"Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Niech się wypowiedzą ci co stosują chemie. Ja muszę w końcu kupić Previcur dla dobra siewek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ja chcę to zrobić ochronnie,nie ma robaków ani grzybów
poz.Leszek

poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- LUKASxd
- 500p
- Posty: 897
- Od: 30 wrz 2012, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Witam
. Nazywam się Łuki. Kiedyś kupiłem parę kaktusów dla ozdoby. Dopiero teraz na te wakację poważnię zajęłem się nimi. Mam wciąż wiele pytań . Ale pierw takie pytanko jak dodawać zdjęcia na tej stronię? Chyba z pół godziny się męczę i nic 


- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Przy pomocy http://www.imageshack.us/
1. browse (albo 'Try This' jeśli nie działa)
2. wybierasz zdjęcie z kompa i klikasz na nie
3. prześlij
4. kopiujesz 'Kod forum'
5. wklejasz do okna tworzenia nowego postu
lub Picasa (jeśli masz utworzony swój album)
1. kopiujesz adres URL zdjęcia
2. klikasz ikonke 'img' w oknie tworzenia nowego postu
3. ctr+v
1. browse (albo 'Try This' jeśli nie działa)
2. wybierasz zdjęcie z kompa i klikasz na nie
3. prześlij
4. kopiujesz 'Kod forum'
5. wklejasz do okna tworzenia nowego postu
lub Picasa (jeśli masz utworzony swój album)
1. kopiujesz adres URL zdjęcia
2. klikasz ikonke 'img' w oknie tworzenia nowego postu
3. ctr+v
- LUKASxd
- 500p
- Posty: 897
- Od: 30 wrz 2012, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jawor (okolice Legnicy)
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Bardzo uprzejmię dziękuję 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Trzeba mieć strasznego pecha,dość ,że gnałem do Rumi kupę kilometrów to pocałowałem klamkę ,bo było zamknięte,był u lekarza,
ale może to moja wina,bo mogłem zatelefonować,ale jak pisze,że jest otwarte od pon.do piątku od dziś nie wieżę w pisane
poz.Leszek
ale może to moja wina,bo mogłem zatelefonować,ale jak pisze,że jest otwarte od pon.do piątku od dziś nie wieżę w pisane


poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- popiolek69
- 500p
- Posty: 802
- Od: 22 paź 2011, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin, Trawniki
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Może ktoś kojarzy taki numer jak ZU 179, u Berchta znalazłem (chodzi konkretnie o Frailea hofmanniana) ale poza numerem nic nie ma ani jakiejś lokalizacji ani nie bardzo wiem czyj to.
Pozdrawiam Konrad
Popiolek69 kilka moich maluchów
Popiolek69 kilka moich maluchów
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
W internetowej bazie jest taki wpis:
Acronym:
ZU
Collector(s):
Zdenek Urban
Musisz gdzieś poszukać kontaktu mailowego do tego Czecha i zapytać się go o lokalizację. Widziałem nasiona z jego numerami polowymi w ofercie Pavla Pavlicka http://www.cact.cz/ więc możesz tam spróbować zapytać o kontakt. O to samo możesz również zapytać Berchta, w końcu on również rozprowadza nasiona z tymi numerami.
Acronym:
ZU
Collector(s):
Zdenek Urban
Musisz gdzieś poszukać kontaktu mailowego do tego Czecha i zapytać się go o lokalizację. Widziałem nasiona z jego numerami polowymi w ofercie Pavla Pavlicka http://www.cact.cz/ więc możesz tam spróbować zapytać o kontakt. O to samo możesz również zapytać Berchta, w końcu on również rozprowadza nasiona z tymi numerami.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Witam
, szukam na forum informacji o roślince z kaudeksem i kicha, może u Was tu coś znajdę, chodzi mi o roślinkę pod nazwą synningia leucotricha, pomożecie 


- mgr_
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1467
- Od: 24 paź 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemce
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Z tego co pamiętam dyskutowaliśmy kiedyś o tej roślince na wątku Mieczysława
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=27623
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=62&t=27623
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Wielkie dziękuję
, napiszę do niego, może pomoże 


