Ogród różą malowany - część II

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
jol_ka
1000p
1000p
Posty: 1974
Od: 27 lip 2007, o 12:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi cuda, cudeńka pokazujesz :D Każda pannica piękna i jakoś tym razem nie mam faworytki.
Brałabym wszystkie jak leci :D

Przepiękna fotka Munstead Wood i choć nie przepadam za takimi kolorkami, to przy tym widoku zaczynam się łamać ;:224
Wisley 2008 rzeczywiście cudna, na szczęście tę mam - z wiosny tego roku i czekam, może mnie zaszczycie choć jednym kwiatuchem.

Z piwonii zamówiłam: Myrtle Gentry, Fairy's Petitcoat i Blush Queen.
Liliowce, które dostałam od pani Eweliny na koniec maja już niedługo zakwitną, nie mogę się doczekać ;:131
W irysach dopiero raczkuję, ale trzeba przyznać, że jest tam w czym wybierać i sadzonki dorodne.

Co to za drzewo masz przy tarasie posadzone? Fajnie wygląda ;:215
Pozdrawiam Jola
jo_linki
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi kochana muszę powiedzieć, że zachłysnęłam się Twoją "nie juką" (rzeczywiście kto te nazwy wymyśla?! :lol: ) Bardzo ładny kwiat. Dobrze Ci rośnie? Nie kaprysi?
Rozdmuchałaś moją niecierpliwość do zenitu tymi zdjęciami i ciepłymi opisami Crocus Rose. U mnie otwiera swoje pierwsze dwa kwiatki. Jestem jej bardzo ciekawa. ;:65
Natomiast teraz drepczę na rozwiniętym kwiatem Wedding Bells. Wow! Jaki on duży! Kolor piękny. Krzaczek foremny. Jednak po jednym kwiecie na pędzie to bajka nie dla mnie. Fajnie. Mam ją. Jednak innych róż tego pokroju na pewno już nie zaproszę. Wolę bukieciki mniejszych uroczych, często falbaniastych kwiatuchów. Nie mniej urody WB nie można odmówić! Dziękuję! Na wtorek planuję wysłac tułacza w świat. A niech się teraz potuła gdzie indziej! :lol:
Elegantyne rzeczywiście nie mam a nie raz oko mi się na niej zawieszało. :D Piękną różą jest.
Zdjęcie Giardiny utwierdza mnie w wyborze tej właśnie róży na kratkę. Fajnie, że każde kolejne widziane jej zdjęcia cieszą mnie a nie wzbudzają niepewności. A czy to nowy nabytek u Ciebie? Jeśli nie to napisz kilka słów o niej.
Nasyciłam oczy w Twoim ogrodzie i teraz mogę iść do pracy, myśleć o różach. ;:168
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi oj jak fajnie z rana z kawką w dłoni oglądać Twoje róże :D Czy ja dobrze przeczytałam? Nie rosną u Ciebie?
No ja bym tego nie powiedziała ;:224 Co jedne zdjęcie to piękniejsze,Munstead Wood bajka,Eglantyne zamieszała mi w głowie...
LaPerla lubię budyniowe róże,dziękuję ;:333 Po ostatnim cięciu już przekwitniętych kwiatów głośno powtarzałam,że nie ma mowy,ale na jesieni nic nie dokupię.I dziś już wiem,że to niemożliwe,bo wystarczy,że wejdę do Twojego wątku i już oczy mi się świecą ;:oj
Lets Celebrate już dawno mi się podobała,ale podoba mi się wiele róż i muszę czasami dokonywać wyboru jak każda z nas...

Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi - wczoraj wykopałam Pastelle.... miałam kiepską sadzonkę, w kiepskim stanowisku (mania kolekcjonowania i upychania poza granicami rozsądku), przesadziłam i dobiłam różę. Choć podejrzewam, że nawet gdybym jej nie ruszała, krzew nie rozwijał by się - miał tylko jeden "chrzanowy" korzeń, a takie sadzonki zwykle kiepsko mi rosną. Za to im więcej drobnych korzeni tym lepiej.
A co do Crocusa potwierdzam, wspaniała, pełna wigoru róża - dla mnie ma tylko jedno ale... wolałabym, żeby była w czystej bieli (marudzę zupełnie tak jak Ty z Ambridge Rose :;230 )
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi, ależ ty robisz przepiękne zdjęcia ;:167 Można się rozmarzyć.. la Perla wygląda jak smakowita róża z kremu ;:oj
A czosnki zostały już oficjalnie zaakceptowane nawet przez mojego męża- wielkiego przeciwnika tych dziwactw. W ubiegłym roku można było kupić w OBI fajną mieszankę około 20 szt. Były białe, fioletowe, różowe i właśnie te duże późniejsze. Ciekawa jestem jak i czy będą się rozmnażały ;:224
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Piękne masz róże i pięknie sfotografowane... Abraham Darby - ciągle się nad nim zastanawiam. Na szczęście na razie tylko się zastanawiam, bo zakupy róż wstrzymane do jesieni - wczoraj dotarły ostatnie trzy z zamówienia jeszcze wiosennego :wink: Ten powojnik niejuka bardzo ładny jest, zaczynam żałować, że się na niego nie skusiłam, jak kupowałam Betty Corning.

Co do warunków, jakie dała lokalnie mać natura nie ma co przesadzać - niby mieszkam w urodzajnej krainie pyrami i szparagami słynącej, a u mnie w szwedzkim ziemia mocno takasobie, róże ciężko się aklimatyzują (czasami mam wrażenie, że im bardziej się starałam przygotować dobrze dołek, tym bardziej krzaczor kaprysi) i tylko nieliczne budują zadowalający krzak. Tak, że ten. U mnie to zasadniczo nawet trawa kiepsko rośnie :roll:
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

You're beautiful podziwiałam już chyba u Iwonki ma cudny kwiat i kolor .Maja Nemours juz przekwitła trzeba czekać znów roczek na jej cudne kwiaty .Co jedna to ładniejsza także budyniowa, bo mało mam takiego koloru.Owocnego kibicowania naszym i nie tylko
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi... piszesz że Crocus Rose to najfajniejsza róża u Ciebie... czy mogłabyś pokazać ją w całości ?... ja ją bardzo lubię, ale jakoś jej pokrój mi się nie podoba... łapie mączniaka u Ciebie ?... zdjęcia cudne ;:138
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi!

Takich pięknych zdjęć powinno się zabronić!
Rzesze wielbicielek, wpatrzone w piękne portrety róż, piwonii etc, pędzą do Internetu i dokonują nieprzemyślanych, impulsywnych zakupów :twisted: :twisted:
Dopiero potem przychodzi otrzeźwienie i konstatacja, że dla tych piękności nie ma miejsca, nie pasują do koncepcji, a w ogóle piękne są tylko na Twoich zdjęciach.
Dlatego, moja droga, używaj tylko 1/10 swoich talentów i umiejętności :twisted:

A swoją drogą, zdjęcie Munstead Wood powinno iść na wystawę ;:333 .
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Do Tel masz od p.Eweliny? Wydaje mi się, że to ta odmiana, ale z kolei Sorbet wg mnie to nie Sorbet. Ja mam tę piwonię w dwóch miejscach i wygląda całkiem inaczej ;:218 Tak, czy siak, masz przepiękne piwonie - śliczna kolekcja ;:215 ;:303
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Witaj Elwi :wit
Ale Ty robisz piękne zdjęcia ;:108. Nie wiadomo, którą różę najpierw pochwalić - wszystkie chwytają za serducho ;:167 . Claire Marshal to prawdziwa ślicznotka, ale moja mnie trochę drażni, bo jej gałązki nie utrzymują ciężkich kwiatów i wszystkie wiszą albo się odłamują. Nie ma jak jej podeprzeć, bo każdy kwiat musiał by mieć osobny palik.
Crocus rose i Munsted Wood ;:167 ;:167 ;:167. Ciągle czekam aż będą w F. , ciekawe czy się doczekam :D . Możesz napisać czy Crocus jest odporna na deszcz i słońce?
Bouquet Parfait to także cudeńko, ja dostałam marną sadzonkę na wiosnę, więc na nią chucham i dmucham aby się rozkręciła. Mam taki środek jak Zielony Busz, znasz go? Piszą na opakowaniu, że ma podobne działanie do tego Asahi, to może ją tym pryskać?
Pozdrawiam Werka
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

