo mi się podobają u Ciebie!

[Renata1962]

Wandziu rozchodnki rewelacja piękna ozdoba ogrodu

[JLG]

Wando - hortensja Sunday Fraise może już Ci nie zdążyć zakwitnąć. W ubiegłym sezonie kupiłam sadzonkę pod koniec lata, zawiązała pąki, ale zakwitła dopiero w następnym sezonie - kwiat początkowo biały, potem przebarwia się na różowo-zielono. I najfajniejsza cecha - to odm. kompaktowa
W pełni popieram pomysł sadzenia jeżówek w grupach

Trawy cudowne, dają wrażenie nieuchwytnej lekkości...

[kropelka]

Bardzo ładne foteczki, Wandziu. Trudno uwierzyć, że to już jesień...

[Wanda7]

Tajeczko, a może by te odłamane pędy posadzić osobno? W ten sposób by się rozchodnik rozmnożył.

Margo, na pewno nie sadziłam rzadzej, tylko część mi wymarzła (i to nie mało, a część wyrzuciłam). Teraz już się pilnuję i nie zagęszczam, choć widzę wolną ziemię. Ale na przykład zobacz tutaj. Wsadziłam na kupie cztery trawy. Trzy miskanty i miłka, a jeszcze dalej proso. Sadzonki były malutkie, a więc myślałam, że odległości są spore. Teraz po wyrośnięciu wygląda to okropnie. Nie ma ekspozycji, wszystko się miesza. Teraz już za późno na rozsadzanie, ale wiosną natychmiast muszę to rozrzedzić.


Robaczku, ja też dopiero zaczynam z jeżówkami, a więc radzić ci specjalnie nie umiem. Mam ich już sporo, ale niektóe wcale nie kwitły, bo kupiłam małe siewki. Z tych, co mam, chyba najbardziej podobała mi się Razzmatzz, a szczególnie to, że ma płateczki opuszczone do dołu. Ją bym pewnie wybrała. Ale zaznaczam, że ta jeżówka jest bardzo wysoka, musi rosnąć z tyłu rabaty. Ciekawa jest też odmiana Guava Ice. Musisz zerknąć w googlach, bo ja nie zrobiłam jej zdjęcia. Kupiłam kwitnącą, ale kwiat obcięłam, żeby roślina się wzmocniła.


Steasi, akurat rozchodniki rosną z szybkością światła. Jeden rok i już jest wielka piękna kępa.
lancetka, witaj, kochana. Jakie dobre wieści. Przydomowy ogródek? To prawdziwy dar od losu. Bardzo się cieszę. Z drzewek do nowego ogródka polecam modrzew na nóżce. Mało miejsca, ale jaka grzywa duża


Sweety, biały rozchodnik jest rzeczywiście ładniutki, ale jakby troszkę rzadszy w kwiatach, to znaczy mniej zbity. Warto by posadzić od razu kilka koło siebie.
Małgocha, tak jak napisałam wyżej u Sweety, biały rozchodnik nie ma tak zwartych kwiatów jak różowy, no i poza tym, tak jak wszystkie białe rośliny, brzydko się starzeje. rozchodniki muszą rosnąć na patelni.



Klaryso, wiem, o czym mówisz. Mnie też ostatnio coraz mniej się chce pisać, ale oglądam codziennie. A masz taką smagliczkę u siebie? Pasowała by do twojego ogodu. To jednoroczna, ale wystarczy raz posiać i ma się na wieki.


E-mienta. A wiesz, że kiedyś ja rozchodników w ogóle nie lubiłam? Uważałam je za pospolite i nie warte uwagi. Teraz dopiero doceniam ich piękno, ale musi ich rosnąć cała plama, wtedy jest efekt. No i z przodu rabaty... raczej
[Iza]. Wiem, obie lubimy wiklinę w ogrodzie. Przymierzam się co roku do samodzielnego wykonania ozdób z witek wiklinowych, lecz jakoś czasu nie wystarcza i znowu odkładam.



Helios, Helenko droga, ja z rozchodnikami zawsze miałam ten problem, że się kępa rozkładała na boki. W końcu podzieliłam i posadziłam kilka w szpalerku na pełnym słońcu. Po prostu nie mają się gdzie rokładać, bo się wspierają wzajemnie. Tylko pierwsza i ostatnia sztuka trochę się odchylają od pionu. Co do żołędzi to problemu nie mam. jakoś ich dziwnie u mnie mało. A liście? No cóż, co roku nowe utrapienie.





takasobie, a może by tak Miłeczko samodzielnie jakieś ozdoby porobić z wikliny. Ja sobie to stale obiecuję, ale czasu jakoś nie wystarcza. Choć kto wie, może gdybym miała witki, to bym coś wyprodukowała? A ty próbowałaś coś takiego?
Renatko, dziękuję że wpadłaś. Jak tam twoje dalie? Miałaś przymrozki?
kropelko, no niestety, to już jesień, a nawet o jakichś przymrozkach gdzieś słyszę. Brr..



JLG, tak Asiu, masz rację, Sunday już nie zakwitnie nowymi kwiatami, ale te, które pozostały, przebarwiają się delikatnie w sposób, jaki opisałaś. Kupiłam tę hortensję właśnie ze względu na jej kompaktowość. Lubię kompaktowe byliny. Na przykład taki bukszpan. Przyrasta sobie spokojnie, nikomu nie wadzi, ładny jest... zieloniutki w zimie.

[AGNESS]

Wandziu dzięki trawom Twój jesienny ogród jest taki zwiewny i delikatny.... pięknie to wygląda.....
Rozchodniki bardzo lubię, miałam olbrzymie kępy, ale tak jak piszesz dosłownie leżały pod ciężarem baldachimów i też podzieliłam, większość wydałam, a część posadziłam w mniejszych kępach..... które wcale do małych nie należą
W jeżówkach się zakochałam..... ale bardzo się boję ich przemarzania.....zobaczymy jak to będzie wiosną, czy te nowsze odmiany pokażą się.....mam nadzieję, że tak.....

[JagiS]

Cześć, Wandeczko.
Na czwartym od końca zdjęciu masz piękną trawkę z delikatnymi pióropuszami. Co to jest?
Chyba mam podobną, ale za nic nie umiem jej sfotografować, a u Ciebie, na tym zielonym tle, wygląda cudnie.

- Jagoda

[Helios]

Wandziu, Wandziu - jaka to trawa pośrodku pierwszego zdjęcia, licząc od góry strony. Baaaardzo piękna.
Trawy za mną zaczynają chodzić...

[robaczek_Poznan]

Wando, Razzmatazz piękna, a zdjęcie jeszcze lepsze! Jeśli masz zdjęcia innych, to poproszę Sprawdzę Guava Ice i zdecyduję. Muszę wybrać jedną odmianę
Trawki masz bajeczne i wcale nie wydają się zbyt gęsto posadzone. Stanowią kompozycyjną całość i efekt jest fantastyczny!
Pozdrawiam serdecznie
ps. czytałam u April, że zamówiłaś nowe jeżówki, jakie odmiany? Po przejrzeniu ofert pobliskiej szkółki, musiałam ograniczyć odmiany. Twoich nie mieli Ale myślę nad Pink Double Delight, Double Decker, Cranberry Cupcake, Leilani. Cranberry polubiłam u Ciebie