Co do difenbachii, to parę dni temu prysnęła mi sokiem w oko, a mimo to nadal widzę
Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Jacku, masz rację. Mi chodziło o to, że niejednokrotnie słyszę, czytam, widzę, że ktoś pozbywa się kwiatka, ponieważ ten jest toksyczny. A w większości przypadków to są mity. Masa roślin ma trujące czy podrażniające soki, ale my ich przecież nie jemy. Same z siebie nie emitują toksyn do otoczenia, często za to je pochłaniają. Toksyczność dla domu róży chińskiej to taka sama bajka, jak to że kaktusy są rakotwórcze i wprowadzają w domostwo niezgodę
Co do difenbachii, to parę dni temu prysnęła mi sokiem w oko, a mimo to nadal widzę
Co do difenbachii, to parę dni temu prysnęła mi sokiem w oko, a mimo to nadal widzę
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Magdo, ludzie często wymyślają pierdoły i czasami nie wiadomo czy śmiać się czy płakać. A to z tymi kaktusami to mnie rozwala
- moritius
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2651
- Od: 30 sie 2010, o 12:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Szczerze to zastanawiam się, na ile przesadzają z tą szkodliwością - mi udało się oblać rękę Bi58 i czekałem na te obiecane podrażnienia skóry a tu lipa. Może dlatego, że dość szybko płukałem
.
A jakby się tak tym zastanowić to tak: lofek nie hoduj bo meskalina, trichocereusów (przynajminej niektórych) też... Jakby się uparł, to nawet u naszych poczciwych E. multiplex, ba, nawet u jabłoni czy truskawki znalazłby substancje szkodliwe. Tak więc nie należy za bardzo na serio brać takich przekazów.
W ramach ciekawostki z takiej lofki zjada się tylko pewne części, a żeby złapać jakąś 'fazę' to by trzeba było zmarnować kilka starych roślin o niewątpliwych wartościach kolekcjonerskich (takich w wieku 10-15 lat). Na to info trafiłem przypadkiem ;)
A jakby się tak tym zastanowić to tak: lofek nie hoduj bo meskalina, trichocereusów (przynajminej niektórych) też... Jakby się uparł, to nawet u naszych poczciwych E. multiplex, ba, nawet u jabłoni czy truskawki znalazłby substancje szkodliwe. Tak więc nie należy za bardzo na serio brać takich przekazów.
W ramach ciekawostki z takiej lofki zjada się tylko pewne części, a żeby złapać jakąś 'fazę' to by trzeba było zmarnować kilka starych roślin o niewątpliwych wartościach kolekcjonerskich (takich w wieku 10-15 lat). Na to info trafiłem przypadkiem ;)
Pozdrawiam, Aleksander
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Lofki tworzą alkaloidy w czasie stresu. Czyli trzeba je ściąć i odpowiednio porządzić, by powoli wyschły na śmierć. Inaczej można nabawić się tylko biegunki.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Magda, gdzieś tam pisali, ze "wydziela szkodliwe substancje rakotwórcze". Poza tym i tak nie mam miejsca w pokoju na tego krzaczora. Tak jak pisałem, w okresie wegetacyjnym (od wiosny do jesieni) róża stoi na balkonie także nie szkodzi domownikom
W bloku mieszkam od kilku lat. Korzystałem tylko z 'wnęki piwnicznej', reszta 'właściwości' podziemia nie bardzo mnie interesowała. Tak, teraz suszarnia = graciarnia ale kwestia paru godzin by to ogarnąć - na razie mieszczę się z roślina mi w pokoju także daruje sobie suszarnie - dopiero w następną zimę pomyśle o zaadaptowaniu fragmentu pomieszczenia pod kaktusy.
W bloku mieszkam od kilku lat. Korzystałem tylko z 'wnęki piwnicznej', reszta 'właściwości' podziemia nie bardzo mnie interesowała. Tak, teraz suszarnia = graciarnia ale kwestia paru godzin by to ogarnąć - na razie mieszczę się z roślina mi w pokoju także daruje sobie suszarnie - dopiero w następną zimę pomyśle o zaadaptowaniu fragmentu pomieszczenia pod kaktusy.
