...super
W rodzinnym ogrodzie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W rodzinnym ogrodzie
Witaj w Nowym Roku ..już tylko trzy miesiące i będziemy nowe roślinki sadzić w ogródkach...
...super
dwaj przyjaciele szukają skarby...
...super
- Jojola
- 500p

- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
tak jeszcze tylko chwila i znów zaczniemy zakupy, sadzenia...
a przy takiej zimie to już chce sie coś porobić tylko trochę boje się żeby mrozy nie wyskoczyły. przecież tak naprawdę to jeszcze powinna byc sroga zima a tu ptaszki tak wiosennie spiewają
że wiosnę już zupełnie czuje sie w powietrzu...
a przy takiej zimie to już chce sie coś porobić tylko trochę boje się żeby mrozy nie wyskoczyły. przecież tak naprawdę to jeszcze powinna byc sroga zima a tu ptaszki tak wiosennie spiewają
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
- Jojola
- 500p

- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
od paru dni pada i pada. zimno, ciemno, ponuro...
to może trochę wspomneń jesieni




to może trochę wspomneń jesieni



Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: W rodzinnym ogrodzie
Jolu taka kolorowa jesień to by mogła być ,a nie taka ciapciasta .Na pierwszym zdjęciu czerwone to jest jakiś klonik ?
Re: W rodzinnym ogrodzie
Śliczny ten klonik
. Mam nadzieję, że będziesz miała dużo radości z niego. Sadziłam dwa razy, niestety nie przeżyły i trzeciej próby nie będzie 
- Jojola
- 500p

- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
ANDRZEJKU
jesień powinna byc kolorowa. ale już od jakiegos czasu mamy zimę która niestety śniegiem nie sypneła i nie zasłoniła tej szarzyzny. deszczem tylko straszy i niekiedy kilka płatków sniegu pokazuje
a to czerwone to klon palmowy atropurpureum
MARYSIU
klonik rośnie juz u mnie kilka lat i trzyma sie dobrze. zimą nigdy nie okrywałam go i jakoś daje sobie radę. może jest mu cieplej bo przed wiatrem chroni go płot? no i ściółkuje podłoże. latem muszę uważać bo silnie świecace słonce potrafi popazyc listki szczególnie te młode
dzisiaj wreszcie bezdeszczowy dzień więc można trochę pospacerować


a tu
zaczynajaca kwitnąć mahonia


jesień powinna byc kolorowa. ale już od jakiegos czasu mamy zimę która niestety śniegiem nie sypneła i nie zasłoniła tej szarzyzny. deszczem tylko straszy i niekiedy kilka płatków sniegu pokazuje
a to czerwone to klon palmowy atropurpureum
MARYSIU
klonik rośnie juz u mnie kilka lat i trzyma sie dobrze. zimą nigdy nie okrywałam go i jakoś daje sobie radę. może jest mu cieplej bo przed wiatrem chroni go płot? no i ściółkuje podłoże. latem muszę uważać bo silnie świecace słonce potrafi popazyc listki szczególnie te młode
dzisiaj wreszcie bezdeszczowy dzień więc można trochę pospacerować


a tu


Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
Jolu, wpadłam w rewizytą
.
Fajną masz "sublokatorkę"
. Podoba mi się Twój skalniak a roślinek widzę przybywa w szybkim tempie
.
Fajną masz "sublokatorkę"
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- moniczek
- 1000p

- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W rodzinnym ogrodzie
Klon ma piękną barwę liści.
Śliczny psiak. 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W rodzinnym ogrodzie
...śliczny klonik a mahoni pomyliło się 
psiak bardzo dostojny ona czy on
psiak bardzo dostojny ona czy on
- Jojola
- 500p

- Posty: 656
- Od: 21 lip 2010, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
witaj Edytko
ja mam ciagle wrazenie ze za mało mam roslin. jeszcze jest ich tyle do kupienia ze głowa boli... ogladam fotki z innych ogródkow i zawsze coś znajdę, coś zawsze mnie zauroczy ....
witaj Moniczko
dzięki bardzo
witaj Misiu
piesek to on - Maksik. jest to pies od zadań specjalnych : umie kopać, grabić, udeptywać, prześwietlac krzaczki i nawet znajdzuje coś do zjedzenia w ziemi np. cebule krokusów czy inne frykasy którymi się pozywia ...
ja mam ciagle wrazenie ze za mało mam roslin. jeszcze jest ich tyle do kupienia ze głowa boli... ogladam fotki z innych ogródkow i zawsze coś znajdę, coś zawsze mnie zauroczy ....
witaj Moniczko
dzięki bardzo
witaj Misiu
piesek to on - Maksik. jest to pies od zadań specjalnych : umie kopać, grabić, udeptywać, prześwietlac krzaczki i nawet znajdzuje coś do zjedzenia w ziemi np. cebule krokusów czy inne frykasy którymi się pozywia ...
Pozdrawiam serdecznie, Jola
W rodzinnym ogrodzie
W rodzinnym ogrodzie
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10592
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W rodzinnym ogrodzie
...a to
Maksik ma takie upodobania....a moja Lorcia lubi gotowaną marchewkę i winogrona ale nasze... 
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
Nie dość, że użyteczny, to jeszcze tani w utrzymaniuJojola pisze: piesek to on - Maksik. jest to pies od zadań specjalnych : umie kopać, grabić, udeptywać, prześwietlac krzaczki i nawet znajdzuje coś do zjedzenia w ziemi np. cebule krokusów czy inne frykasy którymi się pozywia ...
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- moniczek
- 1000p

- Posty: 1379
- Od: 19 sie 2010, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W rodzinnym ogrodzie
Nie no ale takie wybryki to pewnie są wybaczane chociażby ze względu na urodę Maksia.
Ja mam do pary suczkę.
U mnie najwięcej szkód robią psie łapy - tratują wszystko i łamią gałązki. Hehe ale najlepszy jest kot do zadań specjalnych...teraz całe dnie leje to i łowca usuwa z ogródka jego zdaniem niechcianych lokatorów...na tarasie są jego liczne trofea w postaci umęczonych dżdżownic, a ja tylko sprzątam i końca nie widać. Na moje nieszczęście myszy wcale nie łapie.
Ptaszkami też się aż za bardzo interesuje, czyli zwalcza u mnie te zwierzątka, które są bardzo pożyteczne. A myszy harcują... 
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: W rodzinnym ogrodzie
Witaj Jolu!!Piękne jesienne fotki,poprawiają nastrój kiedy za oknem taka szaro-bura plucha.
Uśmiałam się z twojego Maksia do zadań specjalnych
ale śliczny jest 
Uśmiałam się z twojego Maksia do zadań specjalnych
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
-
Misiaczka
- 500p

- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: W rodzinnym ogrodzie
Jolu, zachwycam się czerwonymi astrami
czy to ich prawdziwy kolor? Klonik boski
Uściskaj ode mnie łapę Maksowi
Uściskaj ode mnie łapę Maksowi

