Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

[Maska]

Pat czy ja dobrze widzę , ze te wierzby i czarny bez są jakby na środku? Przecież ten rządek jest idealny na odcinek gdzie cień i mokro!
A jeszcze Ci proponuję - tylko nie bij berberysy, niedrogie i taka kolekcyjka byłaby śliczna (bez czerwonych!)

[MaGorzatka]

Pastwiskiem? A kupiłaś kozę?

[survivor26]

Pat czy ja dobrze widzę , ze te wierzby i czarny bez są jakby na środku? Przecież ten rządek jest idealny na odcinek gdzie cień i mokro!
A jeszcze Ci proponuję - tylko nie bij berberysy, niedrogie i taka kolekcyjka byłaby śliczna (bez czerwonych!)

Maryś, wierzby i bez są zastane, nie dość jasno to opisałam Ale masz rację, na tamtym odcinku mogłabym może na przykład wierzba płacząca, albo iwa, bo te moje to takie pospolite...

A berberysy też rozważam (nawet te czerwone, właśnie na alle widziałam taki czerwony z żółtym obrzeżem i podoba mi się!), tak jak pisałam, konkretny dobór gatunków jest jeszcze labilny, na razie bazuję na tym, co mam od Was i co na pewno muszę mieć

a kozy nie potrzebuje...mam dzieci

[Lukrecja]

Oj, planów tyle, że się pogubiłam i już kompletnie nie wiem co i gdzie Muszę raz jeszcze cofnąć się do tyłu... o ja gapa!

[EwaM]

Chmiel zwyczajny to bylinowe pnącze trudne do wytępienie, natomiast Chmiel japoński jest jednoroczny, Wybór należy do Ciebie
To są plany na ten rok? Zacznij od przechowalni w lekko zacienionym miejscu, coby było gdzie trzymać zadoniczkowane łupy

[survivor26]

Chmiel zwyczajny to bylinowe pnącze trudne do wytępienie, natomiast Chmiel japoński jest jednoroczny, Wybór należy do Ciebie
To są plany na ten rok? Zacznij od przechowalni w lekko zacienionym miejscu, coby było gdzie trzymać zadoniczkowane łupy

Ewo mam japońskiego nasiona na próbę kupiłam, ale zwyczajny też rozważam;) U mojej mamy był i fajnie zarósł plot w brzydszej części ogrodu...na te moje hektary to wielkiej krzywdy nie zrobi..a przechowalnię mam już przygotowaną...prawie na samym początku powstała, bo wiedziałam, że w okresie błędów i wypaczeń, bedę potrzebować miejsca na sadzenie chciejstw kupowanych/branych kompulsywnie

[Maska]

Pat w Magdzie są ładne i niedrogie berberysy (ja sobie zamówiłam). Rdest Auberta też Ci zarośnie ja chmiel. A wierzba pogięta? Ja mogę Ci posłać, ale lepiej gdzieś bliżej, bo jak wsadzisz te duże chabazie to błyskiem urośnie.Może w lecie też się przyjmują to sobie natniesz, bo mam kilka. Ukorzeniałam wielkanocne dekoracje.

[imwsz]

Pati widzę, że plany coraz bardziej się precyzują
Rysuneczki, maluneczki są niezmiernie pomocne a że się jeszcze kosmetycznie mogą zmienić to normalne.
Ale najważniejsze, że w jakimś % wiesz co chcesz

[JolantaG]

PATI stanowczo odradzam chmiel zwyczajny.Wiem ,że masz sporo miejsca ,ale on potrafi rozsiewać i rozrastać się na strasznie duże połacie .
Cieszę się ,że zdecydowałaś się na mahonie .Zobacz jak pięknie kwitnie wiosną .


A tutaj jej owoce .


Rozważ również krzewy złotlinu japońskiego .


Pstry.


Fotki nie najlepsze ,ale innych nie mogłam znaleźć .

