A Jacqueline to miłość ostatniego roku, też zaczynała od parteru ale szybko wybiła w górę, będę kibicować twojej
Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Podzielam zachwyt nad Alchymistem
nie ma drugiego takiego kwiatu!
A Jacqueline to miłość ostatniego roku, też zaczynała od parteru ale szybko wybiła w górę, będę kibicować twojej
A Jacqueline to miłość ostatniego roku, też zaczynała od parteru ale szybko wybiła w górę, będę kibicować twojej
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Monimg Jacqueline czy ona nie jest przypadkiem spokrewniona z Newadą?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Monimg Jacqueline przepiękna - tabiel z pręcikami
Urocza.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Alchymist kwitnie tak, że oczy wychodzą z orbit jak się nie niego patrzy. Cudne
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Iduś posiadasz piękną kolekcję róż
A ich ilość
Francuska Eden
Francuska Eden
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Agnieszko widziałam Twoją Evelyn- jest piękna, mam nadzieję, że moja równie dobrze się rozrośnie. Na razie jest wątła i kwitła tylko tym jednym kwiatem.
Ewciu majowa - byłam, widziałam -faktycznie duża -chciałbym taką. Żaklina podbiła wiele forumowych serc.
Ewuniu może ktoś kiedyś jeszcze stworzy podobną do Alchymista różę powtarzającą? U mnie Żaklina też wypuściła ładny nowy pęd- cieszy mnie to ogromnie, bo ta róża jest taka śliczna.
Aga - Angelę obiecuję obfocić jak tylko będę miała okazję- najbliższa sesja w sobotę. Mam nadzieję, że upały jej nie wykończą. Ta róża jest absolutnie bezproblemowa, zdrowa, odporna na mróz, powtarza chętnie kwitnienie no i kwitnie dużą ilością kwiatów. Jacqelina nie ma raczej nic wspólnego z Nevadą oprócz koloru kwiatów.
Aniu sweety podzielam Twój zachwyt nad Jacqeline du Pre
Majuś dzięki. Do Twoich róż moim daleko ale też cieszą oczy. Za rok już będą starsze i może bujniej będą kwitły?
Magda ta kolekcja z roku na rok się powiększa. Nie mam ich dość, ciągle jakaś nowa wpadnie mi w oko.
moja nn z Lidla- może komuś coś przypomina? Kupiona jako kwitnąca miniaturka w doniczce. Kwiaty ma dość duże i upakowane. Rośnie na własnych korzeniach

Petite Pink Scotch - miniaturka miniaturek - bardzo wdzięczna

Rosarium U.


