Panta rei a może i nie w Podwórkowym
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
no tak kataklizmy remontowe sa najgorsze . wiosna dopiero pokaże co przetrwało . jeśli nie zadeptali to byliny są wygrane , wzejdą ,gorzej z zimozielonymi
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Alinko-tak za parę miesięcy przekonam się co stratowali na amen,co przygnietli tylko trochę,co zasypali starym piaszczysto-wapiennym tynkiem i co na to rośliny,a co potraktowali współczesną chemią.Oby tylko wzięli wreszcie i przed zimą to co zalega na moich grządkach!Dużo z rusztowania przy tych temperaturach nie zrobią i obawiam się,że narożnik pozostawią na kolejny sezon.
Kogro-Wypakowałam lilię od Priama i okazało się,że są dwie,obie azjatyckie różowe z delikatnym białym środkiem Vivaldi.Wysokość 80 cm,stanowisko słoneczne,kwitną w czerwcu.Na zimę poszły do donicy,delikatnie podlałam,jeszcze są w chłodnym przedpokoju(około 12 stopni),czy przenieść je za kilka dni do piwnicy(10 stopni,ale ciemnawo)?

Zuzanno-grudnik zakwitł i u mnie.

Judyto- Chciałam mieć bluszcz w tym wschodnim pokoiku u mamy i mam.


Kogro-Wypakowałam lilię od Priama i okazało się,że są dwie,obie azjatyckie różowe z delikatnym białym środkiem Vivaldi.Wysokość 80 cm,stanowisko słoneczne,kwitną w czerwcu.Na zimę poszły do donicy,delikatnie podlałam,jeszcze są w chłodnym przedpokoju(około 12 stopni),czy przenieść je za kilka dni do piwnicy(10 stopni,ale ciemnawo)?

Zuzanno-grudnik zakwitł i u mnie.

Judyto- Chciałam mieć bluszcz w tym wschodnim pokoiku u mamy i mam.


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Jeśli stożek wzrostu jest uśpiony i nie wystaje nad cebulkę to zimna piwnica będzie w sam raz, jeśli cebulki zasypiesz ziemią dość głęboko, powinny do wiosny wytrzymać.
Jeśli stożek wzrostu już ruszył, to musisz zostawić w domu, bo lilia i tak wyrośnie.
Jeśli stożek wzrostu już ruszył, to musisz zostawić w domu, bo lilia i tak wyrośnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Ewo piękny kolor Twojego grudnika! W tym roku bacznie się przyglądam moim, kształt i kolor kwiatów są naprawdę fascynujące 

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Bluszcz Ewuś już mocno wypasiony-no wieelki jest ! Powinien ładnie rosnąć na tym oknie.
Ale kwitnące grudniki o tej szarej porze roku bardziej przykuwają mą uwagę, mają bardzo delikatny, subtelny kolor. Choć niewielkie rośliny kwitną pysznie i bujnie. Ja nie potrafię się nimi opiekować. Miałam je bardzo dawno temu i jakoś zawsze rzucały pąkami o parapet
.
Zuzka
a u mnie Chorwatka odebrała sobie życie
....ale cukierkowa rośnie 
Ale kwitnące grudniki o tej szarej porze roku bardziej przykuwają mą uwagę, mają bardzo delikatny, subtelny kolor. Choć niewielkie rośliny kwitną pysznie i bujnie. Ja nie potrafię się nimi opiekować. Miałam je bardzo dawno temu i jakoś zawsze rzucały pąkami o parapet

