Mój wiejski ogród '12

[irminka]

Atenko, wpadam często i niezmiennie podziwiam płotek jak z obrazka, a zaraz, już za chwilę orliki, irysy, kanny i pewnie dalie

[Maska]

Irminko , a werbenę patagońską znalazłaś?

[irminka]

Masko, siewki znalazłam na naszym forum, dokładnie zdjęcia malutkich siewek, może to będzie wskazówką przy poszukiwaniach. Odwiedzę też koleżankę, którą tamtego lata zaopatrzyłam w werbenę, może u niej coś się pokazało. Ale na razie wszystko odkładam, bo upał u nas okropny jest, nie do wytrzymania

[irminka]

Bodziszki, te niebieskie, tak mi się spodobały, że są chyba wszędzie



Floks kanadyjski i kroplik





Orzeźwiające lodowe tulipany



Kurom upały nie są straszne, ale produkcja jajek spadła

[MaGorzatka]

Och, piękne wszystko, jak marzenie, a te kury na końcu, jak kropka nad i
A czy te lodowe tulipany mają jakąś specjalna nazwę?

[mm-complex]

Pięknie ,pięknie ,pięknie
Czy irysy z pierwszego zdjęcia na tym zdjęciu są takie mleczno białe Cudne !!
Bardzo lubie Twoje całokształty

[irminka]

Gosiu, kurka 'kropka nad i' (długaśne imię jej wymyśliłaś) pozowała tym razem solo, lewy i prawy profil.
Nie pamiętam nazw tych tulipanów, ale wszystko mi w nich pasuje
Danusiu, nie dałam rady zrobić zdjęcia tym irysom, one są tak naprawdę liliowe!

[Maska]

Irminko, a ja mam wszędzie bodziszki różowe. Przyznam , że niebieskie ładniejsze. To zdjęcie z rutewką wyszło ładnie (światło!)

czy te lodowe to teraz kwitną. A kurka jak siostra mojej blondynki - moja jest strasznie gadatliwa czy Twoja też?

[irminka]

Tulipany lodowe postanowiłam ocalić od zapomnienia, bo już ich nie ma. Masko, mam też różowe bodziszki, ale nie umiem ich sfotografować. Jak wszystkie rozkwitną, to zrobię prezentację. I może po raz pierwszy sfotografuję wszystkie hosty, które mam, ale nazw większości nie znam (tak zrobiła Comcia i Małgosia, więc pójdę w ich ślady). Co do kurek, to była zawsze domena mężczyzn i ich pasja. Ja tylko z jedną kurką zaprzyjaźniłam się, bo kiedy plewiłam, to czekała w odległości metra, aż podrzucę jej dż-dż-ownicę. Przekręcała na bok głowę i łypała ciekawie na mnie. Choć nie gdakała. To było pełne porozumienie, naprawdę.

'Prosta' linia host od PŁOTA, białe guziczki margerytek, bodziszki i nietypowe orliki

[Simbi]

Ja tylko z jedną kurką zaprzyjaźniłam się, bo kiedy plewiłam, to czekała w odległości metra, aż podrzucę jej dżdżownicę. Przekręcała na bok głowę i łypała ciekawie na mnie. To było pełne porozumienie, naprawdę.

Dobre

[irminka]

Alu, dobre, bo prawdziwe

[MaGorzatka]

Gosiu, kurka 'kropka nad i' (długaśne imię jej wymyśliłaś)

Możesz w skrócie mówić na nią "Kropka"

[Maska]

Ja też moim dżdżowniczki przynoszę, a one na mój widok pędzą. Piękne te orliki!

[irminka]

Kropki wszystke takie same
Te orliki wyżej są jak barokowe klejnociki, zadziwiające! A te niżej...?

[irminka]

Dobrze powiedziane 'OGRODOWE SZALEŃSTWO'. Może zmienić tytuł wątku, i to by mnie przystopowalo? Redox, pozdrawiam nowonarodzonego (dzoną ?)