Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Wiem, że to monolog ale mam już nowy rekord , właśnie wyprowadziłem z tego tunelu 6-tego gryzonia, nornica oczywiście. :heja Zatem mam nowy rekord i to podwójny bo sześć nornic z tego samego tunelu (i to jeszcze nie koniec zabawy bo SuperCat dalej tam jest zainstalowany), to jeszcze te sześć nornic na tego samego SuperCata. Aż się wierzyć nie chce ile tego "tałatajstwa" tam jeszcze może siedzieć.
No i tę już muszę gdzieś zakopać już, bo rzucam za siatkę każdą a tam już może być za dużo tych trucheł, to przy drodze... ;:224
A i tak nornica dziś to już się złowiła w dzień, nie w nocy. Zatem aktywność "wroga" wzrasta. ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Adam
U Ciebie to wał z tych truchełek musi być ;:306
Ziarno zostało skonsumowane / wysypałam ostatnio mysiom/ ale widzę ,że niestety aksamitny znów zaczyna i nerwowo rozglądam się za żywołapkami - rurkami gdzieś rzuconymi. ;:219
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

No wiesz Pelasiu lkedyś pisałem o tym już, ja tak rzucam i liczę, że coś je w nocy pozabiera i w sumie dziś tak się przyjrzałem z daleka bo tam trawa jest spora i nie widać tych nornic. Więc tę 6-tą znowu za płot! ;:173
Na te krety to próbowałaś coś poza tymi rurkami stosować?
Kiedyś oglądałem ruskiego na YT i jedna rzecz mnie zaciekawiła. Zakopał w tunel słój taki ze 2l ale na dno nasypał dżdżownic. I niby kret tam wlazł po zapachu, słoik oczywiście pionowo w dnie tunelu i to przykryte od góry.
Nie wiem na ile to prawda, bo wiadomo te ruskie filmy od zawsze to przeważnie bujda.Oni je zwyczajnie reżyserują, wcześniej wszystko przygotują, potem po docina , zmontuje..Ruskim tylko zależy na oglądalności bo z tego YT im kasę daje, dlatego muszą zachęcić widza a co bardziej zachęci jak finalny sukces w filmie.Dlatego trzeba mieć bardzo ograniczone zaufanie do takich filmów na YT, zwłaszcza autorstwa youtuberów ruskojęzycznych.To przeważnie kłamcy i kanciarze.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Jak już pisałam wcześniej - zanim kupiłam pierwszą pułapkę, próbowałam tych ruskich sposobów, w przypadku słoikowego użyłam wiadra, które wstawiłam pod skrzyżowanie trzech korytarzy. Na dno wiadra dałam kilka pędraków i dżdżownice, tak na zachętę ;) Całość od góry była oczywiście zakryta deskami i jakąś szmatą, ale kret(y) i tak czuł(y), że coś jest nie halo i wiadro codziennie było zasypywane ziemią do połowy, a raz nawet prawie do pełna. Po kilku dniach stwierdziłam, że w ten sposób to one mi wyprowadzą metr sześcienny ziemi z innego miejsca tylko po to, żeby zasypywać moje wiadro ;:222
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Witajcie
Znowu mnie rozśmieszyliście... :;230
Ruskie filmiki są the best...
Wyobrażam sobie te dżdżownice w słoiku , przecież wylezą :;230
Kiedyś wkładałam całe i pokrojone do żywołapki i nic nie dało :;230
Oprócz plastykowych rurek stosuję dwa zatrzaskowe ,metalowe , ale więcej roboty chyba z nimi /dziura głębsza/ no i raz tylko przez 2 lata złapałam czarnego stwora. ;:63
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Miałam ciężki psychicznie tydzień, jeden ze starszych zwierzaków mi mało nie umarł, ale po odpowiedniej dawce pieniędzy na weta i kilku nieprzespanych nocach jest poprawa, więc i humor trochę mi wrócił, no i powiem Wam, że ten osiemnasty kret to chyba nie jest kret, tylko pierwsza na świecie hybryda kreta i nornicy. Przedwczoraj pojawiło się w ogrodzie i szklarni coś w rodzaju tuneli wentylacyjnych, czyli otwarte wloty do podziemnych kanałów. Powstawiałam Gardigo (nie licząc na nic, po prostu stwierdziłam, że co się będą takie ładne dziury w ziemi marnować), a po dwóch dniach znalazłam wszystkie zasypane ziemią i już nie ma wentylacji :D
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Kabomba
Współczuję choroby zwierzaka. ;:196
Rok kreta...
Wczoraj sypałam iskrami z pomiędzy zębów na widok odkrycia w moim uporządkowanym , okrytym włókniną i folią warzywniku ;:124
Cały czas monitoruję ruchy strategiczne aksamitnego , ale nie dało się wkopać pułapki na podjeździe / korzenie starych nasadzeń/
Zakradł się od przedogórka i podstępnie starym przejściem obok skrzyni z warzywami / mającą siatkę na dnie/
Oczywiście elegancko przerył najmłodsze nasadzenia marchewek i pietruszki dokładnie wzdłuż rządków.
Starych nie ruszył ;:223 Sąsiedzi musieli słyszeć moje pomstowanie...
Wkopałam rurkę z bólem rozwalając piękną pietruszkę...
Za płytko chodzi bydlak. Ciężko będzie złapać. :evil:

Nornice często korzystają z korytarzy krecich , nawet równolegle ,stąd to wrażenie. ;:223
Wczoraj mignęła mi mysia ''sympatyczna'' na wierzchu. Czyżby miała ochotę na poczęstunek :?:
Pełnia się zbliża i zwierzaczki będą aktywniejsze a my bardziej wkurzeni ;:223 ;:306
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 899
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

U mnie dwie pułapki na straży ale niczego nie łapie. Kopców w sumie też nie ma i oznak ssaków pod ziemią. Może ten kret którego złapałem i wypuściłem to był jakiś król podziemi i teraz moja działka ma spokój.. :twisted:
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Witajcie Łowcy! :wit
Baltazar, to się może zgadzać kolego. Ja kilka dni temu w pracy zrobiłem podobny efekt. Od jakiegoś czasu na jednym z trawników zaczęły pojawiać się "wulkany". Gdy tam poszedłem było ich z 5 i w jednej linii, ale nie miałem ze sobą "broni". Za dwa dni przyjechałem i już nie było tak łatwo, bo kopców było 3 razy tyle i rozrzucone .A wtedy trudno wroga złapać. W takiej sytuacji szukamy najświeższego kopca i w jego pobliży montujemy pułapkę.Ja przyjechał w pudłem "broni taktycznej". Zamontowałem mu trzy sztuki SuperCat-a i po trzech godzinach "czarny" siedział już w jednej z pułapek(tej najbliżej najświeższego kopca) . ;:215
Od tamtego czasu( dziś mija tydzień) sprawdzam ten trawnik i zero aktywności. Czyli to jeden kret tak potrafił ryć! ;:215.
Co do zasypywania pułapek to stare cwane krety są bardzo czujne.W sadzie w pracy mam krety i karczowniki. Tam mi zasypują pułapkęnon stop.Ostatnio byłem w szoku, przechodzę obokxxx - tak patrzę a tu no jest zaciagnięty w górę(pułapka aktywna) ale jakoś tak dziwnie, jak by nie do końca te spust w górze, wyciągam a ten cwaniak tam napchał ziemi że zablokowało pułapkę w pozycji otwarta, nie wiem jak to się tak udało! ;:202
Widocznie ziemia wchodziła obok widełek w górę co jest prawie niemożliwe.
U mnie wreszcie na jedynym otworze spokój, po wyjęciu 6 -ciu nornic z niego ruch w nim zamarł. ;:215
Na razie nic się u mnie nie dzieje na terenie. Czekam na oznaki bytowania gryzoni. ;:303
Jescze raz doradzam, jak Wam zasypuje kret zatrzaski to zmienić pułapkę na "anglika" (pułapka metalowa tunelowa, obręczowa),koszt takiej pułapki to raptem 18PLN.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

FreGo
Aksamitne potrafią mieć olbrzymi rewir i za zwyczaj pojedynczo go zajmują ,ale szybko anektują obcy po złapaniu głównego użytkownika :evil:

Mam prośbę ,mógł byś pokazać na obrazku ,jak wygląda ta pułapka - ''anglik'' :?: :)

