Mój wiejski bałagan.

[ewa w]

Nie rośnij, nie rośnij bo przerośniesz ten Zagórek Wielu osobom podobaja się wiejskie klimaty, ja jakbym miała tę możliwość to od razu zostałabym Twoją sąsiadką

[atena40]

Ewcia, ale byłoby super

[ewa w]

Najgorsze jest to, że potrafię sobie to wyobrazić...jak swietnie mogłoby być

[atena40]

Toż ja też na brak wyobraźni nie narzekam Ciekawe, kto by grządki pielił

[ewa w]

Toż ja też na brak wyobraźni nie narzekam Ciekawe, kto by grządki pielił

grządki? jakie grządki....

[atena40]

Dzień dobry , jadę dzisiaj na działkę i aż się boję, co tam zastanę . Najbardziej martwią mnie ogórki i pomidorki. Czy sobie poradziły w tej spiekocie i suszy? Zawsze w takich chwilach zazdroszczę tym, którzy otwierają drzwi i już są w ogrodzie. Moje roślinki muszą sobie dzielnie radzić, jak mnie nie ma i nie ma, kto ich podlać. Patrzyłam na prognozy. Może w niedzielę i poniedziałek u mnie trochę popada....hmm... ale ostatnio też miały być burze i nic, nawet kropelka deszczu nie spadła

[anabanana]

Anetko, wiem dobrze, co czujesz... Ja też żałuję, że modraszkowej przez okno nie widać. Już się pożegnałam z tegoroczną rozsadą, czego nie wyciął przymrozek, to dobiła susza Tak to niestety jest i będzie jeszcze czas długi... Natomiast trzeba być dobrej myśli - bo pozytywne nastawienie przyciąga pozytywne efekty jak wbijano mi do głowy za młodu! Koniecznie zrób fotki Bardzo miłego dnia!!

[atena40]

anabanana wiem i się nie poddaję. Roślinki jeśli muszą walczyć stają się odporniejsze i mocniejsze i tego się trzymam

[ewa w]

Anetko zyczę aby roslinki były żywe ale weż ze sobą coś na uspokojenie w razie czego

[atena40]

Witajcie, ale się stęskniłam Trochę kłopotów z netem i zostałam odcięta od ukochanego forum i forumków . Mam nadzieję,że już będzie dobrze.
Sporo fotek porobiłam i zaraz je wrzucę. W końcu popadał deszcz, ale to kropla w morzu potrzeb. Straszna susza na Zagórku, a weekendowe podlewanie niewiele daje niestety . Część roślinek trzyma się dzielnie, ale niektóre biedactwa są już strasznie wyczerpane walką o wodę.

Na początek kompozycje w donicach, nie mogłam się oprzeć i kupiłam na targu. Wyglądają tak











Iryskom nie straszna susza i szaleją na całego

















Orliki margaretki i miniaturowe dziewanny walczą o pierwszeństwo i pysznią się kolorami









Pierwszymi kwiatami obdarowały mnie różyczki









Dalie mimo braku wody dzielnie rosną. Kocham te kwiaty za siłę i odporność na niesprzyjające warunki





Hosty i żurawki. To rabata, którą na wiosnę założyłam











Nasturcje pnące, które wysiałam przy werandzie



Wiciokrzew i hosty w roli głównej



Zakwitła pierwsza cynia z mojej rozsady. Inne lada moment pójdą w jej ślady



I pierwsze kwiaty na clematisach. Pąków jest mnóstwo, więc już nie mogę się doczekać kwiatów





I kilka widoczków ogólnych spragnionego wody Zagórka



























Tyle fotek. Teraz pędzę do waszych ogrodów, bo mam straszne zaległości

[anabanana]

I widzisz - roślinki żyją Sowita porcja zdjęć to najlepsza rekompensata Twej nieobecności. Produkuj ich jak najwięcej, takie obrazki można podziwiać na okrągło! Świetnie wygląda ta mini-dziewanna, różowa w dodatku, jeszcze się z taką nie spotkałam. I nie dziwię się, że nie mogłaś się oprzeć doniczkowcom Kolekcja irysów pokaźna, winszuję. Kolorowo i wesoło - i tylko tak trzymać

[Sosenki4]

To chyba u Ciebie nie było takiej suszy jak u mnie. Tu nawet bzy schły , Na szczęście (nieszczęście) nie mam wielu rarytasków, to dawałam radę z podlewaniem. Pięknie już u Ciebie, a dopiero latem jak to wszystko się rozrośnie i zakwitnie, to będzie się dziać.

[atena40]

anabanana kolory to się dopiero zaczną jak zakwitną dalie, rudbekie, róże,cynie, jeżówki dziewanny wysokie, naparstnice i cała reszta. Już nie mogę się doczekać. Tym bardziej, że koniec czerwca, gdy skończy się szkoła,będę mogła na codziennie cieszyć się Zagórkiem
sosenki4 susza jest okropna. Wystarczy popatrzeć na trawę, jaka bidulka wysuszona i zżółknięta Piwonie miały mnóstwo pąków, ale z powodu braku suszy niewiele się rozwinęło. Może teraz deszczyk będzie częściej zaglądał na moją działkę. Serdecznie go zapraszam

[iwciach]

Anetko, a jak tam ogórki i pomodorki? Nic nie piszesz o ich stanie, a tak martwiłaś się o nie w czasie suszy?!

[atena40]

Iwonko, pomidorki i ogórki o dziwo całkiem nieźle sobie poradziły. Sama byłam zaskoczona

Tak wyglądają ogóreczki



czosnek i buraczki





Z kanami w tle widać pomidorki. Ale tylko przez lupę, bo słabo je widać Teraz w weekend zrobię zdjęcia moim koklajlówkom i pochwalę się nimi,a co



-- 4 cze 2012, o 21:03 --

Znowu pomyłka upsss... Na tym zdjęciu je widać ciut za kannami. Żurawka się sama wepchnęła, cwaniara