A ja Ewę doskonale rozumiem. Jak widzę kawałek niezagospodarowanej gleby - to też bym natychmiast siała, sadziła i patrzyła jak rośnieBogusia2 pisze:....Co do Podwórkowego, powiem tylko, że Cię podziwiam. Ja już dawno bym to rzuciła, biorąc pod brak wsparcia ze strony sąsiadów.
A odnośnie sąsiadów to słów mi brakuje (chociaż z natury dość wyszczekana jestem
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni.......




