U mnie jeden dzień z kretem spokój /jak to napiszę to pewnie cały warzywnik do góry korzeniami wywróci/
Ale za to w domu mamy gości ,nie wiem ,jak wlazła mysz . ;:oj
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Jasne Pelasiu, mówisz i masz! :heja :heja :heja
Ten link i post 5-ty od góry
viewtopic.php?t=125922&start=85

A ja dziś zostałem "zaatakowany"! ;:219
Wychodzę sprawdzić pułapkę a tu nie ma SuperCat-a! ;:202 Jedynie dziura po nim.
Pytam każdego w domu i nikt nic nie wie!W końcu pomyślałem że ktoś skoczył przez ogrodzenie i mnie okradł.W sumie niewiele ale te kilka dych to kosztuje! ;:223 ;:223
Chodziłem w koło ni nic!Aż w końcu na drugim końcu posesji, przy bramie patrzę(a jest tam z 50m) leży coś!Moja pułapka!Jakiś zwierz w nocy się zakradł, wydarł pułapkę z ziemi i z nią uciekał ale nie zmieścił się pomiędzy pręty kute bramy.Jakiś drapieżnik, bo w pułapce był kawałek futra jednej ze złapanych nornic i jej zapach.Intruz pewno to wyczuł. Zatem pułapka odzyskana. ;:215 Ale eksperyment zniweczony bo akurat wczoraj dałem przynętę w tunel aby sprawdzić czy to zwabi myszy a tu nic z tego nie wyszło. ;:222
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 766
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Hej lludzie SŁUCHAJCIE jaka historia! ;:215 ;:215 ;:215 ;:215
Rozwikłaliśmy historię tej ukradzionej pułapki!
Wczoraj wieczorem dałem do tunelu przynętę i złapała się w nocy nornica. Na posesję przyszedł lis i wyczuł świeżą nornicę, wydarł pułapkę i poniósł ją w kierunku bramy, tam norncię zjadł i pułapka tam została!
Skąd wiem? ;:303 ;:303
Bo na pułapce nie ma śladów zębów a drapieżnik musiał mieć spory pysk aby to nieść i zostały by i tak ślady zębów(a nie zostały), poza tym po co miałby nieść pustą pułapkę.
Druga sprawa, w szczęce pułapki był kawałek futerka i skóry nornicy! ;:303
I po trzecie, sam przyzwyczaiłem tego lisa widocznie do takiego jedzenia u mnie, bo co dnia rzucałem przecież nornicę za płot w trawę a lis w nocy widocznie przychodził i to zjadał, przedwczoraj kosiłem tam trawę i nie było ani jednego truchła.
Poza tym lisy właśnie nornic jedzą najwięcej na polach i pod lasami je łowią.
Taka to historia niesamowita! ;:215 ;:215
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 899
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

No to nieźle. Jeszcze chwila i będziesz w tym tak dobry że supercaty będziesz nastawiał na lisy z przynętą w postaci norników. :tan
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

FreGo
Ależ historia ;:136
Dziękuję :D
U nas tak bywało ,jak wystawialiśmy pułapki z myszkami /zły pomysł, ale nie mój/
Koty ''kradły'' , a potem gdzieś na rubieżach posesji weszłam nogą i but przebiłam :;230
Pocieszające ,że przynajmniej taka korzyść z lisa. Słyszałam ,że kuny też łapią myszy i nornice. :)
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Chesnok-Scott
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 lut 2013, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.

Post »

Witam wszystkich,
jestem starym członkiem forum, który niedawno wrócił do Polski. Najpierw chcę zacząć tutaj. Krety nie są pożyteczne.
Synonimy słowa „kret”

