
Męczennica (Passiflora) - uprawa,pielęgnacja cz.2
Re: Passiflora cz.2
Możecie mi powiedzieć, czy tą roślinkę da się z powodzeniem uprawiać w domu na oknie od południowego wschodu? Tzn. czy jest szansa na jej normalny rozwój i kwitnienie, czy konieczne jest zimowanie aby zakwitała w kolejnych latach? 

- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Passiflora cz.2
Wydaje mi się, że zimowanie nie ma nic do rzeczy, bo passiflora kwitnie na tegorocznych, młodych przyrostach. Obniżenie temperatury w zimie pomaga zahamować wzrost i roślina przy braku światła w zimie nie rośnie, albo rośnie minimalnie. Natomiast na pewno lubi pełne oświetlenie. Ja swoje wystawiam na lato na balkon lub taras.
Niedawno zastanawiałam się jak ukorzenić passiflorę. Wybrałam niewielki, dwuwęzłowy odcinek młodego, cienkiego pędu P. coriacea. Wsadziłam do wody i w ciepłe miejsce. Korzenie pojawiły się po 10-ciu dniach.


Niedawno zastanawiałam się jak ukorzenić passiflorę. Wybrałam niewielki, dwuwęzłowy odcinek młodego, cienkiego pędu P. coriacea. Wsadziłam do wody i w ciepłe miejsce. Korzenie pojawiły się po 10-ciu dniach.


Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Passiflora z nasion a kwitnięcie
Moje wysiewane z nasion też nie kwitły, ale rozrastały się w wielkie krzaczory. Szkoda, że pozbyłam się ich podczas przeprowadzki, bo może po kolejnych latach by jednak zakwitły.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Passiflora z nasion a kwitnięcie
Leroy Merlin
Dostałam od szwagierki szczepkę pasiflory .Jej okaz jest już pięcioletni i kwitnie co roku.
Czy moja zakwitnie w tym roku ?
I jak byś mógł dokładniej opisać rodzaj gleby w jakiej ma rosnąc
POZDRAWIAM
Dostałam od szwagierki szczepkę pasiflory .Jej okaz jest już pięcioletni i kwitnie co roku.
Czy moja zakwitnie w tym roku ?
I jak byś mógł dokładniej opisać rodzaj gleby w jakiej ma rosnąc
POZDRAWIAM

Re: Passiflora z nasion a kwitnięcie
Podłoże to mieszanka ziemi liściowej, darniowej, torfu i piasku w równych ilościach. Dobrze rozwijają się gdy ziemia posiada dużo składników organicznych. Daje tak 70% że zakwitnie ci w sierpniu.
- anym
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5322
- Od: 4 kwie 2013, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Grudziadza
Re: Passiflora z nasion a kwitnięcie
Maxmar123!
Dziękuje! Jutro zmienię jej ziemię,bardzo się ciesze, będę o nią dbała bo kwiaty są naprawdę piękne
A czy mogę ją wystawić na powietrze?

Dziękuje! Jutro zmienię jej ziemię,bardzo się ciesze, będę o nią dbała bo kwiaty są naprawdę piękne
A czy mogę ją wystawić na powietrze?
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Passiflora cz.2
Anetko, w domu zimowała?
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Passiflora cz.2
Nie w domu a w szklarence gdzie temperatura minimalna +7 a jak słonko
dopiekło to i 20 się w ziemie robiło.
Od stycznia rosły jej pączki a dopiero teraz rozkwitła

Od stycznia rosły jej pączki a dopiero teraz rozkwitła

Re: Passiflora cz.2
Witam serdecznie wszystkich passimaniaków 
Powoli wdrażam się w uprawę tych przepięknych roślin, jednak już na samym początku trafiłam na mały problem.
Na liściach mojej rośliny jest dużo żółtych plam, szukając pomocy w internecie zaryzykowałabym, że spowodowanych obecnością przędziorka. Jednak nigdzie nie widzę jego obecności w postaci żywych pasożytów. Po dokładnych oględzinach znalazłam jedną mszycę i kokon z jajkami. W jaki sposób zwalczyć pasożyty tak, aby nic się nie stało mojej Passiflorze? I czy faktycznie plamy widniejące na liściach mogą być spowodowane wizytą przędziorka i owej znalezionej mszycy, czy to coś jeszcze innego?


