Zakończyłam dziś bitwę o pierwszy warzywniczek, veni vidi vici! A chwastów poległa dziś cała armia!!
Modraszkowa Łąka
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Ufff, jestem
Ale super dzień! Brudna (nadal), głodna (już mniej) zasiadam przed monitorem, żeby śledzić wiosenne postępy 
Zakończyłam dziś bitwę o pierwszy warzywniczek, veni vidi vici! A chwastów poległa dziś cała armia!!
Zakończyłam dziś bitwę o pierwszy warzywniczek, veni vidi vici! A chwastów poległa dziś cała armia!!
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka
No to się odeżrę gdzie dokumentacja zdjęciowa cyt. Brudna (nadal)
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
-- 14 kwi 2012, o 19:47 --
Oglo, Oglu, Olgo
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Najpierw to się przyznam, że ja sama też poległam... w starciu z BeBe
[chociaż gwoli ścisłości to raczej Tatol poległ, ale brzemię tej porażki przyjmuję na swe barki
)

...czyli że co? czyli że azalie też będą; zobaczymy, czy się polubimy z tymi pannicami
-- 14 kwi 2012, o 19:53 --
A teraz coś wspaniałego, czyli rzeczony mega-turbo-wypasiony WARZYWNIK
To jest maksimum moich możliwości jak na razie...
Jeśli ktoś zechce mi wręczyć Złotego Buraka za najbrzydszy zagonek warzywny w Polsce, nie ma sprawy, chętnie przyjmę

Rzodkiewki i rzeżuszki już wylazły na światło dzienne, sałaty jeszcze się bronią, skorzonera wczoraj powędrowała do gleby, a dziś... bób - mimo że dzień zupełnie od czapy, no ale i tak za długo z tym siewem zwlekałam, więc dziś już poszłam za ciosem.
[chociaż gwoli ścisłości to raczej Tatol poległ, ale brzemię tej porażki przyjmuję na swe barki

...czyli że co? czyli że azalie też będą; zobaczymy, czy się polubimy z tymi pannicami
-- 14 kwi 2012, o 19:53 --
A teraz coś wspaniałego, czyli rzeczony mega-turbo-wypasiony WARZYWNIK
To jest maksimum moich możliwości jak na razie...
Jeśli ktoś zechce mi wręczyć Złotego Buraka za najbrzydszy zagonek warzywny w Polsce, nie ma sprawy, chętnie przyjmę

Rzodkiewki i rzeżuszki już wylazły na światło dzienne, sałaty jeszcze się bronią, skorzonera wczoraj powędrowała do gleby, a dziś... bób - mimo że dzień zupełnie od czapy, no ale i tak za długo z tym siewem zwlekałam, więc dziś już poszłam za ciosem.
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
A teraz scena drastyczna: mój zielnik...
Na te wielkie kawały gruzu proszę nie zwracać najmniejszej uwagi, na razie je tak roboczo uroczo wywaliłam żeby nie deptać po tym, co dopiero posadziłam i zasiałam, do czego niestety mam wielką skłonność...
Ale dzięki nim potęguje się nastrój grozy

-- 14 kwi 2012, o 20:02 --
Dla kontrastu z powyższym - sasanka, co się z pancury przeistacza właśnie w śliczną, grzeczną dziewczynkę w szarym sweterku.

A w roli współlokatora dla Sasanny - pan Bartek, przepraszam, Bratek. Ma już nowe kwiatuchy, nowe mieszkanko i prezentuje się całkiem niczego sobie. Chyba go polubiłam

Na sąsiednim osiedlu natomiast zadomowił się pewien różowy skrzat...

... i całą paczką przybyli troszkę więksi krasnale.

Na te wielkie kawały gruzu proszę nie zwracać najmniejszej uwagi, na razie je tak roboczo uroczo wywaliłam żeby nie deptać po tym, co dopiero posadziłam i zasiałam, do czego niestety mam wielką skłonność...
Ale dzięki nim potęguje się nastrój grozy

-- 14 kwi 2012, o 20:02 --
Dla kontrastu z powyższym - sasanka, co się z pancury przeistacza właśnie w śliczną, grzeczną dziewczynkę w szarym sweterku.

A w roli współlokatora dla Sasanny - pan Bartek, przepraszam, Bratek. Ma już nowe kwiatuchy, nowe mieszkanko i prezentuje się całkiem niczego sobie. Chyba go polubiłam

Na sąsiednim osiedlu natomiast zadomowił się pewien różowy skrzat...

