Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Iwonko trzeba zainwestować w rośliny kwitnące w marcu czyli właśnie iryski i krokusy. Nie mam ich wiele a to właśnie one kwitną jako pierwsze
. Tulipanów też posadziłam sporo i czekam na efekty
. Wiatr to chyba w całym kraju tak szaleje , oby tylko szkód nie narobił .
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, ja to sobie nie wyobrażam wyjazdu w kwietniu czy maju, u mnie chwasty rosną w oczach, czasami to mam wrażenie, że rano nie było a popołudniu to już pięć w danym miejscu jest...
No chyba, że ktoś mi je nasadza, jak nie patrzę? Jakiś skrzat...
Oj ta pogoda.... niestety trzeba czekać, może coś się wyklaruje na dniach... oby...
Oj ta pogoda.... niestety trzeba czekać, może coś się wyklaruje na dniach... oby...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, gdzie ty mieszkasz, u Ciebie wiosna
u mnie iryski mają dopiero szczypiorki, pąków kwiatowych nie widać a krokusy nawet
nie rozwijają pąków tylko zamierają , clematisy w ogrodzie mają mikroskopijne noski
ale mam nadzieję, że wiosny sie doczekam 
nie rozwijają pąków tylko zamierają , clematisy w ogrodzie mają mikroskopijne noski
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
To się wreszcie doczekaliśmy wiosny
Choć u mnie dopiero jeden jedyny irysek zakwitł
Ja niestety nic w sobotę w ogrrdzie zrobić nie mogłam, bo lało niemal cały dzień 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
I u mnie pogoda wczoraj była iście zimowa. Na przemian ulewy z burzą i deszcz ze śniegiem.
Dziś
z zębami świeciło ale chociaż już nie padało.
Właśnie tak siedzę i myślę gdzie by tu u mnie najlepiej wyskoczyć po bratki żeby był największy wybór.Chciałabym do nich dokupić żonkile miniaturowe i iryski.
Właśnie oglądałam ofertę na allegro jakie fajne odmiany są irysków. Ja mam tylko granatowe odmiana Harmony i jasno niebieskie
Katherina Hodkins. Są jeszcze w fiolecie...
Dziś
Właśnie tak siedzę i myślę gdzie by tu u mnie najlepiej wyskoczyć po bratki żeby był największy wybór.Chciałabym do nich dokupić żonkile miniaturowe i iryski.
Katherina Hodkins. Są jeszcze w fiolecie...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
No tak Ewelinko zapomniałam, że masz podgrzewany ogród! u mnie takie kolorki to chyba za miesiąc będą. U mnie niestety rano śnieg i przymrozek
Niestety obrzeża z cegieł nie są udane
no chyba że to specjalna pełna dobrze wypalona cegła, na ogół poniemiecka. Mam wrażenie, że już o tym kiedyś pisałam
Dobrego i ciepłego tygodnia!
Dobrego i ciepłego tygodnia!
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Marysia dobrze to ujęła.Maska pisze:No tak Ewelinko zapomniałam, że masz podgrzewany ogród!
Gdy patrzę na zdjęcia Twoich kwitnących wiosennych, to aż serce rośnie,
Kiedyś w końcu przyjdzie.
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Podgrzewany ogród- określenie trafione w punkt
Moje krokusy są dopiero w fazie zielonego szczypioru, gdzie im do kwitnięcia...
Moje krokusy są dopiero w fazie zielonego szczypioru, gdzie im do kwitnięcia...
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinka, założyła ogrzewanie podłogowo- ziemne

- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko, patrzę na twoje kwitnące iryski i buzia aż sama się śmieje
Szczególnie te niebieskie są śliczne. U mnie jak na razie zakwitł jeden, za to fioletowy
Wiosna powoli, ale się rozkręca. Oby jak najszybciej zrobiło się ciepło, bo trudno z przyjemnością pracować w takiej zimnicy.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Witajcie
.
Czy u Was też tak leje ?? Jak wstałam to najpierw ujrzałam miejscami biały śnieg a teraz leje jak z cebra. Miałam dzisiaj w planach przesadzanie kilku roślin no i kicha
. Jestem zmuszona znaleźć sobie zajęcie w domu no chyba, że pogoda nagle się zmieni . Ostatnio doszliśmy z eMem do wniosku, że posadzimy cały rząd tuj przy siatce by zasłonić sobie widok na stodołę sąsiadki. Miałam tam sadzić inne rośliny bo szkoda mi było miejsca ale skoro kupujemy działkę i wjazd będziemy mieli z innej strony to będę mogła powiększyć rabatę i uszczknąć ze 2 metry trawnika. W przyszłości zrezygnuję też z tej małej rabaty na środku w kształcie "gitary" czy jak to tam nazwać
bo wolę mieć jedną większą i kawałek trawnika. No zobaczymy jakie zmiany jeszcze przyjdą mi do głowy, póki co muszę znaleźć "chwilowe" miejsca na kilka krzewów
. Szkoda mi jedynie bzu czarnego Black Lace bo pięknie mi przyrósł przez rok a one nie znoszą przesadzania i mam więcej niż pewność, że nie przeżyje przeprowadzki
. Mimo wszystko spróbuję, może nie ma jeszcze wielkiej bryły korzeniowej .