Powoli wdrażam się w uprawę tych przepięknych roślin, jednak już na samym początku trafiłam na mały problem.
Na liściach mojej rośliny jest dużo żółtych plam, szukając pomocy w internecie zaryzykowałabym, że spowodowanych obecnością przędziorka. Jednak nigdzie nie widzę jego obecności w postaci żywych pasożytów. Po dokładnych oględzinach znalazłam jedną mszycę i kokon z jajkami. W jaki sposób zwalczyć pasożyty tak, aby nic się nie stało mojej Passiflorze? I czy faktycznie plamy widniejące na liściach mogą być spowodowane wizytą przędziorka i owej znalezionej mszycy, czy to coś jeszcze innego?

Męczennica błekitna. Podwijające sie pod spód listki
Nie wiem gdzie to upchnąć
Moje męczennice zawijają listki pod spod! Dlaczego? Kurcze ładnie rosną...mają nawóz raz w miesiącu..podlewać dmucham chucham. Ktoś tak miał? Listki są normalnego koloru. Z obu stron

Zdjęcie sprzed kilku dni. Na chwile obecną mają piękne podporki. Ziemia pod spodem jest ziemią uniweralną. NA wierzchu posypałam zwukłądo umiwrsalna sie skonczyłą
Moje męczennice zawijają listki pod spod! Dlaczego? Kurcze ładnie rosną...mają nawóz raz w miesiącu..podlewać dmucham chucham. Ktoś tak miał? Listki są normalnego koloru. Z obu stron

Zdjęcie sprzed kilku dni. Na chwile obecną mają piękne podporki. Ziemia pod spodem jest ziemią uniweralną. NA wierzchu posypałam zwukłądo umiwrsalna sie skonczyłą
Re: Męczennica błekitna. Podwijające sie pod spód listki
Błędem jest sadzenie niewielkich sadzonek do zbyt dużej donicy.Mają zbyt wilgotno i korzenie niedomagają przez co liście więdną.Poprzesadzaj do małych, a dopiero jak przerosną korzenie te małe doniczki to posadź do większej, ale ziemia musi być luźna i przepuszczalna, oraz drenaż na spodzie.
- Marcoo16
- 1000p
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Męczennica błekitna. Podwijające sie pod spód listki
Witaj Szkibicko
!
Ja również hoduję pierwszy raz w życiu męczennice. Po długim wyczekiwaniu, wreszcie na 10 nasionek, ukazały się dwie roślinki. No cóż, bywa.. Moje są o połowę mniejsze od Twoich, posadzone w doniczkach takiej wielkości, jak się pelargonie kupuje, siedzą na dworze. Ale ja nie mam na razie z nią problemów. Posłuchaj może doświadczonych forumowiczów i przesadź je do małych doniczek. Jak już będą duże, a system korzeniowy mocno rozwinięty, dopiero posadź do większej doniczki. Zobaczymy, jak się nam udadzą
Do zobaczenia


Ja również hoduję pierwszy raz w życiu męczennice. Po długim wyczekiwaniu, wreszcie na 10 nasionek, ukazały się dwie roślinki. No cóż, bywa.. Moje są o połowę mniejsze od Twoich, posadzone w doniczkach takiej wielkości, jak się pelargonie kupuje, siedzą na dworze. Ale ja nie mam na razie z nią problemów. Posłuchaj może doświadczonych forumowiczów i przesadź je do małych doniczek. Jak już będą duże, a system korzeniowy mocno rozwinięty, dopiero posadź do większej doniczki. Zobaczymy, jak się nam udadzą

Do zobaczenia


-
- 100p
- Posty: 147
- Od: 13 mar 2013, o 17:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdansk
Re: Passiflora cz.2
-
- 200p
- Posty: 231
- Od: 6 maja 2011, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Belsko-Biala
Re: Passiflora cz.2
Liści to jeszcze nie ma. Na pierwsze dla mnie to ogórek.Poznasz po pierwszym liściu właściwym i to nie zawsze..Wyrośnie na 4-5 piętrze
Pozdrawiam Emet
Pozdrawiam Emet