:wit Hej Elwi ta reszta róż, ta byle jaka ruszy dopiero po pierwszym kwitnieniu.
To one będą najładniejsze pod koniec sezonu :;230 Mam tak samo i liczę na te co przespały wiosnę.
Zaglądałam w miarę możliwości sprzętowo-netowych i czytałam śmiejąc się ;:196 zawsze poprawiasz mi humor ;:215
A wracając do róż mnie podobają się wszystkie odcienie ciepłych morelek, brzoskwinek i masełkowych i tak dalej.. :;230
a, ostatnio, zaczęły bardzo mnie kręcić czerwone ;:306 bystre kolory, które przyciągają wzrok.
Z Crocus Rose nie poradziłam sobie. Ciągle coś łapała :wink:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Elwi witaj po przerwie. Co prawda zaglądałam po cichutku i podziwiałam Twoje tulipany ale czasu na wpisy nie starczyło...
Muszę przyznać, że genealogia tulipanowa nadaje się do publikacji - REWELACJA ;:138
Elwi, masz rękę i do róż i do zdjęć - narzekasz, że słabo Ci rosną, z zdjęcia temu przeczą - fantastyczne. Nie wiem jak to robisz, ale mało kto potrafi tak niesamowite portrety róż robić ;:180
Eglantyne, Agness - te róże chodzą za mną od ponad roku... ale póki co żadnych róż nie kupuję...
Serdeczne pozdrowienia ;:196
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Witajcie Kochani w kolejnym dniu lata Obrazek. Róże się rozkręciły i prawie wszystkie już kwitną. Będzie relacja z aktualności ogrodziowych, tymczasem odpowiedzi :D

Uleńko - rikkuu Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach. Róże, ach te róże... Obrazek U Ciebie króluje Agness, u mnie niestety nie. Wszystko zależy od sadzonki, a mnie się trafiła bardzo słaba Obrazek. W pierwszym roku modliłam się, żeby w ogóle przetrwała, w drugim miała ze trzy kwiatki, w tym jest podobnie. Kwiat rzeczywiście urzeka swoim kształtem, kolor też ciekawy, chociaż nie mój ulubiony Obrazek. Jalitah u mnie zachowuje się podobnie jak Agness, z tym że kwiatów ma jeszcze mniej - 1 albo 2 w sezonie Obrazek. Zastanawiam się poważnie czy jest sens trzymać takie bidy i liczyć, że może się pozbierają? Sama nie wiem...
Abraham ma u mnie dokładnie takie kolory jak na zdjęciach, ale w miarę starzenia się kwiatu jaśnieje. Dla Ciebie Abraham w jaśniejszej
(czyli późniejszej) wersji:

Obrazek

Jolu - jol_ka ja najbardziej lubię "bladawce", róże w tonacji kremu budyniowego albo porcelanowego różu, jednak Munstead Wood ma tak cudownie głęboką purpurę, że nie sposób obok tej róży przejść obojętnie ;:185 Poza tym zauważyłam (dopiero teraz), że bladawce najlepiej wyglądają w towarzystwie sąsiadek o mocnych kolorach. Cała kompozycja nabiera wówczas charakteru i nie jest mdła. Mistrzynią kompozycji kolorystycznych jest Maja-majka411 ;:108
Uśmiechnęłam się na widok informacji o zamówionych przez Ciebie piwoniach. Mam w kajecie zapisane dokładnie te same odmiany Obrazek. Widać gust mamy zbliżony Obrazek. Obok tarasu rośnie wiśnia ozdobna umbraculfiera, chciałabym, żeby już przestała rosnąć...
Dla Ciebie Jolu Chandos Beauty ;:167

