Pomidorki koktajlowe - 1cz.

ARABELLA · Post » 18 kwie 2009, o 20:41

Ja nie zabiezpieczam

ryzyk fizyk

Agunia · Post » 18 kwie 2009, o 22:25

a moje pomidorki "cherolla" wygladają tak

czy taka doniczka na 4 to za mało? mam zamiar postawić je na balkonie.
podparłam jej już palikami i dalej co , przedzieram się przez te watki na forum i dalej nie wiem co teraz mam zrobić . cos piszecie o jakimś prowadzeniu , znaczy się mam mu uszczknać czubek? ale kiedy?
Błagam niech ktoś kto się na tym zna napisze prosta instrukcje obsługi pomidorków(tak dla umysłu ścisłego

najlepiej w punktach

) bo póki co wszędzie znajduje po kilka informacji. Już bzika dostaje

arisza · Post » 18 kwie 2009, o 22:36

Każdego pomidorka posadź do osobnej donicy.
Nie uszczykuj żadnego czubka

Kiedy zacznie puszczać pędy boczne wtedy je uszczykuj (tzw. wilki) pomiędzy liśćmi a łodygą będą rosły jakby kolejne wierzchołki pomidorka (to są pędy-wilki)
Prowadź sobie tego pomidorka najlepiej na 3-4 pędy nie więcej

Jeśli jeszcze czegoś nie rozumiesz to pisz

Pozdrawiam

ARABELLA · Post » 18 kwie 2009, o 22:55

Agunia bedzie dobrze

Agunia · Post » 18 kwie 2009, o 23:05

Dzięki Agnieszko , odrazu mi lepiej czyli niech sobie na razie rosną

będę tu zaglądać i prosić o radę co z nimi dalej , a napisz mi jakie mają być duże doniczki bo ta ma tak ze 40cm srednicy.

arisza · Post » 18 kwie 2009, o 23:19

Średnica doniczki 30 cm spokojnie wystarczy

(może być większa jak takie masz)
Natomiast głębokość to również ze 30cm

Jak się nie mylę to w sprzedaży największe pierścienie do pomidorów (takich do foli czy namiotu ) to 20cm średnica , a wysokość 22cm.

pozdrawiam

agnieszka72 · Post » 25 kwie 2009, o 17:49

No to i ja z problemem

.
Wysiałam sporo koktajlowych-maskotkę i koralika.
Koralik osiągnął wielkość ok.30 cm i po uprzednim hartowaniu na balkonie powędrował
na wcześniej przygotowaną rabatkę.I tu klęska na całej linii-słonko ja spaliło

.
Co zrobić żeby kolejne nie padły?Osłonki jakieś czy co

.
Część nadal stoi w doniczkach w cieniu bo nie chcę by spotkał je taki sam los.

ARABELLA · Post » 25 kwie 2009, o 18:37

Moje pomodorki koktajlowe rosną sobie grzecznie w szklarence

Mają piękny,zielony kolor i zmężniały

peneloppe · Post » 25 kwie 2009, o 20:58

to mój malinowy kapturek (25sztuk) podobno super odporny na choroby grzybowe........... zma ktoś tą odmianę

Swagman · Post » 25 kwie 2009, o 21:07

Agnieszko masz starą firankę

agnieszka72 · Post » 25 kwie 2009, o 21:28

Swagman jeśli ma pomóc to nawet z salonu wezmę

.
Dzięki

.

Tula · Post » 25 kwie 2009, o 23:58

No a ja dałam czadu po całości. Siewki maskotki i pokusy pomyłkowo podlałam z butelki, gdzie miałam wodę z nawozem do kwitnących. I dziwiłam się, dlaczego marnieją, a ze 3 razy im tak "dogodziłam" zanim się połapałam. Już są przesadzone w kubeczki z nową ziemią i część się bierze w garść, niestety większość padła. Na szczęście dosiałam kiedy zauważyłam, że coś im dolega i już ten drugi siew powyłaził z ziemi.

peneloppe · Post » 26 kwie 2009, o 00:48

oj nie masz co się martwić na pewno zdążą wyrosnąć do maja.....

Tula · Post » 26 kwie 2009, o 00:52

Wyniosłam tacki na strych żeby sobie nie psuć humoru widokiem marniejących siewek ;) Na pocieszenie mam pora, który niespodziwanie zaczął mężnieć - chyba się prosi do gruntu

MagdaMisia · Post » 26 kwie 2009, o 09:09

Będzie dobrze - daj im tylko światełko