Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009

[Akwelan_2009]

Dzisiaj wysiałem nasionka H. truncata. Było ich w torebce nasiennej 2 szt:





Wstawiłem dwie fotki nasion, jedna robiona przy świetle żarówki (widoczny cień nasionek), druga przy lampie błyskowej. Żałuję, że nie "zmierzyłem" nasionek - nie położyłem dla porównania linijki .
Czy są to nasiona w pełni dojrzałe, nie wiem. Okaże się jak nasionka wzejdą lub nie
Nasionka wysiałem do podłoża podobnego w składzie jak pisał:

/...../ i na próbę wysiałem, zrobiłem mieszaninę perlitu, piasku, torfu 1:1:1, siałem w listopadzie udało mi się uzyskać jedną siewkę to i uważam za sukces, nie pikowałem jej, za delikatne korzenie jak już liścień solidnie wyrósł to lekko obsypałem żwirkiem. /..../

W podłożu zamiast torfu (nie miałem) użyłem włókna kokosowego i dodatkowo "dorzuciłem" drobnego żwirku, teraz czekam cierpliwie na "plony" . Doniczka z wysianymi nasionkami wstawiona do mini mnożarki.

[hen_s]

Ja zupełnym przypadkiem wypatrzyłem między innymi łodygami zapylone nasiona Haworthia pumila Worcester. Mam takie dwie rośliny - być może one się zapyliły bo stoją obok siebie. Ja w tym kierunku nic nie robiłem.
W każdym razie wrzuciłem je w pojemnik (było ich sporo) i wysiałem razem z innymi kaktusami. Wczoraj już było kilka roślinek.
Teraz czekam jak podrosną aby zobaczyć co właściwie mi rośnie...

[Akwelan_2009]

"Henryku" - z moimi nasionami H. truncata identyczna sytuacja, tz. mam też dwie rośliny, które przez całe lato stały obok siebie. Kwiatostany bardzo często były ze sobą splątane, tak jak piszesz może i u mnie nastąpiło samozapylenie jednego kwiatuszka. Jak to bywa - latem koło kwiatów "kręci" się sporo różnego rodzaju skrzydlatych amatorów kwiatowego nektaru, może któryś z takich amatorów "uszczęśliwił" roślinę . Czekam czy coś z tego mojego wysiewu wzejdzie. Czytałem trochę o sztucznym sposobie zapylania kwiatów haworsji, ale dla mnie to zbyt trudne i skomplikowane. Nie będę wyręczał natury w tym temacie, niech sobie sama radzi .

[x-Pa-a]

Mieczysławie, bardzo się cieszę, że zdecydowałeś się na wysiew H.truncata. Z wielką przyjemnością będę śledzić wszystkie etapy rozwoju tych zadziwiających roślin. Wiernie kibicuję

[Akwelan_2009]

Dzięki zorganizowanemu przez Forumowiczów zbiorowego zakupu haworsji, to i ja "wzbogaciłem" się w prawidłowo oznaczone śliczne rośliny. Na poczatek dwie z zakupionych:





Obie rosną w doniczkach ? 9 i 9x9.

Następne fotki wkrótce.

[hen_s]

Mieczysławie - bardzo ładne roślinki nam tu dziś pokazałeś!

Na mnie szczególne wrażenie zrobiła ta druga, naprawdę interesująca.

Ja zwykle z miejsc takich jak te zamawiam rośliny (tu haworcje) z numerami polowymi lub ze stanowisk naturalnych. To jest dziś podstawa kolekcji bo wg. nich można oznaczać rośliny swoje i przyjaciół. Dlatego te 'cv' choć ładne odpuszczam. Może kiedyś...
Dlatego na Twoje spoglądam z wielkim zainteresowaniem bo u mnie takich nie ma...

[Akwelan_2009]

"Henryku" - faktycznie ta druga jest bardzo interesującą roślinką, szczególnie ze względu na "fakturę" liści, są bardzo szorstkie w dotyku - to tak jakby okonia "głaskało" się pod "włos" - stąd chyba w jej nazwie słowo "Alligator". Mam nadzieję, że po podlaniu minie jej pozimowe zmęczenie.

[chromat]

zapomniałeś dodać, że Haworthia sp. aff. dekenahii ma podaną lokalizacje ;) near Johnson Post
Wspaniała podoba mi się

[mgr_]

A ja czekam na zdjęcie tej najładniejszej

[Akwelan_2009]

... będzie, będzie, ale zostawiam tego "kwiatuszka na deser", na fotkach wygląda ładnie, a w rzeczywistości jeszcze ładniej ..., niech się dobrze zaaklimatyzuje w "blokowym" środowisku.

[chromat]

................
ej... Mieczysław nie trzymaj w niepewności

[mgr_]

Wiesz Krzysztofie że nie można cytować posta poprzedzającego (podobno tak jest w regulaminie)
Ja nawet dostałem od admina na priva oficjalne ostrzeżenie

[Akwelan_2009]

"Krzysztof" - miejsce lokalizacji dodane , a to kolejne moje roślinki, które udało mi się zakupić:

[x-Pa-a]

Wszystkie piękne!

[hen_s]

Wszystkie ładne, wszystkie kultywary.
Nie będę sam siebie cytował - wczoraj pisałem, dlaczego ja takich nie zamawiam jak mam możliwość kupić te oryginalne dziko rosnące.
Ale na urodę Twoje haworcjie - super!