Tawlina śliczna, ona chyba zmienia kolor na jesieni?
W wężowym cz.2
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Ale z Ciebie szczęściara, kwiaty na hortensjach ogrodowych to spory sukces
i jeśli nie przyjdzie zima w październiku (taj jak nas teraz straszą) to myślę że ma szansę zakwitnąć. U mnie z zeszłorocznych zakwitła tylko jedna mimo że inne chyab nie przemarzły bo miały ładne liście.
Tawlina śliczna, ona chyba zmienia kolor na jesieni?
Tawlina śliczna, ona chyba zmienia kolor na jesieni?
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Liliowce może i ostatnie ale jakie piękne
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: W wężowym cz.2
Grażynko wszystko bardzo ładnie się prezentuje u Ciebie ,
wiosennie tak jakoś , hortensje ogrodowe zaczynają kwitnienie
wiosennie tak jakoś , hortensje ogrodowe zaczynają kwitnienie
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: W wężowym cz.2
Grażynko, z ust mi wyjęłaś, bo o wielkości swojego ogródka mogę powiedzieć dokładnie to samo.Powiem tak...mam w nim co robic
Tawlina Ci się odwdzięcza za przesadzenie. Podobno się rozłazi ale chyba u mnie ma za dużo cienia, bo grzecznie rośnie.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W wężowym cz.2
Grażynko to ciekawe czy te hortensje zdążą zakwitnąć ,jak nie to w przyszłym roku
będziesz miała kwiatów
liliowce piękne ja nie wiem jakie są moje wszystkie bo tylko kilka zakwitło 
będziesz miała kwiatów
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Re: W wężowym cz.2
Liliowce o tej porze?
Czasem zdarza się, ze niektóre zechcą powtórzyć, ale rzadko, u mnie w tym roku żaden...nie zechciał...Grażynko, u Ciebie coraz ładniej...I o której trzeba wstać, żeby mieć takie ładne światło?
Możesz sobie pogratulować właśnie kończącego się sezonu! Zrobiłaś naprawdę baaardzo wiele! Aż strach pomyśleć, co zdziałasz w przyszłym!
Możesz sobie pogratulować właśnie kończącego się sezonu! Zrobiłaś naprawdę baaardzo wiele! Aż strach pomyśleć, co zdziałasz w przyszłym!
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W wężowym cz.2
Grażynko, wpadłam do ciebie podziwiać, to czego dokonałaś ostatnio. Pięknie.
A masz co robić, nie tylko w ogrodzie.
Liliowce dowodzą, ze lato trzyma się jeszcze mocno
są piękne.
Też mam takich kilka roślinek, które wykazały się ogromną wolą życia, wbrew wszystkim przeciwnościom, które im zgotowaliśmy.
Życzę, żeby hortensje pokazały całe swoje piękno skryte w tych pączkach.
Pa
A masz co robić, nie tylko w ogrodzie.
Liliowce dowodzą, ze lato trzyma się jeszcze mocno
Też mam takich kilka roślinek, które wykazały się ogromną wolą życia, wbrew wszystkim przeciwnościom, które im zgotowaliśmy.
Życzę, żeby hortensje pokazały całe swoje piękno skryte w tych pączkach.
Pa
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Kochana na tło niestety będzie trzeba poczekać ... też tak mam
Dlatego zielona cieniówka na ogrodzeniu, tło jakby jest
Pozytywne jest to, że zostala sprzedana ruina z jednej strony działki, więc została uporządkowana i z tej strony już się nie będzie nasiewało
Tegoroczne nasadzenia u Ciebie i postęp prac galopujący, odpocznij