Obrazek

Aniu - aneczka1979 Nie-Yuka to mocarny powojnik, nie wiem czy inny poradziłby sobie z tym stanowiskiem - rośnie niemal w całkowitym cieniu, u stóp jałowca. Ponieważ kompozycja iglakowa w tamtym miejscu jest trochę monotonna, wymyśliłam, że puszczę powojnik, żeby uatrakcyjnić całość. Niestety Nie-Yuka bardzo nie chce piąć się po tym jałowcu Obrazek, pędy wygina do hibiskusów, albo oplata sam siebie....
Mam go trzy lata - w pierwszym roku zdawało się, że padnie, bo była rekordowa susza. Jednak przetrwał i ani razu nie złapał uwiądu. Bardzo go lubię, szczególnie w pierwszej fazie, kiedy kwiaty ma biało-zielone Obrazek.
Jeżeli chodzi o róże wielkokwiatowe, to uwielbiam ich kształt kwiatu, wielkość, zapach - są tak doskonałe, jak tylko może być doskonały kwiat róży ;:108 Niestety, ich wielką wadą jest mała ilość kwiatów, nie tylko w sezonie, ale nawet w jednym rzucie...
Podobnie jak Ty, staram się już wielkokwiatowych nie kupować, aczkolwiek mam ich dość sporo, wetkniętych pomiędzy inne, rabatowe odmiany. W tym roku odkryłam potencjał róż angielskich, zaczynają u mnie królować na 1 miejscu Obrazek.
Giardinę mam od jesieni 2014 roku. Prowadzę ją w poziomie, w założeniu ma to być (kiedyś) "kwietny dywan". Jak na razie dywanu nie
chce przypominać, ciągle jakieś pędy usiłują wybić się w górę. Dosyć wytrzymała na mróz - nie wycięłam żadnego pędu tej wiosny.
Specjalnie dla Ciebie - Giardina w fazie pełnej i trochę bardziej pustej, za to w bukietach - obie formy występują w tym samym czasie :D

Obrazek

Obrazek

Aniu - Annes77 dziękuję Ci Kochana Obrazek, ale wierz mi, niektóre róże to pożal się Boże... Portrety mają piękne, nie jest żadną sztuką zrobić im dobre zdjęcie, bo modelki są wymarzone. Jednak znowu (kolejny już rok Obrazek) nie mam za bardzo co fotografować w szerszych planach. Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy jest sens trzymać takie nieudane sadzonki, które trzeci rok z rzędu dają po trzy kwiatki? ;:202 Polecana przez Ciebie Mariatheresia jest chlubnym wyjątkiem i jak co roku zachwyca ;:167
Dla Ciebie Aniu Let's Celebrate (ta akurat rośnie całkiem OK Obrazek)

Obrazek

Jadziu - Jakuch You're beautiful to jedna z moich najukochańszych róż Obrazek. Gdybym miała uzasadniać, to przekonuje mnie i kolor, i perfekcyjny kształt kwiatu i to, że ten kwiat ma na tyle mało płatków, ze deszcz jej nie straszny. Żałuję tylko bardzo, że moją musiałam przesadzić w inne miejsce i bardzo to odchorowała... Dla Ciebie Jadziu Jesteś piękna

Obrazek

Gabi - Gabriela Crocus Rose ma wiotkie pędy, które pokładają się na ziemi, musiałam ją opalikować i pospinać do palika. Dla Ciebie jej zdjęcie w całości, chociaż trzeba brać pod uwagę, że jest podparta. Mączniaka jak dotąd nie miała Obrazek:

Obrazek

Lisico miło mi, że zaglądasz Obrazek. Dziękuję za pochwały odnośnie zdjęć Obrazek, chociaż muszę przyznać, że niewielka tu moja zasługa.
Róże są tak wdzięcznymi modelkami, że zrobienie im dobrego portretu wychodzi samo. Fakt, że udane zdjęcia rozbudzają apetyty
na posiadanie danej odmiany, ale tak się dzieje zwykle na początku rosomaniany. Potem własne doświadczenia skutecznie
studzą zapały i pomagają wytrwać w trzeźwości Obrazek Dla Ciebie Lisico Novalis