-
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2012, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
leucotricha
nawet nie wiedzialam jak wyglada ten kwiatek , co diwne bo iteresuje sie grubaskami , cos mi sie zdjae ze na niego zapoluje
nawet nie wiedzialam jak wyglada ten kwiatek , co diwne bo iteresuje sie grubaskami , cos mi sie zdjae ze na niego zapoluje

Radość z kwiatów, to resztki raju w nas...
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Iwonko!
Mam syningię, ale jeszcze nigdy nie zakwitła.
Rośnie bezproblemowo. A czy my już o niej nie rozmawiałyśmy?
Mam syningię, ale jeszcze nigdy nie zakwitła.
Rośnie bezproblemowo. A czy my już o niej nie rozmawiałyśmy?
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Ponieważ ciśnienie mi się podniosło, muszę coś napisać.
N-ty raz poruszany jest problem podłoża. Obrywa się wszystkim początkującym. Każdy ma z tym problem. A kto jest winien - firmy sprzedające to "badziewie" jakim jest "ziemia do kaktusów". I czy nie da się czegoś z tym zrobić. Może PTMK mogłoby wystosować stosowne pismo do Rzecznika Praw Konsumenta czy coś w tym stylu
W końcu ktoś zatwierdza te mieszanki (mam nadzieję) - gdzie są fachowcy? Może odpowiednią mieszankę promować hasłem "polecane przez PTMK, kaktusiarzy. W końcu może by tak w ramach kół PTMK stworzyć pakiet startowy dla młodych kaktusiarzy. Myślę, ze na różnych giełdach, wystawach każdy chętnie by nabył. Trudno, żeby ktoś kto kupił jednego czy kilka kaktusów (i nie wie czy to będzie miłość po grób
) poszedł kupić worek piachu, worek żwiru, worek ziemi, coś na dno itp Pieniądze np zasiliłyby działalność towarzystw. Tylko trzeba chcieć, a nie jedno i to samo od lat.
Podobny problem był z podłożem do storczyków. Kupowało się korę, podłoże, różne różności i się kombinowało. Na wystawach zaczęto sprzedawać konkretne mieszanki. I w końcu ktoś się opamiętał. Tyle moich wynurzeń. Może ktoś zechce coś z tym zrobić. może ma ktoś pomysł jak zrewolucjonizować nasz kaktusowy rynek?

N-ty raz poruszany jest problem podłoża. Obrywa się wszystkim początkującym. Każdy ma z tym problem. A kto jest winien - firmy sprzedające to "badziewie" jakim jest "ziemia do kaktusów". I czy nie da się czegoś z tym zrobić. Może PTMK mogłoby wystosować stosowne pismo do Rzecznika Praw Konsumenta czy coś w tym stylu


Podobny problem był z podłożem do storczyków. Kupowało się korę, podłoże, różne różności i się kombinowało. Na wystawach zaczęto sprzedawać konkretne mieszanki. I w końcu ktoś się opamiętał. Tyle moich wynurzeń. Może ktoś zechce coś z tym zrobić. może ma ktoś pomysł jak zrewolucjonizować nasz kaktusowy rynek?

- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: "Kaktusowe Rozmówki..." cz.2
Moim zdaniem przede wszystkim trzeba zacząć od uświadamiania zwykłych śmiertelników nie mających w życiu styczności z kaktusami że kaktus to roślina pustynna i powinien rosnąć w podłożu składającym się głównie ze żwiru a nie w torfie jak to reklamują praktycznie wszystkie markety i kwiaciarnie . Bo jak ktoś sobie kupi takiego kaktusa w kwiaciarni to myśli że rośnie on w dobrym podłoży i przy przesadzaniu daje takie samo podłoże czyli zwykły torf/substrat do kwiatów . Sam jestem tego przykładem
Jakieś 4 lata temu jak się jeszcze nie interesowałem kaktusami na dobre to kupiłem sobie jednego w kwiaciarni i przy przesadzaniu wsadziłem go w zwykły torf bo przecież w torfie rósł w kwiaciarni więc wydawało mi się to oczywiste 