Moje hortensje w większości przekwitły, choć dwie w tej samej fazie co Twoje, jedna powtarza
Oczywiście muszę napisać, że polecam Bobo, u mnie zimowała zupełnie bez okrycia
Pozytywne jest to, że zostala sprzedana ruina z jednej strony działki, więc została uporządkowana i z tej strony już się nie będzie nasiewało
Tegoroczne nasadzenia u Ciebie i postęp prac galopujący, odpocznij
Moje hortensje w większości przekwitły, choć dwie w tej samej fazie co Twoje, jedna powtarza
Oczywiście muszę napisać, że polecam Bobo, u mnie zimowała zupełnie bez okrycia
- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Witajcie Kochani niedzielnie
Marysiu niektórzy mówią że tawlina jest bardzo ekspansywna,u innych grzecznie rośnie i u mnie też rozłogów nie ma(jak na razie)Pewnie dużo zależy od ziemi.Na lepszej jest ekspansywna a na gorszej grzeczna
Aniu miejmy nadzieję że te prognozy się nie sprawdzą i że będziemy miec piękną złotą jesień...aż do stycznia
(jak dla mnie było by super) i że hortensje zdążą zakwitnąc.
Dzidziu
A liliowce jeszcze jakieś,chyba żółte,mają pączki czyli tamte nie były ostatnie 
Agatko oj chciała bym żeby to była wiosna...a tu niestety zima przed nami
Jacku tawlina podoba mi się ale jak by miała się rozłazic to dostanie eksmisję bo tam gdzie jest nie ma miejsca na ekspansywne rośliny.Zresztą i tak tam będzie przeróbka więc jeszcze nie wiadomo gdzie tawlina wyląduje
Stasiu u mnie też nie wszystkie liliowce zakwitły.Częśc to wiosenne nabytki i te małe nie zakwitły.Za to kupiłam u forumowego kolegi kilka...kłącza wielkie i dorodne i z tych wszystkie zakwitły dośc obficie.To kolejny dowód że nie ma jak zakupy u forumków
A hortensje czy zakwitną...okaże się...oby zdążyły...fajnie by było...
Martuś te liliowce po prostu były opóżnione w rozwoju i zakwitły póżniej niż reszta,tylko ten żółty-cytrynkowo-limonkowy kwitnie prawie cały czas.A i jeszcze jakiś ma pączki...ciekawe jaki...
O której trzeba wstawac...hmmm ja wstaję o 4 lub 5 ale jeszcze o tej porze to słoneczka nie ma
Wiesz nie jestem zadowolona...sezon się kończy a to co zaplanowałam nie jest zrobione...znaczy nie wszystko...nie,nie,nie fajnie
Justynko u mnie też jest kilka roślinek które trzymają się dzielnie i nie pozwalają myślec że już jesień.Chociaż z drugiej strony mam drzewa które są już prawie łyse...bo już wszystkie listki opadły.Ale gdy trawnik skoszony i pograbiony i gdy się nie patrzy w stronę nagiej wiśni można jeszcze myślec że lato jeszcze jest
Pogoda też jeszcze całkiem letnia,prócz ranków i wieczorów...oby jak najdłużej było takie fajne ciepełko...
Joluś nie,nie nie galopujący...postęp prac w moim ogródku ostatnio żółwi jest
U mnie najgorzej z tłem od strony drugiego podwórka...tunel foliowy i szopy gospodarcze denerwują mnie...Nieeee,znaczy wiem że muszą byc i oczywiście potrzebne są ale jako tło na fotkach...błeeee,nie fajnie to wygląda....
Chyba winobluszcz na te szopki puszczę wtedy będzie fajnie.A przed tunelem już krzewy rosną więc jeszcze kilka latek i też tło będzie...Kilka latek i już...jak to nie fajnie brzmi
(coś dziś słowo fajnie się mnie uczepiło
)
Chyba jeszcze moich paproci nie było,więc dziś pokażę kilka