Wydaje mi się, że ten żywopłot z tujek będzie miał kilka plusów bo zasłoni mi budynki sąsiadki a przy okazji stworzy jakieś tło dla moich roślin. W przyszłym tygodniu pojadę po tuje i do tego czasu muszę zrobić im miejsce. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będziemy już wjeżdżać autem z tej strony i będę mogła urządzić w końcu całą rabatę . Tam będzie kilkanaście metrów bo do skarpy jest miejsce . Na razie nie planuję co konkretnie tam posadzę ale na pewno będą też róże . Czerwonym kolorem zaznaczyłam jak mogłaby ciągnąć się linia rabaty uwzględniając oczywiście, że ten małej nie będzie.
Basiu w takim razie i ja mam takie skrzaty, które sadzą mi chwasty
. Pogoda w dalszym ciągu jest beznadziejna. Zaczyna mnie to powoli denerwować
.
Wandziu na pewno doczekasz się wiosny
. Nie mieszkam w jakimś ciepłym miejscu
, no sama nie wiem dlaczego tak jest .
Małgosiu u mnie to dzisiaj leje i tak się zaciągnęło, że chyba nie przestanie . No masakra jakaś z tą pogodą. Skoro mój eM już zaczyna narzekać na pogodę więc na prawdę jest beznadziejna. Jakaś taka niemrawa ta wiosna w tym roku
.
Olu u mnie w nocy było koło zera i padał deszcz ze śniegiem, teraz leje deszcz. Ja posadziłam już bratki a teraz deszcz je męczy . Irysków jest całkiem sporo , te fioletowe muszę posadzić koniecznie. Czekam na słoneczko z niecierpliwością
bo wtedy zakwitną kolejne irysy .
Marysiu no tak, podgrzewane rabaty
. Gdyby tak było to wiosnę zamówiłabym sobie na luty
. Co do obrzeży z cegieł to ja miałam świadomość tego, że nie wytrzymają wieki ale mimo wszystko chciałam użyć tego co leżało w kącie działki. Za jakiś czas będę musiała pomyśleć o czymś trwalszym . Na razie nie mam pomysłu co to może być bo jakoś tak cegła mi bardzo leży i mam wrażenie, że pasuje do działki . Dziękuję i wzajemnie
.
Lucynko musimy cierpliwie poczekać a wiosna do każdego w końcu dotrze . Marysia odkryła mój sekret
. Już w zeszłym roku coś podejrzewała
.
Kasiu no gdyby tak faktycznie było
. Nie czuję żeby u mnie było jakoś cieplej no ale skoro rośliny chcą kwitnąć to niech kwitną. Widać im jest ciepło
.
Wandziu
.
Dorotko właśnie ta zimnica zaczyna mnie dobijać. Pogoda w ogóle nie sprzyja albo pada, albo wieje, albo jest zimno . Słońca jak do tej pory na lekarstwo
. Mam nadzieję, że kwiecień będzie dużo lepszy niż marzec. Co do irysków to spodobały mi się i na pewno dosadzę ich więcej .
Na parapecie na razie tylko lobelia i niecierpek walleriana.


Pozdrawiam a na zakończenie wczorajszy krokus w pąku .

Czy u Was też tak leje ?? Jak wstałam to najpierw ujrzałam miejscami biały śnieg a teraz leje jak z cebra. Miałam dzisiaj w planach przesadzanie kilku roślin no i kicha

