Witam .Wpadłam na chwileczkę.Dziękuję za odwiedzinki dziewczyny!
U mnie bez zmian ,obecnie chodzę wokół malarza i pokazuję mu to czego on nie dowidzi,twierdzi że mu się już wszystko zlewa

.Ogólnie dobry chłop jednak niektóre prace to wykonuje na odwrót.Najpierw chce malować a póżniej szlifować i tak niektóre ściany to już trzerci bądż czwarty raz maluje,jeszcze tydzień i będzie koniec.Od środy mają przyjść tynkarze,którzy również mają poślizg z terminem,no a po nich to już będę się wprowadzać mam nadzieję
AniaDS aparat stary,jednak światło popołudniowe i bezwietrzny dzień zrobiły swoje

.
Ewo pięknotkę miałam w zeszłym roku jednak mi zmarzła,była niedroga kupiłam drugą

.Mam nadzieję że ta przezimuje.Co do tworzenia koralików to ą różne opinie,na pewno tworzą je na zeszłorocznych bądż starszych pędach,czy musi być druga aby ją zapylać ,również opinie są różne.Forumowiczka KaRo ma jedną i ma mnóstwo koralików.Eukomisu nigdy nie zimowałam w gruncie

,zawsze go wykopuję jak inne cebulowe nie zimujące.
Izabello fachowcy w większości są jednak już nie w Polsce

.U nas to niedobitki zostały a ci jak na nich nie patrzysz ,i nie masz jakiegoś pojęcia to potrfią wmówić wszystko ,oczywiście z korzyścią dla siebie.W miarę możliwości to co umie mój M to wykonuje sam i to zawsze jakieś oszczędności.Obecnie jestem pomocnikiem M przy układaniu paneli podłogowych

.Został nam jeszcze jeden pokój i korytarz,jednak nie idzie nam to zbyt szybko ,bo trzeba uwzględnić jeszcze dwóch pomocników nie odstępujących nas na krok

.
