Nie ma to jak wiosna w ogrodzie ,tyle kolorów ,a teraz tylko biel ,aż w oczy razi
Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dala - a co za cudo jest na trzecim zdjęciu
Nie ma to jak wiosna w ogrodzie ,tyle kolorów ,a teraz tylko biel ,aż w oczy razi
Nie ma to jak wiosna w ogrodzie ,tyle kolorów ,a teraz tylko biel ,aż w oczy razi
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu, Mikołaj był, ale Dziadek Mróz będzie, więc życzę Ci aby spełniły się marzenia w wspaniałej synowej. 
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Iguś, dziękuję za życzenia
Żebyś wiedziała, że wiadomość o ślubie lub chociażby zaręczynach mojego syna byłaby dla mnie wspaniałym prezentem gwiazdkowym...
Bożenko, chyba chodzi Ci o kwitnący pierisek...Mam w ogrodzie trzy pierisy, a jeden to już wielki, ponad metrowy krzaczorek; co roku obficie kwitną i świetnie czuja się na kwaśnych rabatach :P
Geniu, buziaczki mikołajkowe dla Amelki
A dla moich gości widoczki. Tym razem domek ogrodnika w różnych odsłonach:



Bożenko, chyba chodzi Ci o kwitnący pierisek...Mam w ogrodzie trzy pierisy, a jeden to już wielki, ponad metrowy krzaczorek; co roku obficie kwitną i świetnie czuja się na kwaśnych rabatach :P
Geniu, buziaczki mikołajkowe dla Amelki
A dla moich gości widoczki. Tym razem domek ogrodnika w różnych odsłonach:



Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Za taki domek ogrodnika... dałabym się posiekać
W komplecie z ogrodem, oczywiście
W komplecie z ogrodem, oczywiście
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dala -no właśnie mi o Pieris chodziło
Zastanawiam się dlaczego ja go jeszcze nie mam
No i zazdroszczę pnączy przy domu ,bo mój M nawet o tym nie chce słyszeć ,
żebym coś blisko domu posadziła .
Uważa ,że pnącza mają zgubny wpływ na elewację
Tłumaczyłam mu ,że jest w błędzie ,ale jest
głuchy na wszelkie argumenty
Zastanawiam się dlaczego ja go jeszcze nie mam
No i zazdroszczę pnączy przy domu ,bo mój M nawet o tym nie chce słyszeć ,
żebym coś blisko domu posadziła .
Uważa ,że pnącza mają zgubny wpływ na elewację
Tłumaczyłam mu ,że jest w błędzie ,ale jest
głuchy na wszelkie argumenty
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu, ostatnio wyczytałem, ze Ślęża jest wygasłym stożkiem wulkanicznym. Może dla wielu to było oczywiste, ja jakoś nie skojarzyłem faktów. Więc Ty masz ogrzewanie podłogowe!

Bożeno, na pewno jest coś, czemu wierzy, skoro nie wierzy małżonce. Może telewizja, może słowo pisane albo jakiś autorytet: sąsiad, lub ojciec... Więc podsuń mu informację pochodzącą z wiarygodnego dla niego źródła. Poczekaj trochę, i sadź pnączaBabopielka pisze:[...]
Tłumaczyłam mu ,że jest w błędzie ,ale jest
głuchy na wszelkie argumenty[...]
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Pięknie CI kwitnie pieris! Zastanawiam się jak długo czekałaś na pierwsze kwiaty? Mam nadzieję ze mój pieris nie zmarznie ( nie zabezpieczałam go w żaden sposób ) w tym roku i też zakwitnie
A domek ogrodnika - no cóż ... bajka
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
bishop - oj żeby to było takie proste
Uparciuch jest z niego straszny ,albo moja siła perswazji jest zbyt słaba
A może każdy Krzysztof jest taki ,bo podobno osobowość po części
jest przypisana do imienia, jakie nam nadają ,a może to na odwrót było

Uparciuch jest z niego straszny ,albo moja siła perswazji jest zbyt słaba
A może każdy Krzysztof jest taki ,bo podobno osobowość po części
jest przypisana do imienia, jakie nam nadają ,a może to na odwrót było
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
No co Ty opowiadasz?
Przecież wszystkie Krzyśki to fajne chłopy
Przecież wszystkie Krzyśki to fajne chłopy
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dalu, jak cudnie wokół tego domku ogrodnika! A sam ogrodnik jak?
No jak Ty masz podłogowe ogrzewanie
w ogrodzie, to i eksplozjom bujniej roślinności nie ma się co dziwić!
Pięknie!
No jak Ty masz podłogowe ogrzewanie
Pięknie!
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Dzień dobry Dalu. Oglądam domek ogrodnika i tak jak Babopielka zazdroszczę ci możliwości sadzenia pnączy przy ścianach. U mnie też mąż nie chce w ogóle o tym słyszeć, bo ucierpiałaby elewacja. Ech...
Mam pytanko, jakim cudem podlewasz rośliny w skrzynkach, które wiszą tak wysoko?
Mam pytanko, jakim cudem podlewasz rośliny w skrzynkach, które wiszą tak wysoko?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
A tam, mój M powtarza ,że wszystkie Mariany to fajne chłopybishop pisze:No co Ty opowiadasz?![]()
Przecież wszystkie Krzyśki to fajne chłopy
Dalu, Amelka uściskana , dzięki jak patrzę na zdjęcia z Twojego ogrodu to jakoś radośniej robi się na duszy i wiesz ciągle widzę te Twoje śliczne maleństwa biegające po ogrodzie .
Genia
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Domek ogrodnika w odsłonach? Tak! Tak!
Mam nadzieję, że jakoś sobie radzisz a zima stała się choć trochę mniej uciążliwa
Kiedy zobaczyłam u Ciebie aukubę rosnącą w ogrodzie
też przyszło mi na myśl...ogrzewanie podłogowe
Jak miewa się teraz? Miłego dnia.
Mam nadzieję, że jakoś sobie radzisz a zima stała się choć trochę mniej uciążliwa
Kiedy zobaczyłam u Ciebie aukubę rosnącą w ogrodzie
Jak miewa się teraz? Miłego dnia.
-
x-d-a
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Wiktorio, mam dwie aukuby, bo tę drugą ukorzeniłam sobie ze złamanej gałązki :P Całkiem ładnie rosną, chociaż po ostatniej zimie straciły trochę listków, to w czasie sezonu się zregenerowały.
Aktualnie śpią pod śniegową pierzynką, która -niestety- zaczyna powolutku topnieć...
Mój sposób na przetrwnie zimy
- nasze forum, literatura ogrodnicza i...słodycze

