Nawet P. stwierdził po ostatnich wakacjach, że dobrze byłoby z Polski wyjechać , chociaż
Nowy ogród Jacka 2011/12
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku, dlatego jestem całkowicie "za" 
Nawet P. stwierdził po ostatnich wakacjach, że dobrze byłoby z Polski wyjechać , chociaż
Trochę się zdziwiłam, ale jestem jak najbardziej "za" - czy chodzi o możliwości w naszej gminie?
Nawet P. stwierdził po ostatnich wakacjach, że dobrze byłoby z Polski wyjechać , chociaż
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Bardzo ciekawa wymiana zdań na temat spędzania zim w cieplejszym klimacie.
Mnie jednak marzy się klimat łagodny przez cały rok i właśnie na taki zamieniałam bym obecny adres.
Cudownie ocieplasz klimat pięknymi fotkami z wyjazdu - dziękuję.
Mnie jednak marzy się klimat łagodny przez cały rok i właśnie na taki zamieniałam bym obecny adres.
Cudownie ocieplasz klimat pięknymi fotkami z wyjazdu - dziękuję.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Tosiu, dokładnie tak
Nawet ostatnia podróż przekonała mnie, że w Polsce pod wieloma względami żyje się drożej. Z tamtej perspektywy, to mieszkanie w zimnej Polsce staje się luksusem a nie wyjazdy. I warto sobie uświadomić - skoro stać mnie na życie tutaj, to tym bardziej w cieplejszym klimacie.
Monia, ja mam jeszcze sporo czasu do realizacji swoich planów, ale przygotowuję się do nich już dziś
Póki co jest trochę zobowiązań, praca na miejscu i do emeryturki też trochę
Krysiu, ja za upałami też nie przepadam. Dlatego sezon ogrodniczy chętnie spędzam u siebie i prawie nie ruszam się zmiejsca. Chcę tylko uporządkować i uprzyjemnić czas zimowy. Razem z ptactwem migrować na południe
Właśnie przypomniało mi się, jak spotykałem całe stada naszych boćków na północy Afryki. I trochę biorę z nich przykład 
Monia, ja mam jeszcze sporo czasu do realizacji swoich planów, ale przygotowuję się do nich już dziś
Krysiu, ja za upałami też nie przepadam. Dlatego sezon ogrodniczy chętnie spędzam u siebie i prawie nie ruszam się zmiejsca. Chcę tylko uporządkować i uprzyjemnić czas zimowy. Razem z ptactwem migrować na południe
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
JacekP pisze:Krysiu, ja za upałami też nie przepadam. Dlatego sezon ogrodniczy chętnie spędzam u siebie i prawie nie ruszam się zmiejsca. Chcę tylko uporządkować i uprzyjemnić czas zimowy. Razem z ptactwem migrować na południeWłaśnie przypomniało mi się, jak spotykałem całe stada naszych boćków na północy Afryki. I trochę biorę z nich przykład
Szczególnie jak jest taka zima jak w tym roku, jesień prawie do końca stycznia , teraz bardzo mroźna zima bez śniegu , ja też najchętniej wyjechałabym gdzieś do ciepłych krajów.
Szkoda że teraz nie jesteś gdzieś w Afryce jak są te największe mrozy ,żeby to zimno przeczekać.
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Podejrzewam, że takich emigrantów ptasich na tym forum znalazło by się całkiem sporo.
Też jestem ciepłolubna i zima w ciepłych krajach też by mi się marzyła.
Też jestem ciepłolubna i zima w ciepłych krajach też by mi się marzyła.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
fajnie Jacku że zobaczyłeś inną przyrodę i to ciekawą i dzięki że pokazałeś zdjęcia z przyjemnością oglądałam, 
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku zachwycam się cudowną roślinnością a wręcz oczarowały mnie wspaniałe storczyki ależ one piękne. Widoki na fotkach bajkowe, miałeś co podziwiać, wyprawa do egzotycznego kraju bardzo udana. 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Witaj Geniu
Tak, może nie wyjechałem w największe mrozy ale jestem zobligowany pracą. I tak różnica temperatur była co najmniej 25 stopni, a to bardzo pocieszające
Grażynko, poznaję bardzo wielu "zimowych" emigrantów podczas moich podróży. Więc nie jestem oryginalny
Marysiu, fajnie jest zobaczyć to, co u nas rośnie tylko w doniczkach w całej okazałości. Drzewa fikusa beniaminka czy monstery robią wrażenie w naturze.
Irenko, storczyków opatrzyłem się do syta, bo były dosłownie wszędzie. Sadzone są tam w doniczkach ze względu na odpowiednie podłoże ale stoją przez cały rok pod chmurką dlatego tak bujnie rosną i kwitną.
Grażynko, poznaję bardzo wielu "zimowych" emigrantów podczas moich podróży. Więc nie jestem oryginalny
Marysiu, fajnie jest zobaczyć to, co u nas rośnie tylko w doniczkach w całej okazałości. Drzewa fikusa beniaminka czy monstery robią wrażenie w naturze.
Irenko, storczyków opatrzyłem się do syta, bo były dosłownie wszędzie. Sadzone są tam w doniczkach ze względu na odpowiednie podłoże ale stoją przez cały rok pod chmurką dlatego tak bujnie rosną i kwitną.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Piękne widoki po naszym szarym otoczeniu Dobrze że odpocząłeś to będziesz miał więcej siły do pracy w swoim ogrodzie .... Ja bym wolała aby i u nas było cieplej na tyle aby roślinki nie wymarzały ale mieszkamy w takiej strefie i musimy sadzić to co u nas rośnie i nie wymarza ,, Reszta można sadzić w donicach i na zimę przenosić do domu .. Jeszcze miesiąc i zaczną się prace ogrodowe wtedy nie będziemy narzekać na pogodę .. Miło jest popatrzeć na kwitnącą przyrodę w innych miejscach ..
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Witaj Janko
Siły mi się przydały już teraz, bo mam od tygodnia remont w domu. Chcę się z tym uporać przed nastaniem wiosny
Rodzime rośliny są wspaniałe ale sezon zbyt krótki. Taka zima, jaka była do połowy stycznia, byłaby odpowiednia i dla nas i dla roślin do zaakceptowania
Rodzime rośliny są wspaniałe ale sezon zbyt krótki. Taka zima, jaka była do połowy stycznia, byłaby odpowiednia i dla nas i dla roślin do zaakceptowania
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku
hibiskusy - POEZJA !!!
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Witaj Jacku,
Trafiłam do Ciebie wędrując po innych wątkach, uroki Forum
Podziwiałam Twoje trawy i miskanty...u mnie ich nie ma, ale w innych ogrodach mnie urzekają..tworzą niesamowity klimat powabu i lekkości.
Fajne te hibiskusy, masz takie u siebie, czy to egzotyczne odmiany? Ja też pokochałam te kwiaty w czasie podróży, zasadziłam u siebie, ale rosną.. jak chcą, albo i nie chcą
A wycieczka była na Tasmanię..? Piękna wyspa
Jeszcze bardziej dzika niż kontynentalna Australia - jak o niej mówią Aussie - "The Wild State"
Haha, miłe wspomnienia, dziękuję!
A to pnącze, które obfociłeś, wygląda na milin amerykański - lub jego krewnego, piękny!