[Sosenki4]

No i widzisz, Ty napiszesz, my przyślemy i tylko sadzenie Ci zostanie ale do tego zaprosisz kogo trzeba i juz ogród jak ta lala.
Mnie podobają się wszystkie róże, które wymieniłaś i nie wypowiem się, bo laik jestem. A listę zakupów kończ i zamykaj, bo to wciąga, takie kupowanie jak chodzenie po bagnach.
A pomysł z mahonia super

[survivor26]

Jolu, no to Wyście mnie do mahonii przekonali, a jak patrzę na Twoje zdjęcia to się tym bardziej cieszę chce ją dać do kącika z innymi ostroliściastymi...złotlin - cały czas się waham. Moja mama miała takiego chuderlawego i nie podobał mi się, ale te Twoje krzaki wielgachne każą ponownie przemysleć wybór...

A mam jeszcze do Was pytanie ogólne: jak uważacie, lepiej jest kupić więcej malutkich sadzonek (takich do 50 cm), czy mniej ale większych. Mam dylemat czy kupić teraz większość planowanych żywopłotowych ale małych, czy kupować je stopniowo, dwa razy w roku, jak budżet pozwoli, ale od razu większe sadzonki?

[Sosenki4]

Małe, do 50cm, cha cha cha. Mam inne miary chyba, u mnie takie po 50cm to już duże okazy są .
No więc, ja kupiłam takie małe do 50cm, bo na większe nie miałam, ale kupiłam od razu wszystkie i mam spokój. I tak urosną, a robota już zrobiona i spokój. Z doświadczenia wiem, że jak czegoś od razu nie zrobię do końca to potem zostaje nieskończone, bo zajmuję się czyms innm. Tylko tarniny nie kupuj , napisz ile chcesz i wysyłam z korzeniami.

[survivor26]

Małe, do 50cm, cha cha cha. Mam inne miary chyba, u mnie takie po 50cm to już duże okazy są .
No więc, ja kupiłam takie małe do 50cm, bo na większe nie miałam, ale kupiłam od razu wszystkie i mam spokój. I tak urosną, a robota już zrobiona i spokój. Z doświadczenia wiem, że jak czegoś od razu nie zrobię do końca to potem zostaje nieskończone, bo zajmuję się czyms innm. Tylko tarniny nie kupuj , napisz ile chcesz i wysyłam z korzeniami.

Marzenko, pamiętam i o bzie też Próbowałam zrobić podział, co rośnie szybko, a co wolno, ale zginęłam pod stosem notatek...też się bardziej skłaniam przy kupowaniu małych, bo już będą i w końcu dorosną do właściwych rozmiarów, a jakby w przyszłości finansów, czasu czy sił brakło, to chociaż ten żywopłot sobie urośnie...Tylko nad drzewkami się jeszcze waham: taki klon czy brzoza kilkudziesięciocentymetrowe wyglądają lichutko i boję się, że 50 lat będą rosły, żeby choć metr osiągnąć...

A jeszcze jedno pytanie, bo mnie wczoraj olśniło, że oprócz internetu to ja mam katalog roślin Szkółkarzy i siedziałam nad nim do północy. no i wpadły mi w oko jeszcze judaszowiec i pięknotka: z opisu i wyglądu mi pasują, ale ciekawa jestem, czy rzeczywiście tak cudnie kwitną/owocują i jak z ich mrozoodpornością?

[Darmokot]

Pat kupuj tylko małe rośliny - szybciej się przyjmują i szybciej rosną. Duża potrzebuje dodatkowego czasu na przyjęcie się, często mają też splątane grube korzenie. Pięknotka jest dość odporna, trzeba ją przykryć na zimę (przykrywam słomą) i obsypać śniegiem - bez problemu przezimuje, owoce ma niespotykanej barwy, gdzieś tam w moim wątku były zdjęcia tych owoców. Należy do strefy 6B, podobnie jak judaszowiec więc mrozoodporność na Twoje tereny wystarczająca Judaszowiec nie wiem jak wygląda podczas kwitnienia bo mam go dopiero 2 lata ale liście ma piękne i szybko rośnie. Godne polecenia rośliny Ale mi deszcz lodowy dzwoni za oknem

[ida74]

Ja jeszcze odnośnie róż zdanie wtrącę .Można róże połączyć z Clamatisem np JAN PAWEŁ 2 -który kwitnie nieprzerwanie (u mnie np)od czerwca ,aż do listopada .Jak róża przekwitnie ,Clematis będzie cieszył oczy