... i całą paczką przybyli troszkę więksi krasnale.

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka

ja nie mogę....... ale warzywnik super !!!! a te widły och!!! spracowane do reszty wołają dość !!
Widać , że tatinek uległ bo to nie Twoje typy ale niech też coś ma - będzie dobrze!
nastrój grozy? a co to za zioła tam posiejesz czarownico ?
-- 14 kwi 2012, o 21:06 --
Mały fioletowy mocherek , a czemu go obrzuciłaś jajami ?
-- 14 kwi 2012, o 21:07 --
Pan bartek też mocherek ! no i zmieniła paskuda no ! a już myślałam że para
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Maśku, Maśku, przed Twoimi oczętami nic się nie ukryje 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Typy zdecydowanie tatinkowe, ale ja lubię mu asystować w czasie "typowania", żeby się uchronić przed potencjalnymi koszmarkami. Zresztą muszę Mu oddać sprawiedliwość, nie raz i nie dwa zaskoczył mnie tak pozytywnie że aż... nie wiedziałam, co powiedzieć.
A azalie są całkiem okejos, mam zresztą taki kawalątek, na którym trenuję moje ciepłe uczucia do wrzosów i spółki, są postępy. One będą tam kapitalnie pasować, kto wie, może nawet zrobi się... ładnie?
Co do zielnika, to rośnie tam santolina, ostrzyżona (w zasadzie: ogolona na skinheada po zimie), lawenda (w zbliżonej formie), macierzanka (szkoda słów) i kłosowiec (tu nie mam zastrzeżeń); wsadziłam dla zabawy żółte i różowe czosneczki i podsiałam rumiankiem. Dodałam troszkę pietruszki. Próbuję wyczarować kilka darmowych bukszpanków. No i przybędzie jeszcze łan ogórecznika, którego wręcz - nie bójmy się tego słowa - KOCHAM! Za miesiąc to już powinno więc przynajmniej odrobinkę lepiej wyglądać:)
A sasankę obrzuciłam jajami, bo ta panienka lubi dietę bogatą wapń. Próbowałam karmić ją jogurtem, ale nie otwierała paszczęki
A że trzeba było posprzątać po Świętach, to... 
A azalie są całkiem okejos, mam zresztą taki kawalątek, na którym trenuję moje ciepłe uczucia do wrzosów i spółki, są postępy. One będą tam kapitalnie pasować, kto wie, może nawet zrobi się... ładnie?
Co do zielnika, to rośnie tam santolina, ostrzyżona (w zasadzie: ogolona na skinheada po zimie), lawenda (w zbliżonej formie), macierzanka (szkoda słów) i kłosowiec (tu nie mam zastrzeżeń); wsadziłam dla zabawy żółte i różowe czosneczki i podsiałam rumiankiem. Dodałam troszkę pietruszki. Próbuję wyczarować kilka darmowych bukszpanków. No i przybędzie jeszcze łan ogórecznika, którego wręcz - nie bójmy się tego słowa - KOCHAM! Za miesiąc to już powinno więc przynajmniej odrobinkę lepiej wyglądać:)
A sasankę obrzuciłam jajami, bo ta panienka lubi dietę bogatą wapń. Próbowałam karmić ją jogurtem, ale nie otwierała paszczęki
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Na koniec dzisiejszego artykułu muszę zamieścić małe sprostowanie:
ta piękna, cudowna, wspaniała, jedyna taka CEBULICA... nie jest cebulicą
Wiem to stąd, że jesienią wsadziłam koszyczek z cebulami śnieżnika (Chinodoxa), właśnie zakwitły i wyglądają toćka w toćkę tak samo
Za utrudnienia przepraszamy, jednocześnie informujemy, że nazwy mogą ulegać zmianie lub niekontrolowanym deformacjom, pogłębiając ogólną dezorientację (również samej zainteresowanej).

-- 14 kwi 2012, o 20:34 --
No, odrobiłam lekcje. Teraz idu na zwiady
ta piękna, cudowna, wspaniała, jedyna taka CEBULICA... nie jest cebulicą
Wiem to stąd, że jesienią wsadziłam koszyczek z cebulami śnieżnika (Chinodoxa), właśnie zakwitły i wyglądają toćka w toćkę tak samo
Za utrudnienia przepraszamy, jednocześnie informujemy, że nazwy mogą ulegać zmianie lub niekontrolowanym deformacjom, pogłębiając ogólną dezorientację (również samej zainteresowanej).

