Kompostownik i jego rola.

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Moje to zapewne chińskie były. Allegro po 70 zł.
Teraz bym kupił drewniane w leroyu są po 90 zł za 1000l.
Wyglądają moim zdaniem gorzej ale są bardziej naturalne i przez to większe to łatwiejsze chyba w obsłudze. Trudniej zagotować kompost.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Witaj 3 koty - ten w ubiegłym roku (380l) kupiony był na allegro w cenie ok. 70 ale z przesyłką zapłaciłam i tak ok. 100 zł, więc w tym roku kupiłam (400l) w centrum ogrodniczym przy Zbylitowskiej za 103 zł. Powyżej ktoś już dał odsyłacz do zdjęcia termokompostownika - właśnie taki kupiłam w sobotę, stoi w ogrodzie i już zaczynam go napełniać:wink:
Latem taki kompostownik nagrzewa się, musi więc stać w cieniu, najlepiej pod drzewami. W razie deszczu otwieram go, by złapał trochę deszczówki. Jeśli jest za wilgotny, dodaję troszkę tektury. Cały czas ma w odpadkach kuchennych ręczniki papierowe czy chusteczki higieniczne. Trzeba tylko uważać by nie dać za grubej warstwy trawy, która osiadając może narobić szkody.
Kompostownik na zimę ukryłam pod świerkiem, więc co jakiś czas odpadki przesypywałam igłami świerkowymi; kompost ten - jak robotnice go przerobią - myślę rozłożyć późną wiosną pod borówkę i jagodę kamczacką. Czytałam, że igły świerkowe zakwaszają, ale muszą być przekompostowane by nie zabierać azotu, więc taki sposób wymyśliłam :D
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

terecha pisze:Kompostownik na zimę ukryłam pod świerkiem,
Przenosisz go w ciągu roku ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Marto, wiem, dlatego podałam ulicę :D
dla NOTO, przeniosłam go po raz pierwszy.
Był zakupiony wiosną ub. roku, stał w innej części ogrodu obok dołu kompostowego, całe lato go napełniałam, jesienią wybrałam kompost i przeniosłam go bliżej domu, by zimą mieć łatwiej.
Przez zimę go napełniałam, dorzucając trochę igieł ze świerka, pod którym stoi. W zamyśle :( ma to być ziemia kompostowa zakwaszająca dla borówek i może różaneczników, które chcę wprowadzić do ogrodu w tym roku.
Niewykluczone, że ten kompostownik zostanie już w tym miejscu; przez zimę tyle "bogactwa" do niego wrzuciłam, że jest pełny, ale niestety nie przerobiony, bo część jest zamarznięta. Być może, gdybym go okryła kartonami proces kompostowania nie zostałby przerwany tylko zwolniony, ale metodą prób i błędów nabieram doświadczenia.
Kupiłam więc nowy plastikowy tej samej pojemności na odpadki kuchenne. Postawiłam znowu obok dołu kompostowego (przed 40 laty wyłożonego płytkami chodnikowymi) do którego jesienią wrzucam liście, a przez sezon dorzucam nadmiar trawy; by nie był to materiał taki jednorodny i dobrze się kompostował, od czasu do czasu dorzucam tam też odpadki kuchenne, ale od razu zagrzebuję pod trawę. Tego dołu nie podlewam, jest odkryty więc pada do niego deszcz, ale na tyle głęboki, że nie jest to sterta odpadkowa, więc nie razi sąsiadów. Kompost z niego wybieram co roku wiosną.
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik i jego rola.

Post »

Dopisz się do wątku o dzdzownicach ... dużo szybciej uzyskasz idealny kompost. I wychodujesz kolejne pokolenia.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
miisia
100p
100p
Posty: 146
Od: 5 lut 2013, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kompostownik

Post »

Ja osobiscie nigdy nie kupiłabym plastikowego kompostownika.Najlepszy jest zrobiony z desek(mozna zgapic na forum),oprocz tego taki kompostownik posiada przewiew między deskami.Na spod daje się drobnych gałązek a dalej to co się maO kompost warto dbac zarowno z działki jak i z kuchni;obierki ziemniakow ,jabłek,fusy z kawy,z herbaty,wodę z kiszonych ogorkow itd.na pewno nie wolno dawac na kompost perzu i chwastow z dojrzewającymi nasionkami.Pod moim kompostem zamieszkał chomik a poniewaz jest blisko składu drewna więc widziałam rowniez łaskę.To tak na marginesie.Kompost warto miec,roslinki na pewno się nam odwdzięczą.

-- 26 mar 2013, o 18:55 --

Ups,co za chochlik się tam wkradł!Przepraszam
Marianna
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik

Post »

miisia pisze:Ja osobiscie nigdy nie kupiłabym plastikowego kompostownika.Najlepszy jest zrobiony z desek....
Nie udowodniłeś że drewniany jest najlepszy. Nigdy nie miałeś plastikowego ... skąd więc ta opinia ? A słuszałes pojecię termokompostownik ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
miisia
100p
100p
Posty: 146
Od: 5 lut 2013, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kompostownik

Post »

Pisząc ten post wyraziłam tylko moje zdanie na ten temat,nie upieram się ze mam tylko ja rację.Miałam na mysli ze z desek ładniej współgra z otoczeniem.I nic więcej!
Marianna
Awatar użytkownika
MagaAga
50p
50p
Posty: 70
Od: 27 cze 2012, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kompostownik i dwa owady cosie

Post »

:wit

Dzisiaj przerzucałam swój kompostownik i zauważyłam że w części tzw nie przerobionej ale wymieszanej z ziemią są dwa "cosie"

Pisze że są, bo je zostawiłam przysypane ziemią ale w nowym miejscu(były w środku w kompoście)...ale do rzeczy...wyglądało to jak szerszeń,było duuuże(ok3-4cm) i było charakterystycznie ubarwione złóto-czerwone .Obydwie szt leżały na boku i jak poruszyłam koło nich to się jak by budziły ale nie odleciały.

