To naprawdę urocza róża i aż mi jej było żal, jak pisałaś, że przepadł.
Róże u Aszki - drugi sezon
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Cieszę się, że Rzekomy żyje
To naprawdę urocza róża i aż mi jej było żal, jak pisałaś, że przepadł.
To naprawdę urocza róża i aż mi jej było żal, jak pisałaś, że przepadł.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Justynko,gipsówka a mam ich kilka wygląda jak obłok np.to zdjęcie.

Gosiu masz rację dla niektórych kwiatów warto czekać z tym,że teraz trzeba szybko robić im zdjęcia bo zaraz przekwitają.Chociaż Warwic Castle jest niesamowicie wytrzymały na upały
Oliwko-a jak ja się cieszę z Rzekomego .I jeszcze raz potwierdzam,nie warto za szybko wyrzucać.Mam sagowca-zimę przetrwał bardzo ładnie wiosna wystawiłam go na dwór [! ] i usechł .Zostawiłam go w donicy koło juki jako "martwą naturę" i od czasu do czasu dla formy polałam wodą.I opłacało się wypuszcza nowe zielone listki
Nie wychodzę z domu,siedzę w chłodzie i martwię się o kwiaty.Nawet dzisiaj mówiłam mężowi,że gdybym nie miała tyle tego to nawet bym się cieszyła z tego upału a tak
ale one jakoś
sobie radzą.
Tak Amelia Reinassance-przemarznięta po zimie zakwitła wieloma kwiatami i to w najgorsze upały.

Nostalgia też dobrze sobie radzi

i na pocieszenie-byłam w mieście i w ogródkach trawa wygląda tak jak u mnie.Marna to pociecha ale.....
W tej chwili jak w saunie,niebo się chmurzy Gosia pisze mi ,że może być grad ot,takie dziwne lato
Zakwitł mi kremowy liliowiec ,piszę dlatego,że sadziłam go w maju

Od piątku mniej czasu dla Forum bo przyjeżdżają moje 2 małe pomocnice
i to będzie teraz ich czas

Gosiu masz rację dla niektórych kwiatów warto czekać z tym,że teraz trzeba szybko robić im zdjęcia bo zaraz przekwitają.Chociaż Warwic Castle jest niesamowicie wytrzymały na upały
Oliwko-a jak ja się cieszę z Rzekomego .I jeszcze raz potwierdzam,nie warto za szybko wyrzucać.Mam sagowca-zimę przetrwał bardzo ładnie wiosna wystawiłam go na dwór [! ] i usechł .Zostawiłam go w donicy koło juki jako "martwą naturę" i od czasu do czasu dla formy polałam wodą.I opłacało się wypuszcza nowe zielone listki
Nie wychodzę z domu,siedzę w chłodzie i martwię się o kwiaty.Nawet dzisiaj mówiłam mężowi,że gdybym nie miała tyle tego to nawet bym się cieszyła z tego upału a tak
ale one jakoś
Tak Amelia Reinassance-przemarznięta po zimie zakwitła wieloma kwiatami i to w najgorsze upały.

Nostalgia też dobrze sobie radzi

i na pocieszenie-byłam w mieście i w ogródkach trawa wygląda tak jak u mnie.Marna to pociecha ale.....
W tej chwili jak w saunie,niebo się chmurzy Gosia pisze mi ,że może być grad ot,takie dziwne lato
Zakwitł mi kremowy liliowiec ,piszę dlatego,że sadziłam go w maju

Od piątku mniej czasu dla Forum bo przyjeżdżają moje 2 małe pomocnice
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Fajny zakątek stworzyłaś. W taki dzień jak dziś aż chciałoby się tam posiedzieć. Ta biel jest taka kojąca.
Jeśli masz, to wrzuć proszę zdjęcie całego krzaka Cardiff. Zwróciłam na nią uwagę, bo prezentuje się znakomicie. Czy jesteś z niej zadowolona?
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Asiu,tylko widok bieli koi
Cardiff-rośnie trochę nierówno-wypuścił długi pęd reszta trochę niższa
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d91 ... 1ddba.html]
[/URL
w ubiegłym roku kwitł obficiej .Teraz liczę na drugie kwitnienie.
Deszcz tak oczekiwany był ale symboliczny.Wyparował zanim spadł na ziemię
Cardiff-rośnie trochę nierówno-wypuścił długi pęd reszta trochę niższa
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d91 ... 1ddba.html]
[/URLw ubiegłym roku kwitł obficiej .Teraz liczę na drugie kwitnienie.
Deszcz tak oczekiwany był ale symboliczny.Wyparował zanim spadł na ziemię
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Dziękuję, i tak jest piękny.
To u Ciebie był deszcz
?
W stolicy po prostu piekło i nawet się nie zanosiło na opady. Leję hektolitry na trawnik i róże a jak przyjdzie rachunek za wodę to sie chyba nogą przeżegnam, bo taka pogoda ma być do końca sierpnia.
To u Ciebie był deszcz
W stolicy po prostu piekło i nawet się nie zanosiło na opady. Leję hektolitry na trawnik i róże a jak przyjdzie rachunek za wodę to sie chyba nogą przeżegnam, bo taka pogoda ma być do końca sierpnia.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Asiu,to co spadło trudno nazwać deszczem
gdzieś tam...tak ,ale u nas nie.Dzisiaj znowu powtórka,niebo już rozpalone a jest dopiero 8 rano.Trudne lato
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Wszyscy śpią i mam czas na komputer i forum
Pogoda jak jest to widać.kolejne róże kwitną pozostałe też ale ich kwiaty są drobniejsze i jest ich zdecydowanie mniej.Zakwitła Teresa Bugnet