-- 14 kwi 2012, o 20:34 --
No, odrobiłam lekcje. Teraz idu na zwiady
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Modraszkowa Łąka
Jakby co to służę darmowymi bukszpankami!
Akurat siedziałam Ci na wątku i po kolei widziałam co robisz bo w międzyczasie pisałam, a nie wiedziałam , że tyle natrzaskałaś. Bardzo radosny dzień Muszę sprawdzić czy ta moja to cebulica czy śnieżnik już lecę do siebie
Akurat siedziałam Ci na wątku i po kolei widziałam co robisz bo w międzyczasie pisałam, a nie wiedziałam , że tyle natrzaskałaś. Bardzo radosny dzień Muszę sprawdzić czy ta moja to cebulica czy śnieżnik już lecę do siebie
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Modraszkowa Łąka
No to się ubawiłam z relacji
Ależ Ty piszesz Anusiu Banananusiu! Przeczytałam z zapartym tchem od deski do deski. I... ojejku, jaki fajny entuzjazmus!
Modraszkowe skrzydełka skrzą i błyszczą, a słoneczko świeci
Anusia, a w kwestii mieszkaniowej na modraszkowej łące - może by tak wykorzystać słynnego pomysłodawcę Drzymałę? Wóz solidny, porządny, z wygodami i ogromniasty, ale na kółkach - to nie jest budynek! Nawet z latarenką i wodotryskiem! Nawet cyrkowy!
I nikomu nic do tego, że kula się po łące
Ależ Ty piszesz Anusiu Banananusiu! Przeczytałam z zapartym tchem od deski do deski. I... ojejku, jaki fajny entuzjazmus!
Modraszkowe skrzydełka skrzą i błyszczą, a słoneczko świeci
Anusia, a w kwestii mieszkaniowej na modraszkowej łące - może by tak wykorzystać słynnego pomysłodawcę Drzymałę? Wóz solidny, porządny, z wygodami i ogromniasty, ale na kółkach - to nie jest budynek! Nawet z latarenką i wodotryskiem! Nawet cyrkowy!
I nikomu nic do tego, że kula się po łące
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Urszulko, myślę, że w końcu wymóżdżymy coś takiego, że Drzymała by nam z serca pobłogosławił!
"Entuzjazmus" powiadasz, zerkam na Twój podpisik... aha... Opole... wszystko się zgadza
Czeskie klimaty 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Modraszkowa Łąka
Hihi, jakie tam czeskie
Uopolska dziouszka jezdem z racji urodzenia. Po śląsku nie goudom, ale rozumiem i uwielbiam gwarę śląska opolskiego
Najpiękniejsze ostatnio zasłyszane powiedzenie - 'ale sobie udupiłem chapcie' czyli 'ale sobie ubłociłem buty'
Do Twojego stawu pasuje jak ulał!
Uopolska dziouszka jezdem z racji urodzenia. Po śląsku nie goudom, ale rozumiem i uwielbiam gwarę śląska opolskiego
Najpiękniejsze ostatnio zasłyszane powiedzenie - 'ale sobie udupiłem chapcie' czyli 'ale sobie ubłociłem buty'
Do Twojego stawu pasuje jak ulał!
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Modraszkowa Łąka
Ano, pasuje!
Do zestawu oprócz "chapci" poproszę odpowiednio: spodnie, bluzkę, kurtkę, twarz, czapkę, ręce oczywiście no i... samochód. Będę miała komplecik
A do Pepików to przecie rzut trochę większym beretem...
Do zestawu oprócz "chapci" poproszę odpowiednio: spodnie, bluzkę, kurtkę, twarz, czapkę, ręce oczywiście no i... samochód. Będę miała komplecik
A do Pepików to przecie rzut trochę większym beretem...
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- stokrotka_polna
- 500p

- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Modraszkowa Łąka
Nie bądź taka skromna. Za mega-turbo- wypasiony WARZYWNIK dostajesz ode mnie

Doceniam wkład pracy, zaangażowanie i... oczywiście komentarz

Doceniam wkład pracy, zaangażowanie i... oczywiście komentarz
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2