Zuzka
a u mnie Chorwatka odebrała sobie życie


serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Kogro- biały w pąkach mniejszych i większych,w pracy jeszcze jest czerwony lub bordowy,ale na razie się wstrzymuje z kwitnieniem.
Judyto-bluszcz nieźle się rozwija.Okno wschodnie,szparami wieje,a dołem kaloryfer który staram się mocno skręcać,ale mama odkręca...jest dość głęboki ponad litrowy nawilżacz.
W Podwórkowym bez zmian.Ekipa jeszcze jest,worki i inne niewywiezione gruzy też.
Za to Śródpodagrycznikowy dostał narzędzia-dwie pary grabi,sztychówkę i ewentualnie szuflę,ta ostatnia do osadzenia.Cieszę się,bo choć używane ale solidne i nie będę już musiała wozić tramwajem z jednego ogrodu do drugiego,na dodatek skoro używane kilkunastoletnie niekoniecznie trzeba będzie je chować każdorazowo w piwnicy.Grabie wraz z drążkiem są obie pary jaskrawo żółte,podobno tak przemalowane by było je widać,gdzie w trawie leżą.
Listopad w dzień rozpieszcza nas stosunkowo wysokimi temperaturami,a ranek biały od szronu.Od niedzieli śnieg podobno i minus.Mięty smakowe z własnej grządki o tej porze roku wyśmienite!
Judyto-bluszcz nieźle się rozwija.Okno wschodnie,szparami wieje,a dołem kaloryfer który staram się mocno skręcać,ale mama odkręca...jest dość głęboki ponad litrowy nawilżacz.
W Podwórkowym bez zmian.Ekipa jeszcze jest,worki i inne niewywiezione gruzy też.
Za to Śródpodagrycznikowy dostał narzędzia-dwie pary grabi,sztychówkę i ewentualnie szuflę,ta ostatnia do osadzenia.Cieszę się,bo choć używane ale solidne i nie będę już musiała wozić tramwajem z jednego ogrodu do drugiego,na dodatek skoro używane kilkunastoletnie niekoniecznie trzeba będzie je chować każdorazowo w piwnicy.Grabie wraz z drążkiem są obie pary jaskrawo żółte,podobno tak przemalowane by było je widać,gdzie w trawie leżą.
Listopad w dzień rozpieszcza nas stosunkowo wysokimi temperaturami,a ranek biały od szronu.Od niedzieli śnieg podobno i minus.Mięty smakowe z własnej grządki o tej porze roku wyśmienite!
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Ewa, i na prowincji się ochłodziło...nocą 0* lub poniżej i oczywiście nad ranem szron, a w dzień nawet 10*, co jak na drugą połowę listopada to bardzo ciepło.
Świetnie, że już nie będziesz musiała wozić narzędzi tramwajami-to uciążliwie wielce.
U nas narzędzia trzeba chować, bez względu czy stare czy nowe, przed złomiarzami. Ale różnie z tym u mnie bywa
. Niedawno znajomej podprowadzili bosak -znaczy okucie, bo drąg został. Teraz bidulka nie ma jak wyjąć utopionego w studni wiadra
Wypatroszyłam ostatniego ruskiego kabaczka celem pozyskania nasion przed konsumpcją tegoż.
Muszę Ci powiedzieć, że miąższ jest bardzo smaczny, skórka, którą zazwyczaj do smażenia obieram (zostawiam jedynie w przypadku faszerowania połówek) jest miękka i łatwo się obiera. Natomiast plennością w materiał siewny on nie grzeszy. Z największego owocu wydobyłam zaledwie 13 pestek.
Dobre i to. Mniejsze owoce praktycznie nie miały nasienia. A tego specjalnie zostawiłam na nasiona
Świetnie, że już nie będziesz musiała wozić narzędzi tramwajami-to uciążliwie wielce.
U nas narzędzia trzeba chować, bez względu czy stare czy nowe, przed złomiarzami. Ale różnie z tym u mnie bywa


Wypatroszyłam ostatniego ruskiego kabaczka celem pozyskania nasion przed konsumpcją tegoż.
Muszę Ci powiedzieć, że miąższ jest bardzo smaczny, skórka, którą zazwyczaj do smażenia obieram (zostawiam jedynie w przypadku faszerowania połówek) jest miękka i łatwo się obiera. Natomiast plennością w materiał siewny on nie grzeszy. Z największego owocu wydobyłam zaledwie 13 pestek.
Dobre i to. Mniejsze owoce praktycznie nie miały nasienia. A tego specjalnie zostawiłam na nasiona

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Judyto-dobrze,że chociaż te pestki masz,nie wiem czy w przyszłym roku będzie okazja na wschodnie nasiona,ale jakby była to możesz liczyć.
Sprowadziłam sobie od e-babci kalanchoe variegata ponoć o greckich korzeniach.Prawdopodobnie jest to kalanchoe fedtschenoi o kwiatach różowawych.Liście w słońcu także mu się przebarwiają na lekko różowy kolor.
Tak wyglądało przed podróżą