Obrazek

Moni - Alania nie, Do Tell mam z innego źródła.
Wiesz, że w tym roku też się zastanawiałam czy to Sorbet... Najpierw miała 2 dziwne kwiaty, jakich u niej wcześniej nie widziałam, to te:
Obrazek

No a potem rozkwitła takimi:
Obrazek

Jak sądzisz, jeżeli to nie Sorbet, to co? ;:oj
Dla Ciebie Moniś Herzogin Christiana

Obrazek

Werka - bejsonki84 witam cię serdecznie i dziękuję za ciepłe słowa Obrazek. Claire Marshall to jedna z tych róż u mnie, które kapryszą i kwitną kilkoma kwiatami w sezonie. Łodyżki wiotkie i kwiaty zwisają. Zastanawiam się na ile jest to wina odmiany, a na ile marnej kondycji krzewu. Wydaje mi się, że gdyby raczyła lepiej rosnąc, to i pędy miałaby sztywniejsze ;:108
Crosus Rose i Munstead Wood są we wszystkich szkółkach w ciągłej sprzedaży. Nawet teraz pewnie mogłabyś zamówić egzemplarze
w doniczkach (w RoSarium na pewno, nie mylić z RoZarium, bo to dwie oddzielne szkółki).
Zielonego Buszu nie znam, ale jak ma podobne działanie do Asahi, to możesz pryskać spokojnie. Dla Ciebie niezawodna Mariatheresia ;:167

Obrazek

Maju - majka411 już zauważyłam, że się pojawiłaś i oglądanie Twoich cudeniek mam zaliczone :heja Czerwone róże, przynajmniej niektóre, są w realu naprawdę niesamowite. Gorzej, że tej czerwieni nie da się dobrze oddać na zdjęciach, no i niełatwo jest skomponować towarzystwo do tych panien Obrazek. Ja mam jedną taką, nazywa się Grande Amore i jest to rzeczywiście wielka miłość, dla każdego, kto ją zobaczy na żywo. Ja kocham kolory, które i Ty wymieniłaś, ale czerwień GA świeci ;:oj i powala Obrazek. Niech żyją czerwone! Może Twoja skłonność w tym kierunku wykreuje modę na czerwień? Obrazek Dla Ciebie Maju East Park

Obrazek

Asiu - daffodil fajnie Cię znowu czytać Obrazek. Mam nadzieję, że zostaniesz na więcej niż trochę? Cieszę się, że moja pisanina Ci się podoba, a tulipany... czasem się zastanawiam, czy nie mam na ich punkcie większego świra niż na punkcie róż Obrazek.
Portrety róż robią się same. Modelki są tak piękne i fotogeniczne, że ciężko zepsuć jakieś zdjęcie ;:108 Dla Ciebie Asiu Rosen Faszination

Obrazek

Ach, właśnie się zorientowałam, że zniknęły mi odpowiedzi Dla Asi, Sabinki i Sylwii ;:oj Nadrabiam. Nie będzie po kolei, ale będzie Obrazek.
Lesiu - JLG właśnie pisałam w kilku odpowiedziach, że mocno się zastanawiam nad lichymi sadzonkami. Doświadczenie uczy, że te, które są liche, pozostaną liche... przez bliżej nieokreślony czas ;:222 Pytanie czy chce się nam z nimi męczyć?
Chciałabyś żeby Crocus była biała? Przecież robi się biała w miarę przekwitania... Chyba, że wolisz ten "bielszy odcień bieli" (kto jeszcze pamięta piosenkę o tym tytule?). Dla Ciebie Asiu Ola z Luksemburga

Obrazek

Sabinko - nifredil
czosnki są fajne, z moich obserwacji wynika, że najlepiej się mnożą te ciemno-fioletowe. Niestety, niektóre czosnki się wyradzają. Jak będzie z czosnkiem Krzysztofa, przekonam się niedługo, bo mam zamiar go przesadzić bardziej w głąb rabaty. Jak wykopię, to zobaczę czy są jakieś maluchy. Kusi mnie bardzo czosnek Szuberta (Schubertii) i żałuję, że go nie kupiłam jesienią ;:108
Dla Ciebie Sabi Aphrodite z czosnkiem w tle Obrazek