Raubritter zaczął kwitnąć. Nie powtarza ale kwitnie dość długo

Ewciu majowa - byłam, widziałam -faktycznie duża -chciałbym taką. Żaklina podbiła wiele forumowych serc.
Ewuniu może ktoś kiedyś jeszcze stworzy podobną do Alchymista różę powtarzającą? U mnie Żaklina też wypuściła ładny nowy pęd- cieszy mnie to ogromnie, bo ta róża jest taka śliczna.
Aga - Angelę obiecuję obfocić jak tylko będę miała okazję- najbliższa sesja w sobotę. Mam nadzieję, że upały jej nie wykończą. Ta róża jest absolutnie bezproblemowa, zdrowa, odporna na mróz, powtarza chętnie kwitnienie no i kwitnie dużą ilością kwiatów. Jacqelina nie ma raczej nic wspólnego z Nevadą oprócz koloru kwiatów.
Aniu sweety podzielam Twój zachwyt nad Jacqeline du Pre
Majuś dzięki. Do Twoich róż moim daleko ale też cieszą oczy. Za rok już będą starsze i może bujniej będą kwitły?
Magda ta kolekcja z roku na rok się powiększa. Nie mam ich dość, ciągle jakaś nowa wpadnie mi w oko.
moja nn z Lidla- może komuś coś przypomina? Kupiona jako kwitnąca miniaturka w doniczce. Kwiaty ma dość duże i upakowane. Rośnie na własnych korzeniach
Petite Pink Scotch - miniaturka miniaturek - bardzo wdzięczna
Rosarium U.
Raubritter zaczął kwitnąć. Nie powtarza ale kwitnie dość długo
Pozdrawiam Ida
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Ida ślicznie kwitną Ci różyczki
Joachim du Bellay to jedna z moich ukochanych róż
dopiero zaczyna kwitnienie, Jaqueline du Pre też zaczęła od parteru a może od leżącego piętra bo kwitnie w poziomie
Na Edenkę jeszcze czekam 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Na Raubritter jeszcze czekam, ale cieszy mnie, że widzę jakieś pąki. Posadziłam ją w tym roku wiosną.
Coś mi nie pasuje z moją RU, kwiaty są bardzo różowe
Może to wcale nie ona. Sąsiadkowa też mniej wściekła w kolorze.
Coś mi nie pasuje z moją RU, kwiaty są bardzo różowe
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Jak szybko rośnie Raubritter? Fajne ma te kuleczki 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Lemeczko, dołączam do fun clubu Alchymista - jaka szkoda, że nie powtarza... 
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
KociaMaju Joachim to też jedna z moich ulubionych róż. Niestety deszcz szybko niszczy te pełne kwiaty.
EwciuMajowa Rabuś zawsze bujnie kwitnie. Małe są te kwiatki ale jest ich dużo. I moja RU w tym roku nie jest wściekle różowa.
Aniu Rabuś rośnie u mnie dość powoli, ale fajne jest to że nie przemarza.
Kasiu Alchymist wielu osobom się podoba. W tym roku muszę o niego lepiej zadbać aby w przyszłym kwitł obficiej.
Wczorajsze róże- niestety pogoda była brzydka, padał deszcz i było bardzo pochmurno. No ale coś tam udało się sfotografować.
Barock


First Lady

Pashmina i Aspiryna

EwciuMajowa Rabuś zawsze bujnie kwitnie. Małe są te kwiatki ale jest ich dużo. I moja RU w tym roku nie jest wściekle różowa.
Aniu Rabuś rośnie u mnie dość powoli, ale fajne jest to że nie przemarza.
Kasiu Alchymist wielu osobom się podoba. W tym roku muszę o niego lepiej zadbać aby w przyszłym kwitł obficiej.
Wczorajsze róże- niestety pogoda była brzydka, padał deszcz i było bardzo pochmurno. No ale coś tam udało się sfotografować.
Barock
First Lady
Pashmina i Aspiryna
Pozdrawiam Ida
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Niepotrzebnie panikowałam, RU wygląda już normalnie
Może to upał ją tak podkolorował.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Ewuś to na pewno wina upałów. Czy u Ciebie też się tak ochłodziło? U mnie teraz jest po prostu zimno.
Jeszcze trochę różyczek. Jutro mam nadzieję na nowe fotki o ile znowu nie będzie padało.
Angela

My Girl

Petticoat


ogólnie na rabatce

Kurfurstin Sophie


Mon Petit Chou

Jeszcze trochę różyczek. Jutro mam nadzieję na nowe fotki o ile znowu nie będzie padało.
Angela
My Girl
Petticoat
ogólnie na rabatce
Kurfurstin Sophie
Mon Petit Chou
Pozdrawiam Ida
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Ochłodziło się znacznie-pierwszy raz od dawna włożyłam skarpety
Za to róże przestały się tak szybko osypywać. Upał stanowczo im szkodzi.
Angela mnie porusza
Angela mnie porusza
- Tolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1715
- Od: 1 mar 2013, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Róże na zimnym wschodzie - moje marzenie o różanym ogrodzie.
Witaj Lemka piekne masz różyczki,pięknie ci kwitnie Fist Lady moja jakaś taka ciemno-różowa ,a przez de deszcze zupełnie zgniły jej kwiaty
Paschmina cudo moje marzenie
Paschmina cudo moje marzenie

