Ogródek Goni@k

kogra · Post » 18 lis 2007, o 22:29

A dla mnie była wyjątkowo łaskawa. Cały rok w sumie był bardzo dobry a natura obdarzyła mnie tyloma darami,że już nie pamiętam kiedy ostatnio tak było. No a kanie i rydze w ogródku w centrum miasta - prawie - to już przeszło moje najśmielsze oczekiwania.

chatte · Post » 18 lis 2007, o 22:32

Widocznie Grażynko jesteś "wybranką bogów", a zgodnie z teorią Goni musiałam jednak cos przeskrobać?

goni@k · Post » 19 lis 2007, o 08:28

chatte pisze:Widocznie Grażynko jesteś "wybranką bogów", a zgodnie z teorią Goni musiałam jednak cos przeskrobać?

No,no Izo popraw się kochana ,żeby znowu wiosna Cię nie ominęła

Dziewczyny ,troszkę miałam zajęty czas ostatnimi dniami i nie mogłam podjąc miłych gości jak się należy ale widzę ,że świetnie sie bawicie w moim ogródku co bardzo mnie cieszy

goni@k · Post » 19 lis 2007, o 10:43

Jako,że nie doczekałam sie na śnieg a mrozek na razie trzyma więc pobiegłam opatulić niektóre roślinki .
Po raz pierwszy będę zimowała trytomę i mam nadzieję,że odpowiednio ją zabezpieczyłam ,jak sądzicie ?

tulipanka · Post » 19 lis 2007, o 10:58

Witaj Gosiu.
Ja już drugi rok będę zimowała trytomę. W tamtym roku w ogóle jej nie okryłam, bo nie wiedziałam, że one tego wymagają. Ale jak wiadomo zimy nie było, więc nic jej się nie stało. W tym roku usypałam jej kopczyk z ziemi i przykryłam ją świerkowymi gałęziami. Mam nadzieję, że przetrzyma

kogra · Post » 19 lis 2007, o 11:07

Co do wybranki bogów to może trochę Izuniu przesadziłaś, ale fakt, że ten rok był w moim regionie bardzo dobry. Zobaczymy jednak jak będzie w przyszłym. Ja myślę ,że może nie aż tak bogaty, ale też dobry.

grigori24 · Post » 19 lis 2007, o 12:25

Tak kwitła moja trytomia oczywiście jest zabezpieczona .

goni@k · Post » 19 lis 2007, o 18:15

grigori24 pisze:Tak kwitła moja trytomia oczywiście jest zabezpieczona .

Piękny kwiat ,zupełnie jak płonąca pochodnia

Swoją trytomę kupiłam tej wiosny ,była malutka

Widać stanowisko jej odpowiada bo wyrosła w dużą kępę

inag1 · Post » 19 lis 2007, o 22:03

Przeczytałam gdzieś ,że trytomę tylko się związuje ,żeby śnieg nie dostał się do środka rozety i nic więcej nie potrzeba robić.Nie wiem czy mam dobre informacje,też mam tę roślinkę pierwszy rok. Jeżeli ktoś ma więcej doświadczenia ,to chętnie poczytamy.

goni@k · Post » 19 lis 2007, o 22:29

inag1 pisze:Przeczytałam gdzieś ,że trytomę tylko się związuje ,żeby śnieg nie dostał się do środka rozety i nic więcej nie potrzeba robić.Nie wiem czy mam dobre informacje,też mam tę roślinkę pierwszy rok. Jeżeli ktoś ma więcej doświadczenia ,to chętnie poczytamy.

Ja znalazłam informacje ,że powinno sie okryć podstawę rośliny a górną jedynie związać i pozostawić bez okrycia .
W związku z tym rozpakowałam swoją trytomę ze szczelnego kokonu ,którym ją wcześniej opatuliłam

Dzisiejszy dzień minął mi pod znakiem przygotowywania roślin do zimy

Oto efekty mojej pracy

grigori24 · Post » 20 lis 2007, o 08:03

Ja moją też mam związaną w agrowłókninę ale nie szczelnie tylko jest owinięta.Moją zimą ptaki wydziubują nie wiem dlaczego?

Dorota T. · Post » 20 lis 2007, o 09:19

Witaj Gosiu!
Pracowity dzień miałaś, ale teraz możesz spokojnie przeczekać zimę.

Owszem pewne obawy zawsze będą nam towarzyszyć, ale to siła wyższa.

Ładnie wyglądają takie przystrojone roślinki, a przykryte śniegiem, będą wyglądać jak śnieżne stworki.
Dobrze , że zajrzałam do Ciebie, przypomniałam sobie,że muszę jeszcze związać Juke.
Pozdrawiam.

inag1 · Post » 20 lis 2007, o 20:00

Och,dobrze że przypomnialaś. Też zapomniałam o jucce. Dzięki!!!

Erazm · Post » 21 lis 2007, o 09:09

Ja trytomę zabezpieczam od 5 lat tylko przez związanie sznurkiem liści.

goni@k · Post » 21 lis 2007, o 09:37

Erazm pisze:Ja trytomę zabezpieczam od 5 lat tylko przez związanie sznurkiem liści.

W takim razie trochę przedobrzyłam