Obrazek

Sylwia - silvarerum
jeszcze teraz sadziłaś róże? Fajnie, mam bardzo dobre doświadczenia z sadzeniem róż w lecie. Przychodzą dobrze rozwinięte sadzonki w donicach i mają dużo czasu na aklimatyzację przed zimą. Czasami przychodzą już kwitnące Obrazek.
czasami mam wrażenie, że im bardziej się starałam przygotować dobrze dołek, tym bardziej krzaczor kaprysi)
Hm, co mam powiedzieć? Też odnoszę takie wrażenie :;230
Dla Ciebie Sylwuś Garden of Roses

Obrazek

Co się dzieje w Ogrodziu napiszę po krótkiej przerwie Obrazek
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród różą malowany - część II

Post »

Witajcie ponownie! Jak wspomniałam, Róże już prawie wszystkie kwitną. Na kilka jeszcze czekam Obrazek. Można już jednak wyciągać pierwsze wnioski.
Wyjątkowo jestem zadowolona z młodziaków - róż sadzonych tej wiosny. Bardzo dobrze się zapowiada Claire de Lune - zbudowała zgrabny krzaczek (chociaż jeszcze malutki) i ma sporo pączków. Kolor bladawy, tak jak lubię :D Zobaczcie:


Obrazek

Druga z nowości - Eeuwige Passie kwitnie niestrudzenie, chociaż w parterze. Ciężko jej zrobić dobre zdjęcie, bo wokół niej busz...

Obrazek

Bardzo mnie cieszy Rosarium Uetersen - co prawda nie kwitnie, ale pędy wypuściła ponad metrowe i ładnie oplata łuk. Liczę, że w przyszłym roku już będzie efekt. Kolejna pnąca nówka - Benvenue, co prawda nie wypuściła tak długich pędów, ale za to jest bardzo gęsta. Sadzonka z dużym potencjałem! ;:333

Obrazek

Coraz częściej zastanawiam się nad tym, czy jest sens trzymać niewydarzone sadzonki, które dają po trzy kwiatki w sezonie... Przyczyna jest banalnie prosta - jak policzę ile to kasy, to aż mnie skręca Obrazek. Dlatego dalej walczę, pryskam Asahi, podlewam i liczę na powrót do formy. Od czasu do czasu ogarnia mnie zniechęcenie i pojawia się myśl: "może je tak zostawić samym sobie i niech się dzieje co chce?" Obrazek Na początku mojej przygody z różami miałam tylko takie, które rosły same, a ja wokół nich praktycznie nic nie robiłam. Zachciało się babie rarytasów ;:223
Niektóre róże rosną dobrze, do takich należy np. Jasmina, której nie cierpię całym sercem. Nie cierpię z tego powodu:

Obrazek

Pędy długie, trzymetrowe, kwiatów multum, więcej nawet niż na Flammen ;:oj , ale oglądać te kwiaty można tylko z poziomu chodnika Obrazek. Uwielbiam tę różę za zapach i nieliczne, rosnące prosto pędy, takie jak ten:
Obrazek

Jednak 90% wygląda tak (jak nie przymierzając gacie na sznurku :;230 ):

Obrazek

Myślicie, że jakbym ją ciachnęła w parterze, to by coś dało?
Inna, dobrze rosnąca róża, na szczęście nie zwieszająca kwiatów, to Cinderella. Dopiero zaczyna :heja


Obrazek

Obrazek

Ostatnie upały dały mocno w kość niektórym różom, szczególnie młodziakom. Taka panna jak Janet o poranku wyglądała tak:

Obrazek

a po południu tak:

Obrazek

Mam nadzieję, że jej to nie zostanie na stałe, bo podobne objawy wykazywał też James Galway, a nie spotkałam się z opiniami na temat jego szczególnej wrażliwości na upał ;:185 Rozkwitła jedna z moich ulubienic - Tahiti. Wybaczcie, ale nie mogłam się oprzeć i zrobiłam jej małą sesyjkę ;:170

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na koniec takie tam, różane rozmaitości ;:167

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To nara :wit Pomykam do Waszych wątków Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”