Pierwszy odruch - zabić ale zostawiłam bo nie wiem co to,a szkoda w razie czego zabić coś pożytecznego ;:134

Co to było(jest) i co z tym zrobić ;:303
pozdrawiam, Agnieszka
Awatar użytkownika
MagaAga
50p
50p
Posty: 70
Od: 27 cze 2012, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kompostownik

Post »

;:185

Przejrzałam wszystkie żyjątka z kompostownika i żaden nie jest podobny do tych moich stworów.

Jutro z rana,uzbrojona w łopatkę i słoik idę wykopać "cosie".

Zrobię im małą sesję zdjęciową :uszy oby tylko nie zwiały ;:202
pozdrawiam, Agnieszka
Awatar użytkownika
Paulii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2462
Od: 25 lut 2013, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze

Re: Kompostownik

Post »

:wit Ja miałam drewniany kompostownik i zgnił nic z niego nie zostało. :|
Drewno w kontakcie z wodą,śniegiem po jakimś czasie zacznie gnić.
Więc zastanawiam się nad plastikowym kompostownikiem :D
Drewniany kompostownik jak i również plastikowy ma swoje wady i zalety :)
Pauli :) "To możli­wość spełnienia marzeń spra­wia, że życie jest tak fascynujące"
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik

Post »

Miałem drewniany, mam z tworzywa obecnie:

Wolę zdecydowanie z tworzywa. Lżejszy, posiada lekką ( na silne wiatry za lekką pokrywę) - więc zapachy nie ulataniają się tak. Kształt ma trapezowy, więc gdy przychodzi do przekopania, to po prostu podnoszę go do góry i mam nieograniczony dostęp do pryzmy.

Pryzma się tak nie wysusza, otwory wentylacyjne - no mogłoby być większe.

Co mogę poradzić: jeśli są odpadki z kuchni to warto je rozluźnić trocinami, ścinkami drewna. Trawa jest trudna do kompostowania, za bardzo się zbija. By przyspieszyć kompostowanie, warto przesypać już istniejącym kompostem - zaszczepiamy w ten sposob wiele mikroorganizmów które nie tracą czasu na "pojawienie się".
Najważniejsze utrzymać odpowiednią wilgotność i napowietrzenie. W sezonie kompost przerabia się mi w 2 miesiące - no, ale co miesiąc muszę go po prostu przerzucać. Mam dwa kompostowniki po 400litrów. - gdy go przerzucam, odnoszę wrażenie, że mógłbym ręce poparzyć gdybym wsadził bezpośrednio tam w głąb, tak się grzeje. ten drugi jest przerobiony (zeszłoroczny i jest w nim pełno dżdżownic tzw czerwonych robaków) i się stabilizuje, służąc równoczesnie za substrat do nowo zasypywanej pryzmy. W zimie nic nie robię. Wiec to co zasypuje przez całą zimę (odpadki kuchenne) są ledwie na 1/3-1/2 przerobione na wiosnę. Trzeba przerzucić - najcięższa praca, bo zbita pryzma i ciężka.

Patrząc na moją druga działkę: tam nie mam już sił tak często przerzucać, ale tam pryzma z liści na jesień ma 3m3, po zimie pozostaje ok 1m3 do przerzutu. I to robię tylko raz w roku.
Jeśli tylko będę miał możliwość oddać do kompostowania na duży przemysłowy kompostownik to będę to robił. Łatwiej mi wywieźć jesienią całą górę liści i ściętej trawy i wrócić z pełną przyczepką gotowego kompostu.
Awatar użytkownika
Andrzejbdg
50p
50p
Posty: 70
Od: 28 mar 2013, o 16:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompostownik

Post »

A co sądzicie o ażurowo wymurowanym kompostowniku z normalnych cegieł lub np z takich pustaków?
Lepiej żeby miał swoje dno czy żeby wszystko leżało bezpośrednio na ziemi?

Foto poglądowe:
Obrazek
Hosta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 997
Od: 16 mar 2013, o 15:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompostownik

Post »

Myślę że jako ściany takiego boksu jak najbardziej słusznie. Ale nie ma sensu wykorzystywać otworów tej dziurawki do napowietrzania układu - za szybko się zapchają i tak już zostanie. Podłogi nie ma sensu robić. tzn. jak zrobisz nie zaszkodzi, ale tez nie pomoże.

Jak chcesz może pomyśleć o rurach drenażowych do napowietrzania, ale takich, które będziesz miał możliwość wysunięcia z boku, gdy przyjdzie do przekopywania/przesypywania/wydobycia kompostu.
Awatar użytkownika
PiotrekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2516
Od: 18 wrz 2011, o 08:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Kompostownik

Post »

Andrzejbdg pisze:A co sądzicie o ażurowo wymurowanym kompostowniku z normalnych cegieł lub np z takich pustaków?
Lepiej żeby miał swoje dno czy żeby wszystko leżało bezpośrednio na ziemi?

Foto poglądowe:
Obrazek

Właśnie dwa dni temu rozebrałem taki kompostownik u klientki. Materiał organiczny był dobrze przerobiony więc możesz budować. Dno było wylane betonem a na to szła stalowa krata i na to jeszcze siatka na krety x2.

Były robione co 0,5m otwory 10x10cm
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”