Wydaje mi się, że ten żywopłot z tujek będzie miał kilka plusów bo zasłoni mi budynki sąsiadki a przy okazji stworzy jakieś tło dla moich roślin. W przyszłym tygodniu pojadę po tuje i do tego czasu muszę zrobić im miejsce. Mam nadzieję, że w przyszłym roku nie będziemy już wjeżdżać autem z tej strony i będę mogła urządzić w końcu całą rabatę . Tam będzie kilkanaście metrów bo do skarpy jest miejsce . Na razie nie planuję co konkretnie tam posadzę ale na pewno będą też róże . Czerwonym kolorem zaznaczyłam jak mogłaby ciągnąć się linia rabaty uwzględniając oczywiście, że ten małej nie będzie.
Basiu w takim razie i ja mam takie skrzaty, które sadzą mi chwasty
Wandziu na pewno doczekasz się wiosny
Małgosiu u mnie to dzisiaj leje i tak się zaciągnęło, że chyba nie przestanie . No masakra jakaś z tą pogodą. Skoro mój eM już zaczyna narzekać na pogodę więc na prawdę jest beznadziejna. Jakaś taka niemrawa ta wiosna w tym roku
Olu u mnie w nocy było koło zera i padał deszcz ze śniegiem, teraz leje deszcz. Ja posadziłam już bratki a teraz deszcz je męczy . Irysków jest całkiem sporo , te fioletowe muszę posadzić koniecznie. Czekam na słoneczko z niecierpliwością
Marysiu no tak, podgrzewane rabaty
Lucynko musimy cierpliwie poczekać a wiosna do każdego w końcu dotrze . Marysia odkryła mój sekret
Kasiu no gdyby tak faktycznie było
Wandziu
Dorotko właśnie ta zimnica zaczyna mnie dobijać. Pogoda w ogóle nie sprzyja albo pada, albo wieje, albo jest zimno . Słońca jak do tej pory na lekarstwo
Na parapecie na razie tylko lobelia i niecierpek walleriana.


Pozdrawiam a na zakończenie wczorajszy krokus w pąku .

- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko ja wczoraj miałam taką pogodę. Jak zaczęło lać popołudniu , to całą noc padało.
Teraz przestało ale zimno. Miałam dziś myć dalej okna ale brak
nawet do tego mnie nie nastraja...
A muszę pomału działać bo potem wszystkiego na raz nie zrobię...
Miłego dzionka mimo wszystko ci życzę...
ps. Jak będziesz miała dodatkowe ary to i tuje nie będą ci przeszkadzały i miejsca na nie nie będzie ci szkoda...A zawsze trochę budowlę sąsiadki zasłonią. Ja mam za płotem starą szopkę sąsiada. Też muszę coś wymyślić na ogrodzenie , bo bardzo szpeci...Myślałam o matach ale zawsze szkoda mi kasy na nie.Jakby nie patrzeć to jakiś wydatek jest....
Teraz przestało ale zimno. Miałam dziś myć dalej okna ale brak
A muszę pomału działać bo potem wszystkiego na raz nie zrobię...
Miłego dzionka mimo wszystko ci życzę...
ps. Jak będziesz miała dodatkowe ary to i tuje nie będą ci przeszkadzały i miejsca na nie nie będzie ci szkoda...A zawsze trochę budowlę sąsiadki zasłonią. Ja mam za płotem starą szopkę sąsiada. Też muszę coś wymyślić na ogrodzenie , bo bardzo szpeci...Myślałam o matach ale zawsze szkoda mi kasy na nie.Jakby nie patrzeć to jakiś wydatek jest....
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko u mnie jeszcze nie leje, ale zanosi się, bo brzydkie chmury nadciągają. W nocy też spadł śnieg
No gdzie ta wiosna pytam się.
Kibicuję Ci w planach, bo fajne masz pomysły. Tuje jak podrosną, to zasłonią widok na stodołę.
Z przesadzaniem tego bzu radzę się pośpieszyć. Nie ma na co czekać skoro decyzja podjęta, a gdy ruszy z wegetacją, jego szanse zmaleją .
Kibicuję Ci w planach, bo fajne masz pomysły. Tuje jak podrosną, to zasłonią widok na stodołę.
Z przesadzaniem tego bzu radzę się pośpieszyć. Nie ma na co czekać skoro decyzja podjęta, a gdy ruszy z wegetacją, jego szanse zmaleją .
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelina świetny pomysł z tujami. Będą fajnym tłem dla innych roślin. Taki widoczek jaki masz teraz na stodole nie jest za piękny
Pociesze Cię, u mnie spadł śnieg
Jakie dorodne rozsady, miłego pikowania
Pociesze Cię, u mnie spadł śnieg
Jakie dorodne rozsady, miłego pikowania
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część III .
Ewelinko tuje to dobry pomysł, będą tłem dla innych roślinek.
U mnie w nocy też padał śnieg z deszczem, a takie miałam plany ogrodowe na dziś

U mnie w nocy też padał śnieg z deszczem, a takie miałam plany ogrodowe na dziś



