Jeszcze raz od początku cz. II
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ależ Helenko nie bądź taka skromna. Szkoda, że jeszcze tęczy nie zrobiłaś!
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
I ja się zachwyciłąm zdjęciami z podlewania
A do Boniki może się jeszcze kiedyś przekonam, bo na razie to tak sobie...
A do Boniki może się jeszcze kiedyś przekonam, bo na razie to tak sobie...
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
No Heleno, jaaakie przecudnej urody zdjęcia
z podlewania.To się nazywa uchwycić piękno chwili.Uwielbiam takie fotki

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Pobudka
Nie żartowałam śpiuniaj sobie.... śpiuniaj
Na konkurs przesle Ci linka
Bo fotka superowa 
Nie żartowałam śpiuniaj sobie.... śpiuniaj
Na konkurs przesle Ci linka
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Dzień dobry, nadrobiłam zaległości. Rabata z hortensjami jest przepiękna, lubią Cię najwyraźniej. Przyłączam się do zachwytów nad zdjęciami z podlewania, jak najbardziej nadają się na konkurs. U mnie też jest sucho i muszę podlewać.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Ja Bonicę bardzo bardzo lubię mimo że to taka niby zwykła pospolita róża.Mam ją w formie piennej(na kiju) bardzo dobrze zimuje dwa czy trzy sezony po zimie przycięłam ją mocno i ślicznie się zagęściła.Ona może być dość sporym krzaczkiem nie miniaturką.W tym roku nie wytrzymałam i kupiłam taką jak ty krzaczastą. zdjęcie z podlewania naprawdę super 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witajcie, jak siadam przed kompem, to uważam, że moje działania na rzecz domu zostały zakończone. Teraz tylko przyjemności i relaks.
Odpowiem wszystkim razem, bo praktycznie temat jest ten sam. Zdjęcia.
Cieszę się, że podobają się Wam zdjęcia z podlewania ogrodu. Przyznam, że mnie też. Ale czy one są dobre? Pojęcia nie mam.
Akurat część z Was robi naprawdę dobre fotki. Jak będziecie tak chwaliły, to uwierzę i zażądam lustrzanki.
Czy mówicie o jakimś konkursie forumowym?
Dzisiaj ciężko pracowałam w kuchni. Robiłam leczo do słoików. Można je później wykorzystać również do zupy - krem z warzyw. Wypróbowałam, jest świetna.
Muszę przed wyjazdem zakończyć robienie przetworów, a sporo mam jeszcze do zrobienia.
Będzie wino. Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- marika2006
- 200p

- Posty: 278
- Od: 24 kwie 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sanok/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witam, przejrzałam cały wątek i jestem pod wielkim wrażeniem
Masz wielki i piękny ogród
Na jednym ze zdjęć dostrzegłam czekoladową labradorkę
Ile ma lat
Ja mam 2 letniego kawalera Maxa 
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
dziś nic nie robiłam,miałam zajęcia zdrowotne z eM...jest dobrze...
..dostałam hortensję ... do mistrzyni w hortensjach
...gdzie posadzić najlepiej,
...i jak posadzić itd...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Mariko - witam w moim wątku. Z jednym zgadzam się na pewno; ogród jest wielki i wymaga trochę pracy
Dobrze zauważyłaś naszą sunię. To Kora, właśnie obchodziła trzecie urodziny. Nawet można już z nią wytrzymać, nie możemy jednak w żaden sposób oduczyć jej radosnego i bardzo gorliwego witania gości. Jak wytrzymają 5-10 min. i nie zwieją, to później da się żyć. Znasz może jakiś sposób?
Misiu - co to za hortensja? Ogrodowa (kwitnąca na pędach drugorocznych) czy bukietowa (albo inna) kwitnąca na pędach tegorocznych?
Moje wszystkie rosną w pełnym słońcu i jak widać bardzo im to odpowiada.
Tylko Pinky Winky rośnie w półcieniu i chyba tego nie lubi. Więcej może w Twoim wątku.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Helenojutro napiszę jaka to jest brak opisu... 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Niech goscie Helenko przydeptują łapy Korze, i nie głaskaja jej i absolutnie nie zwracaja na jej uchiechy uwagi,to skuteczna metoda , niech ja głaskaja tylko w parterze (ale on gosci za wiele nie mozna wymagać , Wy to stusujcie na codzień) a poza tym polecam kliker , labki się szybko uczą
Pewnie jeszcze spisz , miłego dzionka
Pewnie jeszcze spisz , miłego dzionka
- marika2006
- 200p

- Posty: 278
- Od: 24 kwie 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sanok/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Mój Maxiu ma 2 lata i mam ten sam problem. Skacze z radości i trąca noskiem. Kiedy do córki przychodzą koleżanki zawsze bierzemy do na smycz, po chwili się uspokaja i nie jest już tak nadgorliwy 
Pozdrawiam cieplutko i kolorowo 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=55916" onclick="window.open(this.href);return false;
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
Witajcie w jabłkowy dzień

Jabłka, jabłka, jabłuszka, stosy jabłek, wiadra jabłek, kosze jabłek
Ufff, rąk chyba nie domyję przez tydzień, nawet mój stary sposób zawiódł. Chcecie wiedzieć jaki? Ręczne pranie eMowych skarpetek szarym mydłem
Efekt? 30-litrowy fermentator pełen moszczu z jabłek gotów. I etap za nami. Mamy nadzieję doczekać się

Wracając z jabłoni na ziemię, moja czekoladkowa Kora nie skacze na gości, tylko dostaje amoku, dość skondensowanego amoku.
Galopem obowiązkowo przynosi gościowi dar, jeżeli się tylko uda jest to but, jeśli nie, to wszystko inne co da się wziąć w zęby. Wydaje przy tym odgłosy jak Pies Baskerville'ów (nie może inaczej, bo szczęki ma zaciśnięte na trofeum).
W tym czasie gość ma tylko jedno marzenie - znaleźć poza bramą gościnnego domostwa. Nie jest to jednak koniec jego udręki.
Kora nie składa daru u stóp. Chcąc ponaglić delikwenta do przyjęcia prezentu, trąca go tym butem, tudzież pyskiem np. z kawałkiem cegły (kamieni u nas brak) w łydki, albo w wyższe partie ciała (tu panowie muszą szczególnie uważać).
Myliłby się ten, kto sądzi, że rozwiązaniem jest po prostu wzięcie daru do ręki. Wziąć można ale tylko połowicznie, bo swoją połowę Kora zatrzyma w zębach i nie odda za wszystkie psie kości tego świata.
I wszystko zaczyna się od początku.
Po jakichś 5-10 min, gość z lekko poobijanymi goleniami, może wreszcie spokojnie zasiąść w fotelu, a zziajana Kora legnie u jego stóp z nie wręczonym darem w zębach.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku cz. II
...śliczna Kora to strach wchodzić na Twoje podwórko...
moja Lorcia jest zawsze przywiązana na smyczy gdy przychodzą goście ... po 10minutach puszczamy ją...
i zaczyna się witanie ,żeby uniknąc niespodzianek moim gościom daję herbatnika do ręki Lorcia chwyta i jest spokój...
moja Lorcia jest zawsze przywiązana na smyczy gdy przychodzą goście ... po 10minutach puszczamy ją...
i zaczyna się witanie ,żeby uniknąc niespodzianek moim gościom daję herbatnika do ręki Lorcia chwyta i jest spokój...


