A co do wyglądu działki to sama się zdziwiłam, jak bardzo się zmieniła. 
, dostałam nowe leki i już czuję się lepiej, praca nie zając, ale ona pozwala mi spełniać moje zachcianki....więc, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. 
Beatko co racja, to racja 
, jest tak fantastyczna, że brak słów.
Obie jesteście super, żadne tam "potłuczone". A tło bajkowe. 
A jakie komplementy prawi.......no normalnie roztopić się można, na wstępie takim tekstem mnie powitała, że będę ją kochać do końca życia. 
.....zaraz zmieniłabyś zdanie. hehehe... Beatko miło Cię widzieć..... czytam i się rechoczę.... na prawdę macie do siebie 500 m 
Ruda poznałam na zlocie to wiem jak ma w głowie,swoja babeczka .no nie mogie 
podlało Ci działeczkę Przepraszam, że Was tak zaniedbałam, ale w sezonie urlopowym, zastępujemy siebie nawzajem. Jeszcze nie jestem wypoczęta, dopiero od jutra mam tydzień laby. Dzisiaj niestety pomimo później pory jeszcze siedzę w pracy. 
Pozdrawiam wiosennie 