zakwitły jednym kwiatkiem Margaret Hilling i Nevada i o ile Margaret jest prawdziwa to Nevada nie-mam 2 Margaretki

obydwa krzaczki kupiłam jesienią w Rosarium-pewnie pomylili się przy pakowaniu
zakwitł Haendel

Queen Elizabeth-kończy pierwsze kwitnienie-polecam tą róże chociażby dla takiego widoku.Przetrwała moje wieloletnie [od 2001 roku]zaniedbania

Charles Austin-drugie kwitnienie na nowych pędach

Pogoda jak jest to widać.kolejne róże kwitną pozostałe też ale ich kwiaty są drobniejsze i jest ich zdecydowanie mniej.Zakwitła Teresa Bugnet

zakwitły jednym kwiatkiem Margaret Hilling i Nevada i o ile Margaret jest prawdziwa to Nevada nie-mam 2 Margaretki

obydwa krzaczki kupiłam jesienią w Rosarium-pewnie pomylili się przy pakowaniu
zakwitł Haendel

Queen Elizabeth-kończy pierwsze kwitnienie-polecam tą róże chociażby dla takiego widoku.Przetrwała moje wieloletnie [od 2001 roku]zaniedbania

Charles Austin-drugie kwitnienie na nowych pędach

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
_oleander_, piękna Twoja Królowa Elżbieta. Ja moją to dopiero zaniedbałam. Od trzech lat przesadzam z miejsca na miejsce i nie daję się zadomowić
Właśnie ją wczoraj przesadziłam znowu
Mam nadzieję, że to już ostatnia zmiana miejsca i odwdzieczy mi się takim widokiem, jak Twoja 
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Moni,ona jest nie do zdarcia,tak myślę .Przemarzła,wycięłam je nieomal do ziemi i odrosła jeszcze silniejsza 
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Ja w kwestii Nevady : czasami faktycznie kwiaty są różowe, ale nie tak jak U MH, bo zdecydowanie mniej.
No i przede wszystkim nie zawsze są różowe. Generalnie to ja to drugie kwitnienie kojarzę jako białe.
mam nawet zdjecia, chyba z zeszłego roku, na którym jest na pewno biała.
To mogło byc zdjęcie z sierpnia/września, bo rośnie obok kwitnacego miskanta.
W tewj chwili są jednak różowwawe.
No i przede wszystkim nie zawsze są różowe. Generalnie to ja to drugie kwitnienie kojarzę jako białe.
mam nawet zdjecia, chyba z zeszłego roku, na którym jest na pewno biała.
To mogło byc zdjęcie z sierpnia/września, bo rośnie obok kwitnacego miskanta.
W tewj chwili są jednak różowwawe.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Zawsze drugie kwitnienie u Newady jest różowe, tylko pierwsze kwiaty ma białe - nie zależy to od pogody po prostu ta róża ma już tak. Rozmawiałam o tym z właścicielem R. i zwracałam już uwagę na to kwitnienie w zeszłym roku.
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Oliwko,Gosiu-u mnie pierwsze kwiaty były różowe teraz jest kolejny pąk i czekam aż się rozwinie
Upał dzisiaj taki,że nie wiem czy zdążę zobaczyć bo zaraz przekwitnie
a w taki żar to nie wyjdę 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
A kiedy kupiłaś Newadę? Bo jeśli jesienią to wiosną powinna mieć białe kwiaty.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
_oleander_, Twoja Queen Elizabeth znów króluje, wspaniale wygląda 
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Róże u Aszki - drugi sezon
Gosiu,moja Nevada jest z zakupu jesiennego.Widzę u niej sporo pąków i zobaczę co się z nich rozwinie.Podobno ma padać to trochę odżyją
Aniu,ona jest niesamowita.Miała taka wolę przetrwania
i nawet wody nie potrzebuje tak mocno się zakorzeniła.One są dowodem na to,że za parę lat susza różom niestraszna :P
Aniu,ona jest niesamowita.Miała taka wolę przetrwania


