
Brzoskwinia - sadzenie, cięcie, owocowanie
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Zamieszczać zdjęć jeszcze nie umiem, ale uczę się i w któryś deszczowy dzień.... opanuję tą potrzebną umiejętność.
Ran rakowych jest dużo, zamierzam w wolnych chwilach wycinać/smarować kolejne i zdobywać doświadczenie(będę robił zdjęcia,) a decyzję o posadzeniu/przeszczepieniu właściwie podjąłem- pod wpływem słusznych rad - dziękuję.
Zaraz idę do ogrodu; jeżeli pąki są duże, zrobię oprysk Sylitem (bo pogoda ok).
Jeszcze jedno; zauważyłem, że od 2 lat, gdy zimą bielę drzewka, ran powstaje mniej, nie są tak duże;
myślę, że tzw. mrozowych pęknięć jest mniej i mniej zakażeń bakteryjnych - Będę bielił, chociaż wielu wyśmiewa ten staryzwyczaj.
w tym roku pobieliłem wysoko, łącznie z grubszymi gałęziami, zobaczymy
Ran rakowych jest dużo, zamierzam w wolnych chwilach wycinać/smarować kolejne i zdobywać doświadczenie(będę robił zdjęcia,) a decyzję o posadzeniu/przeszczepieniu właściwie podjąłem- pod wpływem słusznych rad - dziękuję.
Zaraz idę do ogrodu; jeżeli pąki są duże, zrobię oprysk Sylitem (bo pogoda ok).
Jeszcze jedno; zauważyłem, że od 2 lat, gdy zimą bielę drzewka, ran powstaje mniej, nie są tak duże;
myślę, że tzw. mrozowych pęknięć jest mniej i mniej zakażeń bakteryjnych - Będę bielił, chociaż wielu wyśmiewa ten staryzwyczaj.
w tym roku pobieliłem wysoko, łącznie z grubszymi gałęziami, zobaczymy

-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Oprysku nie rób rano.Dziś przewidywana pogoda nawet do 18st. Nie popal sobie brzoskwini. lepiej poczekać w ciągu dnia i obserwowac pogodę.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 47
- Od: 15 sie 2012, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
cewe to najlepiej kiedy robić oprysk Sylitem? Bo również planuje w sobotę coś podziałać w tym kierunku, gdyż teraz choróbsko mnie uziemiło, a w sobotę ma być jeszcze cieplej...
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Najlepiej oprysk wykonać późnym popołudniem lub pod wieczór,gdy temperatura jest nie mniejsza niż 6 st.,a noc przewidywana sucha i ciepła. Nie używaj lodowatej wody do rozpuszczania proszku i zlej dokładnie całe drzewko.Zlej( tzn.opryskaj ,aby sie zlewało)!
7,5g/l dawkowanie.Sprawdź jeszcze na etykiecie,bo juz nie pamiętam dokładnie od tygodnia.
7,5g/l dawkowanie.Sprawdź jeszcze na etykiecie,bo juz nie pamiętam dokładnie od tygodnia.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Jeśli komuś zależy na drzewach to nigdy nie pomija bielenia. Bardzo dobrze, że o tym pamiętasz. Wapno jest higroskopijne, więc ogranicza możliwości stworzenia dobrych warunków dla raka bakteryjnego.
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Mam dwie niedawno posadzone brzoskwinie. Tą posadzoną tej wiosny, a właściwie jeszcze zimy, mniej więcej wiem jak uformować. Będzie to forma naturalna, mniej więcej pokroju krzaczastego (zrezygnowałem z odradzanej tu formy kotłowej ).
Ale problem mam z tą posadzoną ubiegłej jesieni (Redhaven ). Nie to, że coś się z nią na razie niepokojącej dzieje. O nie . Wręcz przeciwnie. Jest to niesamowity okaz drzewka. 1,88 m wzrostu. Najniższe gałązki znajdują się ok. 55 cm od gruntu.

Pąki wypuszcza i mam wrażenie że im wyżej tym bardziej żywotna. I jak taki okaz uformować. Może ktoś doradzi.
Może zastosować formę stożkową. Nie wiem.
Ale problem mam z tą posadzoną ubiegłej jesieni (Redhaven ). Nie to, że coś się z nią na razie niepokojącej dzieje. O nie . Wręcz przeciwnie. Jest to niesamowity okaz drzewka. 1,88 m wzrostu. Najniższe gałązki znajdują się ok. 55 cm od gruntu.