Niżej znajduje się ogólnikowy spis wszystkich synonimów słowa kret:
antagonista, awanturnik, buntownik, burzyciel, demagog, destruktor, intrygant, judziciel, kłótnik, mąciciel, mąciwoda, niekonformista, niespokojny duch, niszczyciel, nonkonformista, piekielnik, pieniacz, podjudzacz, podżegacz, prowodyr, prowok, prowokator, rebeliant, rozrabiacz, rozrabiaka, sabotażysta, spiskowiec, światoburca, warchoł, wichrzyciel, wywrotowiec, zadziora, Barabasz, bazyliszek, blagier, bystrzak, chytra sztuka, chytry lis, cwaniaczek, cwaniak, cwaniura, cwaniurka, cyrkowiec, dobry numer, donosiciel, dwulicowiec, fałszywiec, farbowany lis, faryzeusz, filut, frant, hipokryta, jezuita, jucha, kabel, kalkulator, kapuś, kolaboracjonista, kolaborant, kombinator, konfident, krętacz, kuglarz, lawirant, lepszy numer, lis, lisek, matacz, mądrala, mistyfikator, niezły numer, obłudnik, paliwoda, pozorant, przechera, przeniewierca, renegat, spryciarz, sprytna bestia, sprzedawczyk, stary lis, stary wróbel, szarlatan, szczwany lis, szpenio, szpieg, szprync, wiarołomca, wilk w jagnięcej skórze, wilk w owczej skórze, zaprzedaniec, zawistny, zdrajca, dwulicownik, podgryzacz, tartuffe, zakłamaniec, agent, bezpieczniak, szpicel, tajniak, wywiadowca, fałszerz, geszefciarz, handlarz, kramarz, kupczyk, lichwiarz, macher, manipulator, nabieracz, naciągacz, paskarz, podszczuwacz, rębajło, spekulant, szachraj, szuler, aferzysta, hałaburda, skandalista, wikłacz,
Kret jest pod ochronny
Należy pamiętać, że powodujący wiele szkód w ogrodzie kret jest chroniony przez prawo obowiązujące w Polsce. Można i należy z nim walczyć, jednakże wyrządzanie krzywdy temu ssakowi jest zabronione. Pełnej ochronie podlegają osobniki, które znajdują się poza ogrodami, polami uprawnymi, szkółkami leśnymi, lotniskami trawiastymi, obiektami sportowymi oraz ziemnymi konstrukcjami hydrotechnicznymi. Jedyne działania jakie mogą zostać podjęte w momencie wystąpienia kreta w ogrodzie lub na terenie innych, wymienionych powyżej, terenów, to przenoszenie albo płoszenie. Takie działania walki z kretem nie narażają człowieka na konsekwencje w postaci sankcji. Jeśli kret żyje na terenie człowieka, niszcząc go, mogą zostać podjęte czynności mające na celu pozbycie się kreta.
Polska to katastrofa ekologiczna przez krety.
Obrazek
Obrazek
Tak wyglada pola po Kretow i tego wybuch Nornikow (Microtus Arvalis) rok 2020, najpierwse Kret rijal, i Nornica od razu po ja. Prosze po patrz na googlemaps o kola Ucieszkow i zobacz ile pola byli zrita przez Kretow, i to byla rok na rok takie uszkodzenie. Wybuch tego Nornica wedlug komisja europejski studia bedzie teraz co 3 do 5 lat przez zmian klimata. I nie wiedza co maja robic, po czytalem tego studia i w kilka panstwa kazde ekspert nawet Polak, nie zrobili po laczenie przez Kretow i norników. krety stanowią siedlisko norników. Rolnikow nic zrobila do poki byl juz za pozne, cale pole juz byli zrity na max i rzucili tony trucz, sad za domem prawie pol ton poszlo i zatruł wszystko bezkrytycznie wszystkie drapieżniki.
a zabijanie nadal ma miejsce, ponieważ ludzie nadal trują norniki, nie robiąc nic w sprawie przyczyny problemu. Wydaje się, że Agrobizness TV polska uważa, że ​​krety są pożyteczne. Za każdym razem, gdy mówią o środowisku lub schemacie ekologicznym, filmują kretowiska i są dumni, że chronią krety.
Obrazek
Obrazek
Wszystkie zniszczenia w promieniu 5 km wokół Ucieszkowa zostały spowodowane przez nie więcej niż 300 kretów. Wiem, bo zabiłem prawie wszystkich. Kiedy znajdę czas, napiszę i wyjaśnię dokładnie, co się dzieje i to nie jest to, co myślisz. Jeden kret wyrządza około 1,5 hektara widocznych szkód i jest to rozłożone na kilometry.
Pozdrawiam Scott
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”