Geniu, a ja zawsze myślałam, że "wszystkie Ryśki to fajne chłopaki"
Ale teraz to już zgłupiałam - Krzyśki i Mariany też?
Ty masz śliczną i kochaną Amelkę, ja -na razie- rozpieszczam moje psiaki:

Wandziu, u mnie pnącza zarastają każdą wolną powierzchnię, ścianę, drzewo i ...zero problemów. Podrzuć mężowi jakiś fachowy artykuł na temat wpływu pnączy na elewację, może wtedy się przekona
A z własnego doświadczenia mogę potwierdzić tylko i wyłącznie same pozytywy wynikające z pnączy na murach i ścianach domu. Jedynym warunkiem jest dobry stan elewacji.

Podlewanie roślinek w wysoko umieszczonych skrzynkach ?- podstawiam krzesełko i modlę się, żeby się nie wywaliło na nierównej powierzchni

Marto, ogrodnik jest szczęśliwy jak roślinki mu pięknie rosną i czasami ma chwilkę, żeby przysiąść w tym domku:

Krzysiu, ja nie wątpiłam ani przez minutkę, że wszystkie Krzyśki to fajne chłopaki, miałam nawet w dawnych czasach chłopaka o tym imieniu
( chociaż nie wiem, czy Bareja też tak sądził
).
Bożenko, Krzyśki uparciuchy? A ja mam pod bokiem Andrzeja i też nie zawsze działa na niego moja siła perswazji... Ale -już napisałam Wandzi- wszystkie specjalistyczne opracowania potwierdają, że pnącza nie mają negatywnego wpływu na elewację.
Ago, pieris zakwitł mi już w drugim czy w trzecim roku po posadzeniu. Nie dokładnie pamiętam, bo mam ich kilka - dwa o zielonych listkach, kwitnące na biało i jeden Variegata -na lekko różowo. Ciekawe jest to, że pączki tworzą się już jesienią...
Fotka zrobiona w listopadzie:

Krzysiu, no to już wiesz - ogrzewanie podłogowe + moc czakramu = szczęśliwe roślinki
Gosiu, nie mogę pozwolić, żeby matka dzieciom się siekała
Więc domek na razie zostanie w Sobótce, a Twój wymarzony na pewno pewnego pięknego dnia powstanie.

Aktualnie śpią pod śniegową pierzynką, która -niestety- zaczyna powolutku topnieć...
Mój sposób na przetrwnie zimy

Geniu, a ja zawsze myślałam, że "wszystkie Ryśki to fajne chłopaki"
Ty masz śliczną i kochaną Amelkę, ja -na razie- rozpieszczam moje psiaki:

Wandziu, u mnie pnącza zarastają każdą wolną powierzchnię, ścianę, drzewo i ...zero problemów. Podrzuć mężowi jakiś fachowy artykuł na temat wpływu pnączy na elewację, może wtedy się przekona

Podlewanie roślinek w wysoko umieszczonych skrzynkach ?- podstawiam krzesełko i modlę się, żeby się nie wywaliło na nierównej powierzchni

Marto, ogrodnik jest szczęśliwy jak roślinki mu pięknie rosną i czasami ma chwilkę, żeby przysiąść w tym domku:

Krzysiu, ja nie wątpiłam ani przez minutkę, że wszystkie Krzyśki to fajne chłopaki, miałam nawet w dawnych czasach chłopaka o tym imieniu
Bożenko, Krzyśki uparciuchy? A ja mam pod bokiem Andrzeja i też nie zawsze działa na niego moja siła perswazji... Ale -już napisałam Wandzi- wszystkie specjalistyczne opracowania potwierdają, że pnącza nie mają negatywnego wpływu na elewację.
Ago, pieris zakwitł mi już w drugim czy w trzecim roku po posadzeniu. Nie dokładnie pamiętam, bo mam ich kilka - dwa o zielonych listkach, kwitnące na biało i jeden Variegata -na lekko różowo. Ciekawe jest to, że pączki tworzą się już jesienią...
Fotka zrobiona w listopadzie:

Krzysiu, no to już wiesz - ogrzewanie podłogowe + moc czakramu = szczęśliwe roślinki
Gosiu, nie mogę pozwolić, żeby matka dzieciom się siekała

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród u stóp Ślęży, czyli moc czakramu - cz.3
Daluś Twój domek ogrodnika w każdej odsłonie wygląda wspaniale, bez znaczenia jaka pora roku, zawsze jest cudowny klimat
Piesiątka - maskoteczki wspaniałe , na fotkach wyglądają na takie grzeczniutkie

Piesiątka - maskoteczki wspaniałe , na fotkach wyglądają na takie grzeczniutkie



