Na działce budowlanej cz 5

[Olusia]

Bożenko , zwykły wiejski ogród jest najwspanialszy
Zaznacz tylko kierunek zwiedzania i gdzie do wyjścia , cobym się nie zgubiła.
Te hibiskusy to bylinowe.
Moja żaba się obraziła i sobie gdzieś poszła.
W czasie dzisiejszego deszczu ślimory zaczęły się rozłazić
Nie przypuszczały , że w taką pogodę wypowiem im walkę.

[Babopielka]

Nie zgubisz się bo ja będę za przewodnika robić
Ja nie mam ślimaków ,to jest chyba jedyna plaga, która omija mój ogród
Mam za to nornice ,krety i larwy chrabąszcza majowego

[Olusia]

Ja też mam to co Ty i jeszcze koty sąsiadów co tylko się u mnie załatwiają
i wyciągają rybki z oczka.Postaram się nie zarazić Twojej działki ślimakami.

[x_P-42]

Kurcze, nic nie mówcie o kotach ... mam kotkę i wszystkie okoliczne koty się złażą . Dziś zostawiłam uchylone okno w sypialni i jakiś koci adorator dokładnie mi spryskał całą ramę. Capi w pokoju tak,ze nie wiem, jak będę spać!

[HalinaK]

Oluniu melduję, że zamiast przywrotnika wyrosła nawłoć ... tak, więc bardzo proszę zarezerwuj dla mnie sieweczki przywrotnika

Zdjęcie Biedronkowego zakupu w moim wątku

[AGNESS]

Widzę koci temat na tapecie znam ten ból, do moich kotek ściągają wszystkie kocury z okolicy, a jest ich niemało Nocne wrzaski, smrodek w piwnicy, to szara rzeczywistość

[danutab]

Olu ja też mam te dwa hibiskusy bylinowe jestem tylko ciekawa czy przetrzymały zimę.Mam też jena opuncję którą przywiozłam z Czech przy której ogromnie się pokaleczyłam.Trwało długo zanim pozbyłam się kolców. Przeżyła zimę tylko nie wiem czy zakwitnie.

[Olusia]

Dziewczyny kociego tematu wolę nie rozwijać bo zaraz się wkurzam.

Dzisiaj pełnia księżyca a ja się tyle na przesadzałam

Hibiskusy już w donicach.Na froncie działki już robią się pustki.
Ale po wczorajszym i niedzielnym deszczu podniósł się poziom wody gruntowej ,



Lada moment rozkwitną narcyzy , pierwiosnki i różowy psiząb.



Miodunki , puszkinie , cebulica syberyjska , fiołek wonny,śnieżniki i śledziennica w pełni kwitniena.



Majeczko kalina wonna wypuszcza już liście pewnie w tym roku już nie zakwitnie.



Wychodzi miłek wiosenny , przez przesadzanie nie straciłam go
A wychodzi już chyba wszystko. I nie ma znaczenia czy bezpośrednio z gruntu czy z donic.

Halinko kilka przywrotników już zadoniczkowałam.

Jutro biorę taczkę i zbieram kamienie.Oczywiście na swojej działce,tylko gdzie je składować

[Olusia]

Danusiu daj znać jak przezimowały Twoje bylinowe hibki
Czy je okrywałaś Na opakowaniu pisze , że są mrozoodporne.

[HalinaK]

Oluniu oglądałam Twoje foteczki w te i z powrotem, żeby się zorientować, co jest co
Czy, to jest psi ząb



Jeżeli tak, to jest piękny

Olu, ale u Ciebie mokro a u nas w ogóle nie padało

Tak wyoglądałam tę Twoją działeczkę budowlaną iii coś mi się zdaje, że panowie budowlańcu będą musieli ograniczyć swoje pole manewrów

[malgocha1960]

Pięknie kolorowo, u mnie nadal fiolet krokusów.

[Comcia]

Ale będzie orgia
Takie wielkie kępy narcyzów jak zakwitną to mi chyba oczy na wierzch wyjdą :P

[takasobie]

A zcy takie narcyzy kwitną przez wiele lat? Bo ja miałam dawno temu i mi wygineły (i narcyze i żonkile). W zeszłym roku posadziłam - wyszły, ale co dalej? Rozrastają się jak krokusy?

Ola! Miodunki też kwitną tak wcześnie? Ja posadziłam w zeszłym roku i do tej pory nie zakwitły!

[Olusia]

Comciu takie kępy narcyzów a ile jeszcze cebul wydałam.
Jeszcze będą wykopywane po kwitnieniu.

Miłko ta kępa ma z 7 lat. Po kwitnieniu grozi im eksmisja. Ale po tylu latach trzeba je też rozdzielić.
Miodunki to też jedne z wcześniej kwitnących bylin. Kwitną nawet te co w ubiegłym roku się wysiały.
Muszę ograniczać ich rozwój.Może się wybierzesz po świętach do Kościana i coś sobie powybierasz

Halinko to różowo kwitnący psiząb.To jego drugie kwitnienie po 7 latach jak jest wsadzony.
Na budowlańców już szykuję drut kolczasty i jakieś zasieki coby mi wszędzie nie włazili.

[takasobie]

Oj Olu! bardzo chętnie, ale chyba sobie odpuszczę! Muszę poczekać aż mi dom wykończą, bo wiecznie trwające prace uniemożliwiają obsadzenie domu wokół. No i musze poczekać aż porośnie mi wszystko to co wsadziłam w zeszłym roku. Mój ogród i ja potrzebujemy chwili stabilizacji i wytchnienia. Ten czas muszę poświęcic na przemyslenia i projekty Dopiero jesienią bedę wiedziała co i czy mogę dosadzić! Ale nie martw się! jeszcze się nie opędzisz! ;-)