Sprowadziłam sobie od e-babci kalanchoe variegata ponoć o greckich korzeniach.Prawdopodobnie jest to kalanchoe fedtschenoi o kwiatach różowawych.Liście w słońcu także mu się przebarwiają na lekko różowy kolor.
Tak wyglądało przed podróżą

- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Witaj Ewo boleje nad twoimi roślinkami i podwórkowym i nad tym bałaganem co robią pracownicy.Och szkoda roślin. A u mnie cisza nic się nie robi. Boję sie ze ruszą z tym ociepleniem na wiosnę i moje rośliny pod balkonem też będą zadeptane na amen. Ewo jak będziesz potrzebowac jakiś roślin na wiosnę to pisz z chęcią ci dam .
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Piękne to kalanchoe widziałam je u Jadzi w sprzedażowym .Tego bałaganu Ewciu nie zazdroszczę ciekawe jak będą wyglądać roślinki wiosną . Może nie będzie aż tak źle . Dzisiaj podsypywałam trochę korą moje róże i z niepokojem patrzyłam na pąki na różach .Niech ta ładna pogoda już się skończy ,żebym nie miała powtórki sprzed 4 lat 

- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
W słotny i chłodnawy niedzielny wieczór witam miłych gości.
Eukomis,może i lepiej,że na zimę nie zaczynają prac,przecież musi być plus 5 żeby wiązało!Może to się przesunie na kolejną jesień? I oby nie stratowali!Dzięki za wiosenne ewentualne wsparcie roślinne.Mam nadzieję,że nacisk rusztowania i potem przy jego rozbiórce nie uszkodzą nasadzonych cebulowych,o liście do okrycia się wystaram,widziałam w workach i chyba suche zebrane w co najmniej dwu miejscach.
Jadziu Jakuch- kalanchoe jak widać nadal sukcesywnie rozprostowuje liście i nie wiadomo jak długo to potrwa.Zapakowane było w taki ścisły trójkąt z grubego kartonu.
Evluk-aktualnie kalanchoe mam dwa,zielono listne kwitnie biało.To niedawny nabytek z IKEI(byliśmy po ramę do obrazu),u nich też w cieple nie stało długo,to świeża dostawa.Białych było najmniej -dwa na dwu paletach,były różowe jasne i ciemniejsze,bordo,czerwone.




Eukomis,może i lepiej,że na zimę nie zaczynają prac,przecież musi być plus 5 żeby wiązało!Może to się przesunie na kolejną jesień? I oby nie stratowali!Dzięki za wiosenne ewentualne wsparcie roślinne.Mam nadzieję,że nacisk rusztowania i potem przy jego rozbiórce nie uszkodzą nasadzonych cebulowych,o liście do okrycia się wystaram,widziałam w workach i chyba suche zebrane w co najmniej dwu miejscach.
Jadziu Jakuch- kalanchoe jak widać nadal sukcesywnie rozprostowuje liście i nie wiadomo jak długo to potrwa.Zapakowane było w taki ścisły trójkąt z grubego kartonu.
Evluk-aktualnie kalanchoe mam dwa,zielono listne kwitnie biało.To niedawny nabytek z IKEI(byliśmy po ramę do obrazu),u nich też w cieple nie stało długo,to świeża dostawa.Białych było najmniej -dwa na dwu paletach,były różowe jasne i ciemniejsze,bordo,czerwone.




- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Ależ ma kwiecia to białe kalanchoe,
ono chyba u mamy na parapecie stoi jedno i drugie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1801
- Od: 16 lut 2010, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska
Re: Panta rei a może i nie w Podwórkowym
Ewka jak się już ekipa ewakuuje to pewno śnieg zasypie podwórkowy i nie będziesz przeżywać zniszczeń . grudniki ...no tak przecież w końcu grudzień na karku . wprawdzie zapowiadają śnieg , ale w ogóle nie czuć chłodu . mnie to bynajmniej nie przeszkadza , ale doświadczenia pokazują że potem ta zima do maja siedzi i nijak nie chce wiosna nadejść .pozdrawiam