I jeszcze kilka widoczków




Marysiu niektórzy mówią że tawlina jest bardzo ekspansywna,u innych grzecznie rośnie i u mnie też rozłogów nie ma(jak na razie)Pewnie dużo zależy od ziemi.Na lepszej jest ekspansywna a na gorszej grzeczna
Aniu miejmy nadzieję że te prognozy się nie sprawdzą i że będziemy miec piękną złotą jesień...aż do stycznia
Dzidziu
Agatko oj chciała bym żeby to była wiosna...a tu niestety zima przed nami
Jacku tawlina podoba mi się ale jak by miała się rozłazic to dostanie eksmisję bo tam gdzie jest nie ma miejsca na ekspansywne rośliny.Zresztą i tak tam będzie przeróbka więc jeszcze nie wiadomo gdzie tawlina wyląduje
Stasiu u mnie też nie wszystkie liliowce zakwitły.Częśc to wiosenne nabytki i te małe nie zakwitły.Za to kupiłam u forumowego kolegi kilka...kłącza wielkie i dorodne i z tych wszystkie zakwitły dośc obficie.To kolejny dowód że nie ma jak zakupy u forumków
A hortensje czy zakwitną...okaże się...oby zdążyły...fajnie by było...
Martuś te liliowce po prostu były opóżnione w rozwoju i zakwitły póżniej niż reszta,tylko ten żółty-cytrynkowo-limonkowy kwitnie prawie cały czas.A i jeszcze jakiś ma pączki...ciekawe jaki...
O której trzeba wstawac...hmmm ja wstaję o 4 lub 5 ale jeszcze o tej porze to słoneczka nie ma
Wiesz nie jestem zadowolona...sezon się kończy a to co zaplanowałam nie jest zrobione...znaczy nie wszystko...nie,nie,nie fajnie
Justynko u mnie też jest kilka roślinek które trzymają się dzielnie i nie pozwalają myślec że już jesień.Chociaż z drugiej strony mam drzewa które są już prawie łyse...bo już wszystkie listki opadły.Ale gdy trawnik skoszony i pograbiony i gdy się nie patrzy w stronę nagiej wiśni można jeszcze myślec że lato jeszcze jest
Joluś nie,nie nie galopujący...postęp prac w moim ogródku ostatnio żółwi jest
U mnie najgorzej z tłem od strony drugiego podwórka...tunel foliowy i szopy gospodarcze denerwują mnie...Nieeee,znaczy wiem że muszą byc i oczywiście potrzebne są ale jako tło na fotkach...błeeee,nie fajnie to wygląda....
Chyba winobluszcz na te szopki puszczę wtedy będzie fajnie.A przed tunelem już krzewy rosną więc jeszcze kilka latek i też tło będzie...Kilka latek i już...jak to nie fajnie brzmi
Chyba jeszcze moich paproci nie było,więc dziś pokażę kilka





I jeszcze kilka widoczków




- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynko śliczne paproteczki, to takie urocze maluszki
Widzę, że masz posadzone koleuski na rabatach, ja też tak kiedyś sadziłam. Wspaniale i baaaaardzo długo ubarwiają ogródek
Masz mnóstwo odmian, wyglądają naprawdę niesamowicie .....i jeszcze ten pniaczor.....cudnie
Widoki ogrodowe przepiękne, kolorowe, rozświetlone słoneczkiem......radosne
Widzę, że masz posadzone koleuski na rabatach, ja też tak kiedyś sadziłam. Wspaniale i baaaaardzo długo ubarwiają ogródek
Widoki ogrodowe przepiękne, kolorowe, rozświetlone słoneczkiem......radosne
-
Stachu 1956
Re: W wężowym cz.2
Ładne widoczki - ukwiecone ,iglaki uformowane ,super.
Kolekcja paproci do pozazdroszczenia .
Kolekcja paproci do pozazdroszczenia .
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W wężowym cz.2
Ciekawa kolekcja paproci ,nawet nie wiedziałem o takich odmianach ,piękne liście . Bardzo ciekawe zdjęcia pokazujące większe części ogrodu ,szczególnie to z dużym drzewem
.
- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Grażynko ale cudowne widoki zaserwowałaś

- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W wężowym cz.2
Ale pięknie u Ciebie. Wszystko takie bujne. Podziwiam Twoją pracowitość
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2