Pąki wypuszcza i mam wrażenie że im wyżej tym bardziej żywotna. I jak taki okaz uformować. Może ktoś doradzi.
Może zastosować formę stożkową. Nie wiem.
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Nie pryskałemcewe pisze:Oprysku nie rób rano.Dziś przewidywana pogoda ...(...)

może jutro,
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Darkat- przede wszystkim doprowadziłbym ją do pionu,poprzez nowy palik.Ma bardzo dużo nowych gałązek.usunąć należałoby te słabe, cienkie,wyselekcjonować gałązki ,które będą kształtowały koronę i lekko je przygiąć,żeby nie strzelały do góry razem z przewodnikiem i stanowiły konkurencję.
Jeśli nie zależy ci na wysokości drzewka , to wytnij wszystko jeszcze wyżej niz te 55cm.Im niżej tym większa szansa na przymrozki gruntowe ,a kwiaty delikatne.
Jeśli nie zależy ci na wysokości drzewka , to wytnij wszystko jeszcze wyżej niz te 55cm.Im niżej tym większa szansa na przymrozki gruntowe ,a kwiaty delikatne.
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Czy można jeszcze opryskać Sylitem (plan na jutro) gdy na kilku pąkach widać już różowe/zielone kropki kwiatu/liści. Czy to nie zaszkodzi drzewku?
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Ad Darkat
Sam niedawno stałem przed podobnym dylematem-pierwsze przycinanie brzoskwiń po posadzeniu.Moje drzewka były podobne rozmiarowo do twojego ich głównym mankamentem było to że pierwsze gałązki miały jeszcze wyżej niż twoje.Z tego co przeczytałem brzoskwinie bardzo źle znoszą przesadzanie - także trzeba je mocno przyciąć inaczej się nie przyjmą.Poza tym te drzewa charakteryzują się bardzo dużymi przyrostami rocznymi oraz są one krótkowieczne żyją około 15 lat.Dlatego przyciąłem je na wysokości 70 cm od ziemi a że nie było na tej wysokości żadnych gałązek - wyglądają po prostu jak gołe patyki.Trudno opóźni to owocowanie - ale za to drzewka będą niższe, większa jest szansa że się przyjmą.Teraz tylko oprysk miedzianem no i kształtowanie gałęzi głównych ok 5-6 oddalonych od siebie o kilkanaście centymetrów - tak aby powstała krzaczasta forma brzoskwini.No a potem cięcie na owoc w fazie wybarwionego pąka ale to za rok - dwa...
Sam niedawno stałem przed podobnym dylematem-pierwsze przycinanie brzoskwiń po posadzeniu.Moje drzewka były podobne rozmiarowo do twojego ich głównym mankamentem było to że pierwsze gałązki miały jeszcze wyżej niż twoje.Z tego co przeczytałem brzoskwinie bardzo źle znoszą przesadzanie - także trzeba je mocno przyciąć inaczej się nie przyjmą.Poza tym te drzewa charakteryzują się bardzo dużymi przyrostami rocznymi oraz są one krótkowieczne żyją około 15 lat.Dlatego przyciąłem je na wysokości 70 cm od ziemi a że nie było na tej wysokości żadnych gałązek - wyglądają po prostu jak gołe patyki.Trudno opóźni to owocowanie - ale za to drzewka będą niższe, większa jest szansa że się przyjmą.Teraz tylko oprysk miedzianem no i kształtowanie gałęzi głównych ok 5-6 oddalonych od siebie o kilkanaście centymetrów - tak aby powstała krzaczasta forma brzoskwini.No a potem cięcie na owoc w fazie wybarwionego pąka ale to za rok - dwa...
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Uważam,że akurat czas na wiosenny oprysk p/ko kędzierzawości l.b. Jeżeli w ciągu doby zmyje deszcz, powtarzam pryskanie.Suszek pisze:Czy można jeszcze opryskać Sylitem (plan na jutro) gdy na kilku pąkach widać już różowe/zielone kropki kwiatu/liści.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Suszek pisze:Czy można jeszcze opryskać Sylitem (plan na jutro) gdy na kilku pąkach widać już różowe/zielone kropki kwiatu/liści. Czy to nie zaszkodzi drzewku?
Zaryzykuj !
Drzewku nie zaszkodzisz.
Choć wydaje się, z dzisiejszej obserwacji, że już po terminie.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Zaryzykowałem, drzewka dostały jeszcze miedzian jesienią, zobaczymy. W poprzednim sezeonie nekataryna chorowała (brzoskwinia nie, ale ją sadziłem zeszłej wiosny, nektarynę jesienią 2012), przy czym okazało się, że pomogło zwyczajne obrywanie chorych liści 

Re: Brzoskwinia - sadzenie i cięcie
Ja pryskałam swoja brzoskwinie tydzien temu syllitem, w tym tygodniu ma byc deszcz i nawet noca -1, wiec z przycinaniem musze poczekac na pewno ten tydzien
Iza79