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Artur, z ciekawości zapytam, jakie u Ciebie w ofoliowanym regale są temperatury obecnie? Zastanawiam się (na przyszłość) czy nie lepszy byłby taki nawiew, jak u Ciebie, niż manipulowanie oknem, jak u mnie.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Dopiero zauważyłem twoje pytanie (obecnie rzadko śledzę swój wątek).
Mam już stacje pogody ale muszę dokupić baterie by działa także nie mam na razie możliwości sprawdzić temp. u roślin. Poza tym postanowiłem, ze dla ich dobra wyniosę je jednak do wózkowni (tam jest okno i sporo miejsca) a co ważniejsze w miarę ustabilizowana temperatura (u mnie jest problem np. podczas odwilży). Teoretycznie jest jakaś norma określająca jaka może być min temp. w tym pomieszczeniu. Z tego co słyszałem to bodajże min 8*C - może w necie coś znajdę na ten temat.
Zastanawiam się nad parodiami, niby one wolą wyższą temp. ale chyba te +- 8*C im nie zaszkodzą.
W domu zostawię sobie tylko tegoroczne siewki.
Mam już stacje pogody ale muszę dokupić baterie by działa także nie mam na razie możliwości sprawdzić temp. u roślin. Poza tym postanowiłem, ze dla ich dobra wyniosę je jednak do wózkowni (tam jest okno i sporo miejsca) a co ważniejsze w miarę ustabilizowana temperatura (u mnie jest problem np. podczas odwilży). Teoretycznie jest jakaś norma określająca jaka może być min temp. w tym pomieszczeniu. Z tego co słyszałem to bodajże min 8*C - może w necie coś znajdę na ten temat.
Zastanawiam się nad parodiami, niby one wolą wyższą temp. ale chyba te +- 8*C im nie zaszkodzą.
W domu zostawię sobie tylko tegoroczne siewki.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20342
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Jeśli spadki do 8 stopni będą okresowe to nie zaszkodzą, jeśli temperatura będzie stała to już tak. W ten sposób straciłem wszystkie co bardziej ciepłolubne parodie. Absolutne minimum dla zimowania parodii to 10 stopni, ale lepiej aby było około 12.Zastanawiam się nad parodiami, niby one wolą wyższą temp. ale chyba te +- 8*C im nie zaszkodzą.
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Czyli jednak zostaną w domu - szkoda ryzykować, są dla mnie zbyt cenne. Dzięki za info.
Poza tym, może dzięki 'lepszemu' zimowaniu wreszcie część siewek lobiwii zakwitnie - bo co niektóre będą miały na karku ze 3-4 lata.
Poza tym, może dzięki 'lepszemu' zimowaniu wreszcie część siewek lobiwii zakwitnie - bo co niektóre będą miały na karku ze 3-4 lata.
- darekcn42
- 1000p

- Posty: 2606
- Od: 9 lut 2009, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wilkołaz
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Zdecydowanie parodie zostaw w domu, nie ma sensu ryzykować, a przezimować spokojnie przezimują. Po prostu lepiej nie kombinować, bo można wiele stracić, przedobrzyć...
Pozdrawiam, Darek.
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
fajny kolorek kwiatka, ogólnie to chyba przeważnie biało kwitnie E. eyriesii
- theoria_
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2164
- Od: 3 sie 2010, o 00:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Międzyrzec Podlaski
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Rzeczywiście świetny kolor. Jak to dobrze, że do lata coraz bliżej 
- blabla
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Nudno to jest tylko u nas. W ojczyźnie tych roślin właśnie jest wiosna i wszystkie one obsypane są kwiatami. A przecież w naturze rośnie ich o wiele więcej niż w naszych kolekcjach. Zatem to właśnie teraz jest najwięcej otwartych kwiatów kaktusów z Ameryki Południowej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- Artur89
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5125
- Od: 8 lis 2009, o 11:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja kolekcja kaktusów cz. 3 - Artur89
Szykuje się jakiś wypad do Ameryki (tej zimy) z twojej strony?




