Majkowy zielony dom i ..... cz. 2

[edulkot]

Jeszcze muszę ułożyć 4 takie 5 metrowe ścieżki ale materiału mam na jedną, muszę jeszcze dokupić. I wykopać około 50 dołków na róże, nie część tych mniejszych idzie właśnie między te ścieżki. Ale i tak muszę wykarczować wiecznie omączone floksy a to będzie robota z kilofem. To na ogrodzie muszę wykopać około 30 dołków na róże. Z tą robotą to mnie chyba zima zastanie.

[JAKUCH]

MAJKA a może Edul napadł na innego kota niż bidulka babka . Przecież starszyżnie należy się szacunek Slicznie wyglądają te łany zółtków jednak ten kolor bardzo rozjaśnia i nadaje uroku . Cięzko pracujesz Maju trochę się szanuj . Fajne korzenie wykopałaś a tego chodnika jak czytam to sporo trzeba zrobić

[_ninetta_]

Pierwszy raz widzę taką miłość

Mój pies niestety nienawidzi kotów. Nie zawsze tak było, choć nigdy nie pałał do nich miłością, od kiedy maleńki kot sąsiada podrapał go po nosie to ...biada kotom wszelakim.

[Janneke]

Maju, przyszłam do Ciebie i jestem zachwycona Twoją pracą.
Oj, nieźle musiałaś się namachać, żeby pozbyć się korzeni spod ścieżki. Efekt jest rewelacyjny

[jola1010]

Cudowne fotki Twojego domku tonącego w zieleni Wręcz obrazki jak z katalogu ogrodniczego szczerze gratuluję pomysłu i takiego efektu

Pozdrawiam Jola.

[basjak]

Majka, czy mogłabyś zerknąć tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
Róża została w wątku identyfikacyjnym określona jako Venrosa. Co Ty na to?

[Jagusia]

Majka, czy mogłabyś zerknąć tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=322
Róża została w wątku identyfikacyjnym określona jako Venrosa. Co Ty na to?

nom, mam nadzieję że znajdziesz różnice, bo wolałabym żeby to była ta Etiuda jednak chociaż Venrosa tez niczego sobie - ale nie pnąca...

[iga23]

Majko, ile Ty masz terenu. Ale jak dla jednej małej kobietki za dużo.
A winobluszcz karczowaliśmy dwa lata, kiedyś posadzony na płocie, potem był na całym moim wielkim ogrodzie.

[edulkot]

Dla Basi i Jagusi pokażę Venrosę w fazach rozwoju. Nic ciekawego o niej nie mogę powiedzieć bo to jest dopiero drugi jej kwiatek.













Wysokość pędu to około 75 cm a wielkość kwiatka dzisiaj to 10 cm ale jeszcze nie do końca rozwinięty. No i kolor w słońcu też nie odpowiada rzeczywistości, zrobię po południu nowe zdjęcie. Pierwszy kwiat nie umiał się rozwinąć z powodu deszczu a tego jakaś glizda obgryzła.

Jaguś a czy ta róża kwitnie teraz tak obficie jak na zdjęciach, bo jeżeli tak to na pewno to nie Etiuda bo ona bardzo słabo powtarza.


Jadziu Edul nie ma szacunku do nikogo i niczego.

Anetko Edul jest dużo starszy od Goldiego i zaraz na początku go sobie ustawił, a Goldi kocha wszystko co się rusza więc nie ma żadnej wojny.

Asiu nie namachałam się bo korzenie winobluszczu są kruche i łatwo je urwać a do tego szły pod samymi kamieniami że ani nie musiałam kopać.

Jolu podstawowy pomysł to zakryć brzydkie ściany a najlepiej zrobią to rośliny.

Iga taka mała kobietka to ja nie jestem i całe życie ciężko pracowałam więc ciężko nie jest, tyle tylko że brakuje mi czasu na wszystko co bym chciała zrobić a chłopy to taką ogrodową robotą gardzą.

[AgaNet]

A ja wracam do tematu 'Eglantyne'
Kupiłam krzaczek dość późno w tym roku, zabidzony i na wyprzedażach. Róża zakwitła właśnie, ale kwiaty ma strasznie nieciekawe... małe takie i w ogóle do siebie niepodobne. Kolor też taki wypłowiały i nie bardzo...

Niby ma wszystkie paski i oznaczenia od hodowcy, wiec teoretycznie powinno być OK, ale jak na razie to jestem mocno rozczarowana
Może następne kwiaty będą ładniejsze......... ?

[edulkot]

Aga moja Eglantyne od początku miała normalne kwiaty ale też była w dobrej formie. Może jak ją odkarmisz na wiosnę to pokaże swoje prawdziwe oblicze. Miejmy nadzieję że to ona. Moja już jakiś czas temu przekwitła i teraz chyba rośnie w korzenie bo stoi cicho.

[AgaNet]

No nie pozostaje mi nic innego jak poczekać do następnego sezonu.... i tak jak piszesz - podkarmić ją trochę :P
Też mam nadzieję że to ona, kupowana w dobrym sklepie ogrodniczym - pomimo że na wyprzedażach... hmmm... Pożyjemy, zobaczymy w przyszłym roku !

[maniusika]

Pozazdrościłam ci pracy i wzięłam się za swój skalniak , prawie skończyłam , muszę jeszcze dosypać ziemi między kamienie ale to musi poczekać bo się zaziębiłam .. To wyłazi odpoczynek na kamieniach jak się zmordowałam ..

[edulkot]

Janinko a coś takiego jak podkładka to Ty nie znasz. Ja mam taką podkładkę pod kolana ale używam jej też pod tylną część ciała, nigdy nie siadam na gołej ławce a co dopiero na kamieniach. Popraw się bo będziesz ciągle chorować.

Aga ale teraz jej nie karm, chyba że potasowe na zdrewnienie przed zimą. Dopiero wiosną jakieś azotowe do róż.

[AgaNet]

Majeczko, niczym w tym sezonie już jej nie będę dokarmiać... no może faktycznie ciut potasu żeby zdążyła przed zimną się zabezpieczyć bo po takim późnym sadzeniu i kwitnieniu wszytko jest przesunięte w czasie.