Trafiłam do Ciebie wędrując po innych wątkach, uroki Forum
Fajne te hibiskusy, masz takie u siebie, czy to egzotyczne odmiany? Ja też pokochałam te kwiaty w czasie podróży, zasadziłam u siebie, ale rosną.. jak chcą, albo i nie chcą
A wycieczka była na Tasmanię..? Piękna wyspa
A to pnącze, które obfociłeś, wygląda na milin amerykański - lub jego krewnego, piękny!

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Już wyczytałam, ze nie wybierasz się do Sulejowa, a do Pęchcina?
Trzeba ustalić jakis termin, żeby i Tobie odpowiadał, ale raczej większości będzie pasowała sobota.
Może znajdziesz chwilę tak jak poprzednio?
Trzeba ustalić jakis termin, żeby i Tobie odpowiadał, ale raczej większości będzie pasowała sobota.
Może znajdziesz chwilę tak jak poprzednio?
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Jacku, dziękuję za piękne zdjęcia
Wracając do naszej rozmowy... Mój Brat już kupił wielki dom w Brazylii, ja jednak chyba wolę wyspy (zresztą są tańsze
). Zobaczymy, ale jeszcze trochę będziemy spędzać wakacje w tropikach - trochę mi tylko szkoda rododenronowego ogrodu, ale to tez jest do przejścia
Nie cierpię zimna!!!Serdecznie Cię pozdrawiam

Wracając do naszej rozmowy... Mój Brat już kupił wielki dom w Brazylii, ja jednak chyba wolę wyspy (zresztą są tańsze
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2011/12
Halinko, dziękuję. Mnie też zauroczyły hibiskusy w tak wielu odmianach
Witaj Robaczku
Dzięki za wizytę. Owo pnącze to nie milin ale nie mam pojęcia, jak się nazywa.
Chyba niedokładnie czytałaś - o Tasmanii pisał ktoś inny
Ja tam nie byłem. Hibiskusy też nie z mojego ogrodu tylko podpatrzone w Afryce, gdzie ostatnio wypoczywałem.
Cieszę się, że podobały Ci się trawy u mnie, choć miskanty mam jeszcze bardzo młode i niewielkie.
Gosiu, na razie planuję wyjazd do Nowego Dworu na szkółking. Ty chyba w ostatni weekend maja (Soczewka będzie dokładnie wiedzieć, bo to koło niej). A reszta - czas pokaże. Mi jest trudno planować cokolwiek w weekend, bo zawsze pracuję. Więc jeśli się uda, to chętnie do Was dołączę
Monia, masz taki piękny ogród, że też by mi było szkoda go zostawić. Ale jak piszesz - to tak prędko nie nastąpi. Ja też kiedyś będę musiał zostawić mój obecny ogród. Jestem tego w pełni świadomy, dlatego staram się czerpać radość z chwili a nie zamartwiać, co ma nastąpić. Jestem przekonany, że nastąpi to, co i tak jest nieuchronne i mi pisane
Witaj Robaczku
Chyba niedokładnie czytałaś - o Tasmanii pisał ktoś inny
Cieszę się, że podobały Ci się trawy u mnie, choć miskanty mam jeszcze bardzo młode i niewielkie.
Gosiu, na razie planuję wyjazd do Nowego Dworu na szkółking. Ty chyba w ostatni weekend maja (Soczewka będzie dokładnie wiedzieć, bo to koło niej). A reszta - czas pokaże. Mi jest trudno planować cokolwiek w weekend, bo zawsze pracuję. Więc jeśli się uda, to chętnie do Was dołączę
Monia, masz taki piękny ogród, że też by mi było szkoda go zostawić. Ale jak piszesz - to tak prędko nie nastąpi. Ja też kiedyś będę musiał zostawić mój obecny ogród. Jestem tego w pełni świadomy, dlatego staram się czerpać radość z chwili a nie zamartwiać, co ma nastąpić. Jestem przekonany, że nastąpi to, co i tak jest nieuchronne i mi pisane

